rozczarowanie po jego przyjeździe POMOCY

jedynym czym mnie faktycznie pozytywnie zaskoczyl, to że kupil swieczki albo i je mial i jakis nastroj zrobil ( staral sie) choc nieudolnie, no ale nie ma po co tu teraz pisac co na plus co na minus bo itak nic nie bedzie. pytanie co robic. PS. mylicie mnie z kims

Nie nie mylimy i dobrze wiesz...

zepsuliscie wszystko bo ja tej histori nie czytalem i ciekaw jestem kolejnych przygod... :D:P

skoro wedlug was ta laska to ta z poprzednich to po co tu siedzicie i po co sie udzielacie skoro dalszy ciąg znacie?

Żałosna idiotka opisuje wulgarnie na forum faceta, który nic jej nie zrobił, po prostu do niej przyjechał 400 km żeby się z nią zobaczyć ... jak dla mnie to ty jesteś zerem bez kultury a nie ten chłopak. Ciekawe jak ty wygladasz, może wklej swoje zdjecie bez makijażu z samego rana. Pewnie żaden taki jakiego ty byś chciała nawet by na ciebie nie nas/ral obrzydliwa ordynarna dziewucho ze wsi. Bo kobieta z kulturą i klasą nawet jak ktoś się jej nie spodoba to trzyma to dla siebie a nie trabi na forum.

oj troszke potrabic moze, przeciez imienia i nazwiska nie podaje... :P:)

No i dobrze że opisuje, przynajmniej przestrzega inne dziewuchy, które obiecują sobie Bóg wie ile po takiej znajomości. Bić to, prowo czy nie prowo- uważam, że właśnie takie spotkania są dobre, może nie kilkudniowe, bo to już lekkie samobójstwo co widać, ale spotkanie jest potrzebne, co powinnaś zrobić? Jeśli to nie prowo to po prostu zadzwoń powiedz, że się źle czujesz, że masz bóle różne itd i nie jedź.

a co posmiac sie juz nie wolno? dajcie spokoj,chce sie wygadac to niech pisze.

Przeczytalem tamten topik i faktycznie identyczna sytuacja i to nie moze byc zbieg okolicznosci, bo za duzo szczegolow sie zgadza i faktycznie ten sam styl pisania. Autorko, dowalilas z ta prowokacja.

wygląda na lekkie prowo chociaż spotkałam się ze dwa razy z sytuacją niemniej taką samą, no dosłownie szczegóły praktycznie identyczne a co się okazało? że miałam kontakt z dwiema tymi osobami, wiadomo, maile można założyć w iilości nieskończonej, ale spotkalam sie z obydwiema i co? to zupełnie inne laski. może faktycznie spotyka się facet z kilkoma, jeździ po Polsce i szuka naiwniaczki, przez internet struga z siebie belmonda, a w rzeczywistości to dziad?

gość - Padlem jak to przeczytalem :D

Ile Ty masz lat ?

PodzielSiePosilkiem ja padlam jak go zobaczylam. Dobra ale kij mogl nadrogic gadka,przeciez my nie bylismy na randce,tylko bardziej jako "przyzwoitki" zeby im moglo to spotkanie wypalic. Ale nie siedzial jak ten mruk i sie lampil tylko w moje cycki. Ajc od tamtej pory nie wierze w zadne zdjecia.

provo czy nie to ten typ bohaterki to idiotka,posiadanie klasy?to chyba nie w tym wcieleniu 1.nie obgaduje się faceta w necie :-) 2.nie wyśmiewa się z biedy i nieobycia 3.pierwsze spotkanie w akademiku ? 4.całowanie bez chęci? 4 histeryzacja:-) co robić taka zagubiona jestem wszystko na NIE

No i jak tam autorko?