związek z dzieciatym

Sama jestem w związku z dzieciatym rozwodnikiem( zdaje się, że już niedługo) i coś Wam powiem :) Paradoksalnie - To nie Wasze dziecko jest największym problemem, nawet nie "EKS", to Wy nim jesteście. Ja jestem całkiem normalną osobą. Po pierwsze nie wydawało mi się, że "pomacham gołą dupą" i zapomnicie o dziecku. NIE. ZAWSZE jestem dla Waszego dziecka miła, odrobię z nim lekcję (bo Wy nie macie cierpliwości), podam obiad. Wszystko z uśmiechem. Ale o co cała awantura? Mieliśmy iść na spacer po okolicznych wzgórzach. Taki 2 godzinny, aby zadbać o kondycję, POGADAĆ sobie. Ale musiałeś zadzwonić do córki i ją na tę spacer wyciągnąć. Ja spokojnym głosem powiedziałam, że jednak sie rozmyśliłam i zostaje w domu (chciałam pogadać zrelaksować się) i zrobiła sie wielka awantura. Dlaczego ? Bo nie odczuwam specjalniej przyjemności w 2 godzinnym spacerze z Twoją córką i patrzeniu jak zdyszany nosisz ją na barana? Ja powiedziałam to spokojne "idzcie sami, ja zostanę" Nie rzuciłam plecakiem o ścianę przy Waszym dziecku. Kiedyś to dziecko wydawało mi się Waszą największą wadą, ale ta naprawdę to jesteście ją WY SAMI - bezczelność i syndrom Kalego.

że o co chodzi? czytam to drugi raz i nie rozumiem autorka chyba zapomniała wziąć psychotropy

O to, że szkoda życiach na dzieciatych? Ja to tak zrozumiałam

wcale nie zapomniała wziąć psychotropy. Jak tego nie rozumiesz to zwiąż się na jakies 2 lata z rozwodnikiem i przeczytaj to wtedy jeszcze raz a zrozumiesz każde słowo i to co autorka miała na mysli

Dokładnie, ja byłam 2 lata w związku z rozwodnikiem i do dziś leczę się z depresji

W takim związku albo pogodzisz się być 5 kołem u wozu albo zapomnij że poczujesz się kochana i doceniana przez swojego faceta. Oni szukają kobiet po to aby dzielić na połowę rachunki, żeby ktoś im ugotował no i najważniejsze aby ktoś zajał się ich dzieciakami

no ale ona pisze jak wariatka ja nie rozumiem w jej wypowiedzi żadnego sensu to jak mamrotanie psychola no sorry ale ja tak to odbieram pisze o jakimś dziecku czy co? o co chodzi z tym spacerem? bez ładu i składu to

autroko ale ty piszesz ze z nim jesteś, wiec ja się zapytam na cholerę z nim jeszcze jesteś i kiedy masz zamiar ten pseudo związek nastawiony na jego korzyść i jego i jego dzieci dobre samopoczucie zakończyć?

o to debilu ze ona chciała mieć faceta na chwilę dla siebie i chciała z nim iść na spacer SAMA, ale ten debil zadzwonił do swojej ukochanej córeczki czy nie chciałaby iść z nimi. Tak trudno zrozumieć o co jej chodziło?

Nie dziwi mnie to. Współczuje Ci, ale tak właśnie wygląda związek z dzieciatym rozwodnikiem. Niech zgadnę ? Nie chce mieć z Tobą dziecka, "BO JUŻ MA"? ;) Taka to jest miłość

Prawidłowy odruch ojca, który kocha własne dziecko, bo nic ważniejszego i bezwarunkowo kochanego jak dziecko nie ma na świecie. Dziecka nie zastąpi żadna kobieta no... chyba. że d***** tak usidli faceta, że straci na chwilkę głowę dla jakiegoś "szmatławca" i tyle w temacie. Oby więcej takich ojców było to i dzieci będą szczęśliwsze, nie będą szukać zakazanych rozrywek. Gratuluję i chylę czoła przed takim tatusiem. Niestety ja takiego nie miałam.

A czemu ten tatuś się rozwiódł i nie walczył o małżeństwo dla swojego ukochanego dziecka? ;D Po co potem głowę jakieś kobiecie zawracał?

Skoro dzieci są dla nas najważniejsze, anie "jakieś szmatławce" kobiety to OK - pełna zgoda, tylko pytanie po chuj się rozwodził tatuś i po chuj zadawać się, że "szmatławcami"

No bo autorka jest psychiczna:) Zamiast powiedzieć wprost, że chce z nim iść sama bez córki żeby spędzić chwilę pogadać to demonstracyjnie zrobiła focha, pokazując ostentacyjnie jak to towarzystwo jego córki jej nie odpowiada ha ha ha ha :) Właśnie widać, że to ty sama komplikujesz sobie bardzo prosta sprawę i swoim zachowaniem psujesz wszystko :) A można być bezpośrednią, i jasno się wyrażać ale po co jak można pokazać "klasę" mówiąc rozmyśliłam się jak damulka jakaś pffff Takich to nikt nie lubi.

