ruszyłyby was zdjęcie waszego faceta z byłą?

Jestem z nim od dwóch lat, dziś dostałam zaproszenie na facebooka od jego szwagierki, przyjęłam i zobaczyłam w jej galerii zdjęcia z ich ślubu. Na kilku był mój facet ze swoją byłą, przytulali się tańczyli, śmiali. Zdjęcia były z sierpnia a ja we wrześniu zaczęłam się z nim spotykać, nie miałam nawet pojęcia że jeszcze w sierpniu ze sobą byli :o wiem przesadzam ale dziwnie tak na to patrzeć :o

to nie patrz

dobra rada, to nie patrz, to są zdjęcia sprzed 2 lat z okresu zanim był z tobą

Miałam taką sytuację, w sumie gorszą bo mój facet pokazywał mi swoje stare foty a tam co druga z była... Głupio mu bylo bo chyba się ich tam nie spodziewal, to byly foty sprzed 5 lat, ale i tak bylo głupio i smutno...

Tak ruszylyby mnie i pewnie bym je co jakiś czas ogladala:/ kobiety juz tak maja.

no właśnie jakoś tak dziwnie, po moim było widać jak strasznie był w niej zakochany i zapatrzony w nią. Poza tym mieszkali razem, my widujemy się raz w tygodniu bo mieszkamy daleko od siebie :O

Ja będąc i u niego sama pogrzebałam bo nie wiedziałam jak jego byłą żona wyglądała, gdy ich zobaczyłam to poczułam taki żal że, mogliśmy być ze sobą już dużo wcześniej, zaczęłam się zastanawiać czy to co mówił o niej jest prawdą bo na zdjęciach wyglądali na w miarę szczęśliwych, no ale to tylko zdjęcia przecież nikt pozując do zdjęć nie będzie robił focha, czy kłócił, czy robił nienawistnych oczu:) Wiadomo byli ze sobą, na pewno łączyło ich uczucie inaczej by ze sobą nie byli, dzielili codzienne życie, jeździli na wakacje na pewno nie darli ze sobą kotów non stop, na pewno były lepsze o gorsze chwile. Gdy tak oglądałam te zdjęcia to próbowałam sobie ich tak wyobrazić, o czym rozmawiali, co myśleli. Przecież to chyba lepiej, że potrafili też normalnie żyć to dobrze świadczy i uch obojgu

Jesteście jakieś dziwne i nie "kobiety już tak mają" tylko ludzie robiący z niczego problem. Za dobrze wam to sobie wymyślacie?

mój mi opowiadał że strasznie się kłócili i że dużo zdrowia go kosztowała tylko że już raz mnie dla niej zostawił mieliśmy się zacząc spotykać ale bez słowa wyjechal z nią na wakacje, to było dawno temu. Potem stracilismy ze sobą kontakt i po latach zaczęliśmy być ze sobą. Mam wrażenie że nie kocha mnie tak jak kochał ją.

znajomi mojego faceta mają masę zdjęć z jego byłą na fejsie, wszyscy kiedyś byli jedną zgraną ekipą więc mogłam sobie laskę dokładnie obejrzeć....no cóż, urok fejsowych czasów

No to już Twoja głupota, że zdecydowałaś się związać z kimś kto Cię już raz wystawił.

a kto powiedział że miłość jest mądra.

Ja zdjecia byłej spalilam i po problemie. Nawet nie spytał gdzie one są a minęło pare lat. Jakby o nie spytal to powiedzialabym zeby pojechal do niej i jej zrobił. Mysle ze to bylby koniec związku bo znaczyło by ze jednak cos do niej czuje skoro pyta. Czyz nie?

Mój dalej trzyma zdjęcie swojej byłej w książce. :o kiedyś jak byłam u niego to zaczęłam przeglądać jego książki i znalazłam.

Wwyrzuc je jeśli jej nadal nie kocha to nie będzie robil wyrzutów

ale po co się zadręczasz psychicznie ? przeciez szkoda życia , prawie każdy kiedys kogos miał , mało kto ma partnera pierwszego jakiego pozna, przestań rozmyslać, patrzec na zdjęcia i wyobrażać sobie ich bo popadniesz w psychozę jak jakas typowa głupia baba, bądź ponad to

no staram się nie przesadzać :o ale jak sobie o nich czasami pomyślę to mnie nosi :/

Witaj w klubie ja znalazlam w albumie tesciowej zdjecie bylej mojego meza

a mój ma album którego nigdy nie chce pokazac, ciekawe dlaczego

Jakie durne baby, zdjęcia byłych swoich facetów wyrzucają.... żałosne jesteście.Ja mam w albumie zdjęcia swoich byłych, mój mąż też i żadnemu z nas to nie przeszkadza. Jak można wyrzucać zdjęcia nie pytając właściciela o pozwolenie, jakim niepewnym siebie frustratem trzeba być. Ci ludzie na zdjęciach to wspomnienia, kiedyś bliskie osoby wy durne frustratki.

