Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skomplikowana sytuacja

Czy mój brat ma szansę dostać pełne prawo do opieki nad dzieckiem?

Polecane posty

Gość gość
"Tak, małżeństwem są od pół roku, wcześniej żyli bez ślubu. Wzięli cywilny na szybkiego" x Niestety - ale ten fakt nie przemawia za Twoim bratem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak wnosił brat?Bez orzekania o winie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowana sytuacja
do ciebie może i nie przemawiać, to już oni się oboje będą tłumaczyć dlaczego wtedy się zdecydowali na ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"do ciebie może i nie przemawiać, to już oni się oboje będą tłumaczyć dlaczego wtedy się zdecydowali na ślub." x Tutaj mi chodziło o sąd. Sędzie zapewne będzie wypytywał o motywy szybkiego rozwodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowana sytuacja
wniósł z orzekaniem o winie, ale ona potem prosiła go by to załatwić za porozumieniem stron. I brat powiedział, ze jesli wciąż będzie chciała to się zgodzi, ale nie wiemy jaki teraz jest jej stosunek do tego, bo od kiedy przywiozła dziecko to tylko wysyła smsy i w ogóle się nie kontaktuje inaczej ani z bratem ani z dzieckiem. telefonów nie odbiera także.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka wie wszystko od a do z,ale dziwnym trafem nie wie dlaczego wzięli ślub i dlaczego się rozwodzą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowana sytuacja
to jak się sąd będzie wypytywał to odpowiedzą. Nie wiem o co ci chodzi:O Przecież ty sędzią nie jesteś, a to forum to nie sala rozpraw. Jesli jednak chodzi o rozwód to adwokat powiedział, ze tutaj nie ma ona szans najmniejszych na rozwód z orzeczeniem winy brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro z orzekaniem o winie,to co ma jej do zarzucenia?Gadaj,bo ciekawe jesteśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"wniósł z orzekaniem o winie, ale ona potem prosiła go by to załatwić za porozumieniem stron. I brat powiedział, ze jesli wciąż będzie chciała to się zgodzi, ale nie wiemy jaki teraz jest jej stosunek do tego, bo od kiedy przywiozła dziecko to tylko wysyła smsy i w ogóle się nie kontaktuje inaczej ani z bratem ani z dzieckiem. telefonów nie odbiera także." x I może dojść do sytuacji takiej, że brat zgodzi się na rozwód za porozumieniem stron pod warunkiem, że bratowa mu zostawi dziecko. I to jest właśnie robiione dla dobra dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowana sytuacja
szczerze? nie, nie wiem dlaczego wzięli ten ślub i nie będę tym teraz głowy bratu zawracać. Dlaczego się rozwodzą wiem doskonale, ale nie chciałam o tym pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem ławikiem w sądzie dla nieletnich i takich spraw jest bardzo dużo. dziecko zostanie u tego z rodziców, które ma lepsze warunki. Twój brat ma mieszkane, bratowa nie ma. Może przecież odwiedzać dziecko jako matka. Oboje rodzice wraz z dzieckiem zostaną przebadani w RODK. jeśli jej sytuacja się poprawi ma prawo zabrać i wychowywać dziecko, chyba, że zostanie pozbawiona praw rodzicielskich, ale wtedy też ma prawo do odwiedzania dziecka. Można ją podać o alimenty na dziecko. Będą wówczas wypłacane z funduszu alimentacyjnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Przecież ty sędzią nie jesteś, a to forum to nie sala rozpraw." x I do tego zmierzałam. Założyłaś temat, którego nie jest nikt w stanie z nas tutaj rozstrzygnać. Możemy sobie gdybać, pisać bajki - ale rzeczywistość będzie inna. To sąd zadecyduje czyja wina, z kim zostanie dziecko. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowana sytuacja
