Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość druga zona

pytanie o spadek. Jestem druga żona

Polecane posty

Gość gość druga zona

Mój mąż był już kiedyś żonaty I ma syna z tego małżeństwa. Rozwiódł się I my wzieliśmy ślub. Mamy 3 dzieci. Czy ktoś znający się na prawie mógłby przyblizyć mi kwestie dziedziczenia po mężu w razie jego śmierci? Mąż sporządził testament w którym ustanowił mnie swoim jedynym spadkobiercą. Proszę napisać czy nasze wspolne dzieci jak I jego syn róznież coś dziedziczą poza możliwością starania się o zachowek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość druga zonana
bez emocji :) warczysz jakby o twoje pieniadze chodziło. Czy ktos wie jak dziedziczenie w naszym przypadku bedzie wygladalo? Jakbys nie zauwazyla to nasze dzieci rózniez nie sa uwzglednione w testamencie, a nie tylko jego syn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego syn z pierwszego małźeństwa ma takie same prawa do dziedziczenia jak pozostały dzieci. tj cały spadek dzielony jest na pół (tyle pani dziedziczy) a pozostała połówka na cztey (ilość dzieci męźa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość druga zonana
mąż napisal testament wiec nie odbywa sie normalne dziedziczenie czyli ze ja połowe a dzieci reszte. Dzieci, cala czwórka moze sie o zachowek tylko ubiegac chyba? bo jesli nie to jaki sens mialby ten testament?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Testamentem mozesz sobie tylek wytrzec. Sąd go odrzuci. Tak było tez i u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
testament jest wiązacy dla Sadu, nie moze go odrzucic chyba ze sa podstawy np ze zostal zfałszowany. wspolczuje ze nie zadbaliscie o sparawy by wiarygodny był testament. my mamy spisane 2, jeden odrecznie I 2 swiadków drugi u notariusza :) wiec nie ma mozliwosci by sad odrzucil testament

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn z pierwszego malzenstwa moze ubiegać sie o zachowek, ewentualnie próbować podważyć wiarygodność testamentu, ale jesli sporządzono go u notariusza, to ta mozliwosc wątpliwa do wygrania. Pozostaje zachowek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość druga zonana
dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tego typu sytuacjach najlepiej zgłosić się do specjalisty, mogę Ci polecic notariusza z uslug którego sama korzytalam http://www.notariusz-zabrze.com/. Dzieki pomocy prawnikow udalo mi uzyskac to czego chciałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes okropna, wszystko dla siebie bys chciala. biedny ten jego syn ze ma tak zrypanego ojca ze nic mu nie przepisal ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak nalezy sie jemu zachowek, przegrasz proces i bedziesz placila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z takimi sprawami najlepiej udać się do notariusza. :) Ja też miałam problemy z dziedziczeniem po babci. Udałam się do http://www.notariuszkarczewska.pl/ i wszystko udało się bezproblemowo załatwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam kilka pytań do autorki: Pierwsze pytanie jak będziesz mogła z tym żyć? Dasz sobie z tym radę? Co zrobiły te dzieci takiego, że zostały już skrzywdzone i okradzione z dzieciństwa bez ojca, że nawet nie zasłużą na lepszy start w dorosłe życie? Ja też byłam drugą żoną i zostałam wdową, on miał 2 dzieci z pierwszego małżeństwa, my jedno z naszego związku. Mieliśmy każde z nas mieszkanie własne i razem wybudowaliśmy dom już wspólnie. Zmarł nagle na zawał serca, też był testamenet, o którym ja nie wiedziałam. Ja podzieliłam się tak, że jego córce oddałam mieszkanie po ojcu, jego synowi oddałam swoje i zostałam w domu z dzieckiem. Pieniądze podzieliłam na 4 części. Żaden adwokat na nas nie zarobił złotówki. Dziś jesteśmy rodziną. Ja go kochałam i kochałam jego dzieci, bo były jego nie kochałam pieniędzy. Oddałabym wszystkie pieniądze, żeby żył. Czy ty go kochasz? I na czym opiera się to wasze małżeństwo? Zabierzesz potem ten majątek do grobu? Dlaczego zakładasz, że on umrze pierwszy? Może to on zostanie wdowcem i przyjdzie jakaś chytra baba i twoje dziecko pozbawi tego majątku. Życie pisze swoje scenariusze na pewno nie takie jakbyśmy chcieli. Pozdrawiam, życzę troszkę empatii, dzięki temu otoczysz się dobrymi ludźmi i po jego śmierci nie będziesz czuła pustki. Proszę o odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też znam dobrą kancelarię notarialną, która mogłaby być pomocna. Kiedy chciałam odzyskać spadek to odwiedziłam http://www.jeziorska.com.pl/ . To bardzo profesjonalni fachowcy, nie kosztowało mnie to dużo pieniędzy a usługi były na naprawdę wysokim poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kwestie dziedziczenia najlepiej przybliży ci notariusz. ja swoją sprawę spadkową pomyślnie załatwiłam w kancelarii www.notariuszegrodzisk.pl możesz się tam zgłosić po poradę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli chodzi o wszelkie kwestie dziedziczenia to najlepiej zwrócić się do specjalisty. Polecam notariusza z tej kancelarii: www.szczecin-kancelaria-notarialna.pl. Ma duże doświadczenie i ogromną wiedzę. Naprawdę można mu zaufać. Mam u niego na przechowaniu różne ważne dokumenty, więc wiem co mówię Tam na pewno udzielą Ci też wszelkich szczegółowych informacji. W ogóle w tej kancelarii pracują sami życzliwi ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×