Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubionabezimienia12345

co mam zrobić? problem nie do rozwiązania.

Polecane posty

Gość brak pomyslu na nick
jeśli jakimś cudem to nie prowo to w sumie strategię miałaś dobrą, gdyby facet się znudził to zawsze można się zmyć bez słowa, no tylko teraz ta ciąża się przytrafiła i jest klops :D trzeba jakoś wybrnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionabezimienia12345
Ciąża się nie przytrafiła, chciałam tego dziecka bo kocham tego chłopaka nad życie i chciałam żeby chociaż cząstka jego została przy mnie gdyby odszedł :( egoistyczne głupie ale tak właśnie było, teraz całym sercem liczę na to ze mi wybaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tym imieniem to mu powiedz że swojego nie lubisz i wolałabyś mieć na imię tak jak mu powiedziałaś - dodaj że np. w podstawówce tak kazałaś na siebie mówić czy coś w tym stylu. Gorzej z miejscem zamieszkania. Zawsze możesz powiedzieć że nie wiedziałaś z kim masz do czynienia więc zmyśliłaś. A swoją drogą to wyolbrzymiasz problem. O taką pierdołę na pewno Cię nie rzuci. Może nawet będzie śmiech i już zawsze będzie się do Ciebie zwracał tym imieniem. ZNam zresztą parę ludzi którzy prawdziwe imiona mają inne w dowodzie a ludizom każa mówić na siebie inaczej. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak pomyslu na nick
żeby chociaż cząstka jego została przy mnie gdyby odszedł>>ty jednak faktycznie jestes glupia więc facet powinien jak najszybciej od ciebie odejść. a o dziecku pomysłałaś czy chciałoby nie mieć ojca ? egoisci nie powinni się rozmnażać - zapamiętaj to bo później dopiero będą problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak pomyslu na nick
z tym imieniem to mu powiedz że swojego nie lubisz i wolałabyś mieć na imię tak jak mu powiedziałaś >>>taa pewnie namawiaj ją niech dalej wymyśla na pewno będzie wtedy wiarygodna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionabezimienia12345
Nie mam pojęcia co robić, kiedy już zaczynam wierzyć że będzie dobrze ktoś kolejny potwierdza moje obawy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak pomyslu na nick
coś mi się wydaje że sama się wychowywałaś w jakiejś niepełnej albo patologicznej rodzinie stąd masz taki porypany tok myślenia :O zgadłem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionabezimienia12345
To nie ma nic do rzeczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak pomyslu na nick
no właśnie ma. mas zpoczucie niepewności, na początku sądziłem że to przez to że jesteś patologiczną kłamczuchą ale jest jeszcze druga możłiwośc tego porypanego postępowania i teraz stawiam własnie na to czyli wcyhowanie w niepełnej rodzinie albo alkoholizm któregoś z rodziców lub ich rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionabezimienia12345
Zgadles, rodzice rozwiedli się bo ojciec pił..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktos ma racje, powiedz ze lubisz to drugie imie i tyle. A fakt ja sam znam Wojtka na ktorego znajomi mowia od zawsze Lukasz i tak sie przyjeło. Poza tym to nieznaczące rzeczy sa , facet się zdziwi a potem to oleje, wyolbrzymiasz ogolnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionabezimienia12345
te dwa imiona są do siebie bardzo podobne i nawet tak samo się zdrabnia, może to też będzie miało znaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ot tak
Wiesz, jakby mnie mój facet okamał, że ma inaczej na imię, a potem by się do tego przyznał to dostałby kopa, parę minut kazania i tyle, natomiast, jeśli okazałoby się, że to jedna z wielu rzeczy, w których mnie olkamał to dałoby mi to do myślenia. Przede wszystkim, że jestem z osobą, o której nic nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionabezimienia12345
Tak jak powiedziałam u mnie to imię nazwisko i miejsce zamieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak pomyslu na nick
A fakt ja sam znam Wojtka na ktorego znajomi mowia od zawsze Lukasz i tak sie przyjeło.>>>a ja znam głupiego. który nie wie że jest głupi :D rozumiesz aluzje ? do mnie mówią inaczje niż mam na imię, ale bliscy znajomi znają moje imię. zresztą autorka ma problem z sobą a nie ze znalezieniem wymówki, to taka kłamczucha że bez problemu znajdzie wymówkę usprawiedliwiającą ona się boi bo wyjątkowo chce pwoeidzieć prawdę a nie wymyślać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ot tak
Miejsce zamieszkania wytłumacz przeprowadzka, że przez pewien czas mieszkaliście gdzieś indziej ;-) tylko uprzedź o tym rodzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionabezimienia12345
Rodzine mam taką ze na pewno nie będzie mnie kryć i kłamać w moim imieniu.. chce juz po prostu powiedzieć cala prawde ale tak bardzo się boję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak pomyslu na nick