wiem, ze zadecyduje sąd, ale napisałam by zobaczyć czy ktoś miał może podobną sytuację. Niby jak twierdzi adwokat brat ma ogromne szanse na to by zostawić bratanka przy sobie, ale przecież tak naprawdę to chodzi o dobro dziecka i zawsze jest jakiś strach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A przed chwilą pisałaś,ze nie wiesz dlaczego się rozwodzą.Wiesz jaka jest prawda?Twój nidoy****y braciszek ma nową lalę,i szyciutko wniósł o rozwód z winy żony,przepłacił świadków,żeby zeznali przeciwko niej w sądzie jej zagroził,ze jak będzie pyskowac to odbierze jej dziecko bo "świadkowie widzieli" ją pijana i bijącą dziecko.Ehhhh...historyjki stare jak świat...żeby się tylko braciszek nie przeliczył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Niby jak twierdzi adwokat brat ma ogromne szanse na to by zostawić bratanka przy sobie, ale przecież tak naprawdę to chodzi o dobro dziecka i zawsze jest jakiś strach." x Żeby się braciszek nie przeliczył czasami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy rozprawa rozwodowa?Daj znac jaki zapadnie wyrok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko mój brat miał identyczną sytuację 6 lat temu. Dzieci zostały przy nim. Ale jeżeli faktycznie rozwód może być z orzeczeniem o winie bratowej to niech brat złoży taki pozew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pierwszej rozprawie w takich przypadkach nigdy nie ma wyroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowana sytuacja
brat nikogo nie ma, nie byłby taki głupi by mieć kogoś i walczyć o rozwód o jej winie. A to, ze bratowa biła dziecko to bzdura. naucz się lepiej czytać ze zrozumieniem, bo to podałam jako przykład, a nie jako fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"brat nikogo nie ma, nie byłby taki głupi by mieć kogoś i walczyć o rozwód o jej winie." x Dlatego godzi się na rozwód bez orzekania o winie. Bo pewnie jednak coś na rzeczy jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to, ze bratowa biła dziecko to bzdura. naucz się lepiej czytać ze zrozumieniem, bo to podałam jako przykład, a nie jako fakt. xxxxxxx Ty jesteś upośledzona?No przeciez pisałaś,ze sąsiadka tak będzie zeznawać w sądzie,więc chyba to jest fakt??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowana sytuacja
jesli zgodziłby się na rozwód bez orzekania o winie to tylko dlatego żeby się po sądach nie ciągać, ale zobacyzmy jak to będzie. Przeczytaj raz jeszcze mój post gdzie pisałam, ze sąsiadka będzie zeznawać i co widziała. Czytaj aż do skutku. Ja ci tego tłumaczyć nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jesli zgodziłby się na rozwód bez orzekania o winie to tylko dlatego żeby się po sądach nie ciągać" x Czyli po prostu chce sie rozwieść. Nie podoba mu się bycie meżem. Gdyby było tak, jak opisujesz - bez wahania tylko i wyłącznie chciałby rozwód z orzekaniem o winie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czytałam wszystkiego, w każdym razie brat powinien zacząć od rzeczy najprostszej - złożyć wniosek o ustalenie miejsca pobytu dzieci w każdorazowym miejscu jego pobytu. Wtedy matka nie będzie mogła ich zabrać. A potem może na spokojnie załatwiać sobie rozwód i aliemnty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy sąsiadka zareagowała wtedy,widząc pijaną matkę z dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowana sytuacja
Nie. Nie chodzi o to, ze nie podoba mu się bycie mężem, tu chodzi o co innego. Można powiedzieć, że dla brata miarka się przebrała. Ale jak powiedziałam o tym pisać nie będę. Tak sąsiadka zareagowała. Została też wezwana policja, bo sąsiadka chciała jej zabrać dziecko. Dobrze, ze po ojca zadzwoniła i mógł podjechać szybko i zabrać małego, bo inaczej wzięliby do pogotowia opiekuńczego:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak,tak....a świstak siedzi hahahaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie. Nie chodzi o to, ze nie podoba mu się bycie mężem, tu chodzi o co innego. Można powiedzieć, że dla brata miarka się przebrała." x Jeśli brat byłby zdeterminowany i rzeczywiscie chodziłoby mu o dobro dziecka - przeprowadziłby rozwód z orzekaniem o winie. Gdyby brat miał twarde i niezbite dowody - przeprowadziłby rozwód z orzekaniem o winie. Gdyby był czysty jak łza - przeprowadziłby rozwód z orzekaniem o winie. Najwyraźniej prawda leży gdzieś po środku. I wina bratowej nie jest jednoznaczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka a kiedy miała miejsce ta sytuacja z pijaną bratową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Póki dziecko jest z nim - ma znacznie większe szanse - bo sądy lubią przyklepywać stan istniejący. Matka sama sobie wyrobiła opinię - gdyby był złym ojcem, dziecka by z nim nie zostawiła, nawet gdyby pod mostem miała mieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×