Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NastoleniaMamusia

Nastoletnia Mamusia

Polecane posty

Gość NastoleniaMamusia

Witam, zaszlam w ciaze jako 14 latka, (niemile zdarzenie z pijanym mezczyzna niestety) . Teraz mam 16, rocznikowo 17 lat, jestem szczesliwa mama slicznej coreczki, mam kochajacego chlopaka, ktory akceptuje moje malenstwo i z ktorym planuje przyszlosc, w mojej okolicy ( moja kolezanka ) rok starsza ode mnie, zaszla wciaze pare miesiecy przede mna, ja nie uwazam tego za patologie, ona planowala ze swoim chlopakiem te ciaze i sa nadal szczesliwi, ja dlugo nie moglam wyjsc z tego wszystkiego po tym przezyciu, i o ciazy dowiedzialan sie w 4 miesiacu.. Sa tu jakies tak mlode mamusie ? Lub dziewczyny w tym wieku ktore sa w ciazy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest patologia. twoje dziecko skonczy tak samo jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NastoletniaMamusia
A co mialam zrobic zgwalcona ? Aborcja ? No pogielo, pokochalam mojego maluszka , za pare dni konczy roczek i jest szczesliwa, usmiechnieta 333

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i gratuluje ze pokochałas bobaska nie jedna trzydziesta by zrobiła aborcje,a ty byłas dzielna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już uwierzę że w wieku 17 lat znalazłaś chłopaka który o niczym innym nie marzy tylko niańczyć nie swoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ma kolezank , ktora wpadla w wieku 15 lat , ojciec dziecka sie zmyl , zaraz po porodzie matka ten kolezanki zmarla na raka z ojcem kontaktu nie miala , zadnych dziadkow itd . Ale dala rade , teraz ma 26 lat i jest wspaniala matka , dziecko ani dnia nie spedzilo w placowce lub u innej rodziny . Na chwile obecna jest szczesliwa , ma jeszcze drugiego synka i meza To jest przyklad , ze sie da i ze nie zawsze zwiastuje to patologie w rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawać w wieku 15 to nie jest patologia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ciekawa jestem jakim cudem szkołę skonczyla i z czego się utrzymywala, skoro dziecko w placowce zadnej nie bylo, a jej nie mial kto pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a puszczac sie w wieku 25 lat z kim popadnie to nie patologia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NastoletniaMamusia
A wlasnie znalazlam, musisz uwierzyc ;) Po mojej 17 tce bedziemy sie starac o slub cywilny, i starac sie o prawa do mojej corci ( bo jak narazie ma je moja mama z powodu mojego wieku )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja ci gratuluję,że nie usunęłaś,nie oddałaś.super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja będę babcią maluszka z takiego nieletniego związku.Nie jesteśmy żadną patologią,ani rodzice dziewczyny,z którą syn będzie miał dziecko.Pewnie,że szok był i łzy i rozpacz czarna,co dalej? Ale pozbieraliśmy sie wszyscy do kupy,rodzice dziewczyny przejmą opiekę prawną,a my ,będziemy pomagać,bo nie wyobrażam sobie,żeby jakaś cząstka mnie ,nas była odrzycona tylko dlatego,że dzieciaki popełniły błąd.I bardzo krzywdzące są opinie o młodziutkich mamach,że to puszczalskie.Nic bardziej mylnego-puszczalskim rzadko się zdarzają wpadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja akurat podziwiam za determinację i życzę wszystkiego dobrego :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm.. Zaszłaś w ciążę jak miałaś 14 lat - w tym roku 17 masz więc jesteś rocznik 1998. Czyli zaszłaś w ciążę w roku 2012 tak? Wtedy miałaś 14 lat. A dziecko jak piszesz niedługo ma roczek czyli urodziłaś styczeń 2014? Jak ci się udało tak długo chodzić w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ty tu teraz za wyliczenia robisz zaszla jak miala 14ale rocznikowo pewnie 15 zreszta chyba noe o tym jest temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naturalnie można być oszałamiająco szczęśliwym i kochać nad życie, jak się nie ma obowiązków, bo rodzice pomogą i wyręczą, dadzą dach nad głową, żarcie i opłacą rachunki. Nie sztuka kochać się nad życie, jak się ma 17 lat - wtedy wiele do szczęścia nie trzeba. Ale jak się zacznie żyć jak dorośli, wziąć na swoj***arki odpowiedzialność- to się już miłość kończy. Po kiego czorta brać ślub w wieku 17 lat niech mi ktoś wyjasni, skoro nadal jest się 100% zależnym od rodziców? ślub powinni brać ludzie SAMODZIELNI, a nie para gówniarzy bawiących się w domek dla lalek. znam raptem JEDNĄ młodocianą parę, która jest nadal ze sobą (10 lat), reszta "wielkich miłości" skończyła się z hukiem znacznie wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, wiesz, fajnie, że zatrzymałaś dzidziusia i dałaś radę psychicznie i fizycznie. Ale ja sobie tego osobiście nie wyobrażam. Ja mam 14,5 lat i chodzę do 3 gimnazjum, bo poszłam o rok wcześniej. Nie wiem jak teraz mogłabym być w ciąży, chodzić do szkoły, potem urodzić i beztrosko wychowywać. Ale fajnie, że mimo przeżyć, postanowiłaś urodzić owoc gwałtu. Życzę dalszych uroków macierzyństwa i osiągnięć w nauce, karierze. Ja zawsze mam czerwony pasek, wszyscy mnie bardzo lubią, nauczyciele i koledzy. Ale nie wiem jak teraz mogłabym z własnym dzieckiem latać po mleko, pampersy, body... Ale gratuluję naprawdę. Sama planuję mieć 3 dzieci, bo je uwielbiam. Mam brata, który ma 1,5 roku. I dlatego nie wiem, jak mogłabym sobie poradzić, chociaż ta różnica wieku mi się podoba, ale dla rodzeństwa, ale skoro zostałaś zgwałcona, to co innego. Zostaje często z bratem sama w domu, jestem dojrzała i odpowiedzialna. I jeśli nie zostanę zgwałcona, to chcę najpierw skupić się na studiach, karierze i w wieku 25 lat urodzić 1 dziecko, 2 w wieku 31 lat, a trzecie - 39 lat. Nie mam nic przeciwko wczesnemu i późnemu macierzyństwu - to jest każdego wybór, jeśli daje radę i ma miłość, to ok. No, ale nie o tym był temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jak nie zostane zgwałcona" :D :D :D dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha :D Dobre ''jak nie zostanę zgwałcona''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja - ta co napisała, że będzie miała dzieci po studiach jak nie zostanie zgwałcona. No, taka prawda. Niczego nie można być pewnym, będzie co będzie, trzeba rozważyć każdą wersję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×