te dwa imiona są do siebie bardzo podobne i nawet tak samo się zdrabnia, może to też będzie miało znaczenie >>no i dalej brniesz a inni jeszcze ci doradzają jak dalej kłamać :D albo powiedz prawde albo nadal udawaj ze jestes kim nie jestes :D no bez sensu wymyslac nowe klamstwa aby sie przyznac do starych takei cos nie ma konca. masz problem z sobą i to duzy i to jest problem a nie że masz inaczej na imię. sama o wszystkim decydujesz co nie dotyczy tylko ciebie chcesz miec dziecko bo potrzbuejsz aby cie ktos kochal a dziecko daje tego najlepsza gwarancje zgadlem ? no wiem ze zgadlem. klamalas bo nie lubisz sie przyznawac do niczego w przypadku dziecka jest to egoizm a w przypadku danych nie wiem co toba kierowalo pewnie obawa ze zostaniesz sama., a wczesniej podalas inne bo jestes wyrachowana i chcialas sie zabezpieczyc na wypadek szybkiego odwrotu albo sie spotykalas z 10 cioma i to bylo wygodne aby w razie czego w 9 przypadkahc sie szybko ulotnic. zacznij sie leczyć, czas najwyższy a nie pytaj jakie kłamstwo wymyślić aby wybrnąć z poprzedniego. powiedz mu i to jak najszybciej kiedyś i tak się wyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionabezimienia12345
Chcę to zrobić w taki sposób.. napisze długi list w którym wszystko mu wyjaśnię. Pojadę do niego w niedziele, spędzimy razem dzień i kiedy będę wracać powiem mu ze jest coś o czym musze mu powiedzieć i ze bardzo się boję ale nie mogę dłużej tego w sobie dusić. Przeprosze go tak bardzo jak tylko będę potrafiła., powiem ze zawsze będę go kochać i wręcze mu ten list. Później już tylko będę czekać na jego reakcje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak pomyslu na nick
Rodzine mam taką ze na pewno nie będzie mnie kryć i kłamać w moim imieniu>>jest dla ciebie nadzieja bo chociaz rodizne masz normalna to moze jakies normalne cechy tez ci ta rodzina zaszczepiła. trzymaj sie ich mocno bo bez nich zatoniesz. lepiej sie ich poradz niz na forum zreszta tu masa takich jak ty ktorzy wymyslaja niestworzone historie, sa kims innym niz sa, wiec wiekszosc rad to bedzie jak wymyslic kolejne klamstwo. p.s. wszystko rozumiem do czasu aż się z nim spotkałaś wiećej niż raz, do tego czasu każdy by zrozumiał twoje kłamstwa i pewnie się z tego śmiał, póżniej to już mało śmieszne. no chyba że dla kogoś postronnego gośc ma dziecko a nawet nie wie z kim :D historia rodem z tych telenowel w stylu ukryta prawda czy jak sie te seriale o patologii nazywają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionabezimienia12345
Proszę cię nie dobijaj mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ot tak
Tak na poważnie to... W momencie, gdy będziecie mieli na to czas ( nie kiedy on właśnie wychodzi do pracy) powiedz mu o tym. Powiedz wszystko od początku i dlaczego postąpiłaś tak, a nie inaczej. Na pewno nie podkreślaj ogromu tego problemu, bo ani nie zdradziłaś, ani nie zabiłaś. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionabezimienia12345
Ot tak - dziękuję.. nie jestem chora psychicznie, popełniłam błąd który w pewnym momencie był już nie do odwrócenia, teraz musze go naprawić bez względu na konsekwencje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te "brak pomysłu na nick" ale z ciebie psychoanalityk od siedmiu boleści normalnie pusty śmiech człowieka ogrania... Aleś się podniecił rolą jaka to niby autorka nie jest , bo ci żyłka w d***e pęknie od tego przekonywania jej jaką to straszną zbrodnię popełniła. Weź lepiej idź i se znajdź pomysł na nick, albo na własne życie leszczu. Autorko a Ty fakt popełniłaś błąd ale wytłumacz wszystko tak jak tutaj i będzie ok. Żadnej zbrodni nie popełniłaś i jest to jak najbardziej do wybaczenia. Więc trzymaj się i nie dołuj aż tak okrutnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak pomyslu na nick
ojadę do niego w niedziele, spędzimy razem dzień i kiedy będę wracać >>kiepski plan będzie fajnie to się wycofasz bo nie będziesz chciała psuć i przełożysz na póxniej :D list może jest dobrym pomysłem jak sie boisz spojrzeć prawdzie w oczy, chociaż powinnas wypic to naważone piwo a nie uciekać. rob jak chcesz moim zdaniem i tak juz nie ma wyjscia trzeba sie przyznac bo jzu jest duzo z apozno, jak sie jakims cudem dowie sam a nie od ciebie to albo pojdzie siedziec za zabójstwo w afekcie :D albo ulotni sie tak abys nigdy go nie znalazla. wytlumacz mu ze po prostu jestes glupia nie rpzewidziala skonsekwencji, zna cie wiec zrozumie. no i zacznij sie leczyc w zwiazku z innymi twoimi problemami a przynajmniej mu o tym powiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionabezimienia12345
Dziękuję za te słowa pocieszenia, coraz bardziej zaczynam wierzyć że jakoś to będzie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo. Jesteś z facetem rok - skoro zaszlaś w ciąże, domyślam sie że nie jest to związek na (dużą) odległość ani zabawa w związki wirtualne i że spotykacie sie w miarę regularnie. Więc jak to, do cholery, mozliwe, że w ciągu tego roku ANI RAZU nie wyciągałaś przy nim dowodu osobistego, nie pokazywałas mu prawa jazdy, nie pisałaś z nim na facebooku, nie przedstawiłaś go swoim znajomym i rodzinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty bez nicku, sam sie lecz debilu... wg mnie masz przerost ego, dodatkowo pewnie małego pyrdka ktory ci nie staje, więc leczysz swoje kompleksy czyims kosztem, wypisujac te brednie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionabezimienia12345
Nie mam pojęcia czego się spodziewać i to jest najgorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie to prowo , żadnych znajomych nigdy nie spotkali, nigdzie nie wychodzili, nie spotkali się u niej, ani razu ją nie odwiózł do domu itd.... niemożliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×