Omijanie ginekologa

"Uważacie, że czterdzieści kilka lat, to dobry wiek na umieranie dla mamy? Ja uważam, że zrobiły świństwo swoim dzieciom" xx a uwazasz ze bycie mama czyni cie wyjatkowa wobec rowiesnic ktore mami nie sa?

"klmnm dziś A Ja nie byłam u gina 6,5 rokku i powiem szczerze że taka zestresowana szłam na tą wizytę żę już nie popełnie tego błedu i raz w roku sie na pewno przebadam" xx a dlaczego sie balas? Mialas powod?

gość dziś "Uważacie, że czterdzieści kilka lat, to dobry wiek na umieranie dla mamy? Ja uważam, że zrobiły świństwo swoim dzieciom" xx a uwazasz ze bycie mama czyni cie wyjatkowa wobec rowiesnic ktore mami nie sa? Nie. Uważam, że matka ma obowiązki nie tylko w stosunku do siebie ale i swoich dzieci.

tylko 20% polek korzysta z programów przesiewowych mammografii czy cytologii- ot przyczyna polskiego umierania na raka szyjki macicy czy piersi ;/ Nie badają się, a potem oskarżają że to państwo jest złe...

NFZ nie sprawdza ile kobiet, które dostało zaproszenie na badania nie korzysta z nich, bo robi je wcześniej prywatnie. Stąd taka statystyka nie jest rzetelna. Ja robię cytologię raz w roku, USG piersi raz na 2 lata (miałam włókniaka), do ginekologa tak raz na 10 miesięcy o ile się nic nie dzieje, ale często mam infekcje.

cytologię może i robią kobiety prywatnie, ale mammografię? raczej nie. Po pierwsze wymagane jest skierowanie więc i tak bez kolejek robi się na NFZ. Prywatna mamografia? wielka rzadkość

Hgg ja nawę biopsję prywatnie robiłam w W-wie. Jak masz czekać nawę te 3 miesiące z niepewnością czy to rak a masz środki finansowe to robisz prywatnie.

A ja to chrzanię, na coś umrzeć i tak trzeba, do ginekologa nie chodzę, cytologię miałam robioną dwa razy i to jak byłam w ciąży. Mam 30 lat.

Mam 34 lata jestem w 2 ciazy. Od 1 ciazy minęło 4 lata i ani razu nie byłam w tej przerwie na wizycie. Cyto miałam robione pare razy ale nigdy wyników nie odebrałam. Tabletki anty brałam przez mies w całym moim życiu. W 1 ciazy chodziłam regularnie i dopiero teraz. Okres regularny, zaszłam w ciąże od razu, antykoncepcji nie używam, jeden praktycznie partner maz na stałe, nic mnie nie boli, nie piecze, nie dolega. Wiec po co mam chodzic do ginekologa?

Po to masz chodzić regularnie, raz do roku, to chyba nie jest jakiś wyczyn...żeby wyłapać wczesne stadium np. raka, słyszałaś o różnych stadiach? jak komuś we wczesnym odkryli i leczenie było szybkie i skuteczne...a ja ktoś późno trafił w powiedzmy w przeciągu 6 miesięcy już nie żył? nie jest to wiedzą tajemną, że wiele poważnych chorób nie daje, albo bardzo słabe wczesne objawy... do dentysty też nie chodzić na kontrolę profilaktyczną?

15.26 masz racje na cos trzeba umrzec. Tylko dlaczego tak mlodo? Ja sie badam regularnie. Narzady rodne,usg jamy brzusznej morf co pol roku usg piersi raz do roku. A wy wiochmenki mozecie wcale sie nie badac. I w tylku mam programy profilaktyczne na zachodzie. Tak w razie czego nie ma prpblemu z leczeniem nowotworow, dostepem do leczenia. Tutaj juz tak.

niekoniecznie trzeba na coś umrzeć, ludzie umierają też po prostu ze starości ;)

hey gościu z dziś :) ja wiochmenką nie jestem, moje ciało, moja decyzja, jestem wolnym człowiekiem:) chwali się to, że się regularnie badasz nie tylko na raka szyjki macicy:) to dobrze o Ciebie świadczy:) denerwują mnie takie dziunie co tylko pochwę sobie badają a resztę pomijają;D

Dobrze o ciebie swiadczy. Po jakiemu to? Rozumiem ze jezeli trafi cie rakowski to leczyc sie nie bedziesz bo od czegos trzeba umrzec?