już nie pitol tylko się przyznaj że niekoniecznie dobrze się czujesz na myśl o tym że twój luby trzyma byłą w albumie i wiesz co ci powiem dziwaczko, to jest chore żeby trzymać zdjęcia byłych jak się juz znalazło tego/tą jedyną. Ja miałam kilku facetów z żadnym nie łączyła mnie jakaś wielka miłości, na pewno zauroczenie ale z perspektywy wiem że naprawdę zakochana jestem teraz i do głowy mi i mojemu facetowi nie przyszłoby trzymać zdjęć naszych byłych. Nie mam potrzeby oglądania facjat swoich byłych było minęło i tyle. Mam przyjaciółkę która nie kocha swojego męża ale jest z nim ze względu na dziecko, kocha za to swojego byłego i wiesz co? Trzyma jego zdjęcie pod ciuchami w szafie i czasami na niego patrzy i wzdycha, bo tylko tacy którzy nie mogę zapomnieć o swojej miłości mają potrzebe przechowywania zdjęć swoich byłych miłości.

Frustratem to jestes ty ze trzymasz zdjecia bylych aby sie przechwalac przed facetem ilu mialas. Nie masz rodziny przyjaciół? Żenujące to. Jakbym widziala ludzi na feisie znajomych w setkach a tak naprawde utrzymuje kontakt z kilkoma osobami. Ale trzeba się dowartosciowac nie? Ja nie zakladam kont na takich portalach mam swoje zycie i liczą się ci z ktorymi mam kontakt. Przestan wzdychac do bylych bo to dziecinada. Oby ten twoj wrocil do bylej bo masz nie rowno pod sufitem

Nie jest to miłe oglądać zdjęcia ukochanego z inną, nawet jeżeli ma się świadomość, że to było kiedyś. Jednak nie można od kogoś żądać, żeby wyrzucił zdjęcia, np. ze ślubu szwagierki, czy z przyjaciółmi, gdzie był ze swoją byłą... ani tym bardziej samemu wyrzucać. Nie trzeba się tym zadręczać i tyle.

też tak miałam. na początku znajomości pokazywał mi swoje fotki takie różne z imprez, wakacji itp i były tam właśnie jego foty z ex. Ale nie robiłam z tego afery bo i po co? on sam był zdziwiony że je wciąż ma i część usunął z dysku. Ale fakt że jakoś dziwnie się patrzy gdy chłopak/dziewczyna przytula inną/innego na zdjęciu

autorka nie miałaby problemu gdyby nie to, że razem ze swoją "głupią miłością" są nagrodą pocieszenia.

a moj facet trzyma na komputerze zdjecia bylej, ich intymne zdjecia, przytulasy, calusy, jej nagie foty. O zastrzegl sobie ze ceni sobie prywatnosc ze to co ja mam za pamiatki z przeszlosci to go nie ochodzi i nie bedzie mi grzebal ale ja mam nie grzebac jemu bo jest ciety na takie cos( pewnie dlatego zeby miec pewnosc ze nie bede grzebac i sie o tym nie dowiem, a on dalej se bedzie mogl je tam trzymac, tak mi sie wydaje) ale ja je odkrylam i coz...przykro mi. Ja pokasowalam zdjecia z bylym, zostawilam jedno z zoo. A ona widocznie byla miloscia jego zycia skoro ok. 5 lat po rozstaniu on trzyma jej foty w osobnym folderze.Takze Ty to masz luz jakimis tam fotami z wesela na profilu szwagierki...wierz mi.

Pewnie jak ogląda jej fotki to wali konia. Wspolczuje faceta. Ja bym z nim nie byla gdyz nie bylabym pewna czy nie darzy glebokim uczuciem bylą. Wolę takiego który potrafi zamknąć rozdzial i zacząć wszystko od początku nie oglądając się za siebie

To ja z 18:52 dodam tylko ze mial kilka bylych ale akurat ta jedna trzyma na komputerze. I ja moge powiedziec ze jestem nagroda pocieszenia.

to po co z nim siedzisz skoro wiesz, że on pobiegłby do byłej gdyby tylko mógł?

Podobno dla niego to tylko pamiatki z przeszlosci nic nie znaczace ale podobo je trzyma no bo to jego przeszlosc. A co mialabym mu powiedziec?zostawiam Cie bo odkrylam zdjecia cipki twojej eks na kompie?jak mialabym to rozegrac?skoro rzekomo mu nie grzebie po kompie?