On nie ukrywal, ze ma dzieco i ze to dziecko jest dla niego wazne. Ona wiedzial, ze on ma dziecko, ale liczyla na to, ze on bedzie mial amnezje i o swoim dziecku zapomni na wieki. Nie udalo sie? No szok:D

hahah jaka idiotka, to na c****j ten facet wiąże się z kobietą? Niech buduje pomniki swoim dzieciom, niech wydaje każdą złotóweczkę aby odkupić swoje winy i aby dziecko nie zapomniało o nim na starość:-) a i tak zapomni:-) śmieszni sa ci rozwodnicy, gdyby się nie rozwiedli i byli dla dziecka na codzien to by się tak głupio nie zachowywali a oni zachowują się jak takie zastraszone pieski, a ich panem/panią jest ich małe dziecko. To dziecko o wszystkim decyduje a tatuś jest do spełniania marzeń i zachcianek. Dzieciak to szybko zauważa i doi ile się da z tego tatusia:-D zero wychowania, u tatusia weekendy to totalna zabawa i laba i wszytsko to co dziecko chce.Całe zycie faceta podporzadkowane pod dziecko a kobieta?? gdzieś tam w kącie płacze bo czuje się samotna, nie kochana i nie doceniania:-(

Sam jesteś psychiczny, nawet nie zw względu na poglądy, ale dlatego, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, Życzę Ci rozwodniczki dwójka dzieci ;;D;D i jak z uśmichem powiesz żonie "Nie odczuwam przyjemnośći aby iść z Twoimi dziećmi na ryby" Załozę się, że dostaniesz w ryj ;D

Smieszni sa rozwodnicy? A to dobre:D Smieszne sa raczej kobiety, ktore wiaza sie z dzieciatym, ale chcialyby, aby on zachowywal sie jak kawaler bez zobowiazan.

Dlatego nigdy nie związę się z dzieciatym

Nie musi się zachowywać jak kawaler ale powinien robic tak aby i dzieci i partnerka były szczęśliwe, a oni tak nie potrafią w 99% przypadków i skupiają się tylko na dzieciach i dawnym zyciu.

A gdzie z postu tej kobiety wynika, że chciałaby aby się facey zachowywał jak facet bez zobowiązań? Pisze nawet, że nie zależy do kobiet co myślą, że dupą pomachają i świat zawojują. Śmieszni są ci rozwodnicy co mysla, że kobieta będzie się poświecac, bo oni spuścili się kiedyś w niewłaściwą kobietę

A gdzie z postu tej kobiety wynika, że chciałaby aby się facey zachowywał jak facet bez zobowiązań? Pisze nawet, że nie zależy do kobiet co myślą, że dupą pomachają i świat zawojują. Śmieszni są ci rozwodnicy co mysla, że kobieta będzie się poświecac, bo oni spuścili się kiedyś w niewłaściwą kobietę xxxxxxxxxxxxxxxx Czy ktos kaze sie komukolwiek poswiecac? Na sile ja trzyma? Nie podoba sie, nie musi z nim byc. Proste. A twoja uwaga o spuszczaniu sie w niewlasciwej kobiecie ponizej krytyki:O

Po co się wiązał, jak dzieciak NAJWAŻNIEJSZY? Odpowiesz?

A ja zapytam inaczej - po co ONA sie wiazala z dzieciatym, skoro nawet zwykly spacer z tym dzieckiem ja drazni? Zmuszal ja ktos?

Rozwodnicy mają ten problem ze zachowują się w stosunku do swoich dzieci NIENORMALNIE, oni w zyciu nie zachowywali by się tak gdyby tworzyli pełną rodzinę. Oni nie wychowują dzieci, oni tylko spełaniają zachcianki swoich dzieci i są na każde kiwnięcie plauszka swojego dziecka. Co by dziecko nie zrobiło to taki tatusiek zachwycony, dziecko coś zle zrobi jest niegrzeczne to zamiast dać jakąs karę to on za godzinę zabiera dzieciak na zakupy i kupuje wypasioną zabawkę. Czy wy tego nie rozumiecie??? gdyby facet był normlany, wychowywał dziecko normalnie, traktował dziecko normlanie a partnerce pokazywał ze jest wazna tak samo jakd ziecko to nie było by tych problemów

Ty czytasz ze zrozumieniem cały post? Może gość cały czas był z dzieckiem, a kobieta chciała se 2 h pogadać?

Dzieciak najwazniejszy, zaraz po nim partnerka. Co ci nie pasi? Nie mozna tak? Widac on ma wlasnie taka hierarchie. Jej sie moze to podobac lub nie. I albo z nim bedzie, albo nie.To jej decyzja.

17:51 - otóż to, brawo

Dlatego pewnie się z nim rozstanie i dobrze. Chodzi o to, żeby rozwodnicy NIE KŁAMALI, że że partnerka będzie tak samo ważna jak dziecko i spoko. Tylko obawiam sie ze wtedy pozostanie trzepanie sie pod kołderką

Czy prawdziwy tata który tworzy pełną rodzinę kupuje co tydzień dziecku zabawkę za 100 zł?? czy chodzi z nim do kina 2 razy w miesiącu? czy chodzi do ulubionej restauracji dziecka 3 razy w miesiącu???Nie sądzę:-( A taki rozwodnik tak właśnie postępuje, a to też znaczy dla nowej partnerki ze zamiast alimentów wydaje tyle kasy na dziecko że ona z nim nie ma żadnej przyszłośći bo nie odkładają na siebie i swoja rpzyszłość nic. Bo dziecko przecież jest najważniejsze:-(