"a dlaczego sie balas? Mialas powod?" No wlaśnie powód miałam...niewyleczona nadżerka:( dowiedziałam sie że mam nadżerkę jak byłam w ciąży w 2008 roku po porodzie miałam iść ją wyleczyć ale było małe dziecko i jakoś o niej zapomniałam. dopiero 2 tygodnie temu byłam na wizycie....i czekam na wyniki cytologi mam nadzieje że będzie ok:) pani doktor mówiła że nie ma tragedi. A tak szczerzę to poszłam pewnie tylko dlatego że staramy sie o drugiego malucha i jak na razie nam nie wychodzi.

ojejku, czepiasz się:) wybacz że nie napisałam poprawnie:D jestem prostakiem, lepiej Ci?:D

"a uwazasz ze bycie mama czyni cie wyjatkowa wobec rowiesnic ktore mami nie sa? Nie. Uważam, że matka ma obowiązki nie tylko w stosunku do siebie ale i swoich dzieci." xx no tak - ale zycie/umieranie to cos innego niz obowiazki, chyba sie zgodzisz? a rozumiem ze ogolnie chodzilo Ci o to ze wiek 40+ jest zlym wiekiem na umieranie, nie rozumiem tylko po co wartosciujesz zycie ludzkie

"Po to masz chodzić regularnie, raz do roku, to chyba nie jest jakiś wyczyn...żeby wyłapać wczesne stadium np. raka, słyszałaś o różnych stadiach? jak komuś we wczesnym odkryli i leczenie było szybkie i skuteczne...a ja ktoś późno trafił w powiedzmy w przeciągu 6 miesięcy już nie żył? nie jest to wiedzą tajemną, że wiele poważnych chorób nie daje, albo bardzo słabe wczesne objawy... do dentysty też nie chodzić na kontrolę profilaktyczną?" xx masz takie podejscie do wszystkich lekarzy - czy tylko tych od pochwy i jamy ustnej? Pytam powaznie - a co z kardiologiem, laryngologiem, deramtologiem itd.? Skad pewnosc ze w innym narzadzie nie czai sie rak?

" A wy wiochmenki mozecie wcale sie nie badac. I w tylku mam programy profilaktyczne na zachodzie. Tak w razie czego nie ma prpblemu z leczeniem nowotworow, dostepem do leczenia. Tutaj juz tak" xx a skad w tobie taka zlosc na tych co postepuja inaczej? Po co od razu wyzywasz ludzi?

gość 2015.01.24 mowa byla o ciazy i comiesiecznym bieganiu ja robie cytologie jak mnie wzywaja , czyli regularnie co dwa lata i do ginekologa tez jakos tak chodze i mam nadzieje ze wszystko bedzie w porzadku jak najdluzej xx A jak ty sobie wyobrażasz być w ciąży i nie kontrolować nie badac nie robić usg czy z dzieckiem wszystko w porządku?

Brak badań to niestety najczęstsza przyczyna umierania na choroby nowotworowe. Badam się regularnie. Swoją drogą polecam klinikę zajmującą się chorobami kobiecymi http://www.medycynadab.pl/

A coi ci z tego w Polsce ze dowiesz sie ze masz raka? i tak w polskich szpitalach czeka cie jedno: kolejki, zero sprzetu, lekarstw i pozmykane oddzialy....

Tak bo wszyscy w pl umieraja na raka... aha

Mam 24 lata jestem w 31 tyg ciazy i nigdy nie bylam u ginekologa. Nie rozumiem po Co inni chodza jak nie musza. Jeszcze jakby cos sie dzialo to rozumiem w ostatecznosci mozna isc ale bez powodu?