Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blondyneczka87

Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja

Polecane posty

Gość maomi
Kamilusia nikt Cie tak nie zrozumie jak ktos kto byl w bardzo podobnej sytuacji. Fajnie ze trafilas na taka dziewczyne i nadal macie kontakt:) niestety na zrozumienie wsrod personelu medycznego czasem ciezko liczyc, dla nich czesto to tylko kolejny przypadek... no ale trzeba walczyc o swoje szczescie i nie poddawac sie chociaz czasem brakuje sil:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyslona_myszzka
Czesc dziewczynki. Z tym testem to napewno poczekam az do srody conajmniej o ile wczesniej nie przyjdzie @. Dzis rano zaczelo mnie co jakis czas kluc w lewej piersi po zewnetrzej stronie. No i do poludnia ciagla i klulo w pobrzuszu i krzyzu. O 16 zmozyl mnie taki sen ze mimowonie musial zdrezmnac sie ponad godzinie . Dzis 24 dc, a we mnie nadal niesamowita pewnosc ze pomimo wszystko w zadnej ciazy nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilusia122
No musimy być silne nie mamy wyjścia. Ja gdybym nie miała córek to bym się załamała a tak to one mnie trzymają przy życiu i nieraz tak boją ze nawet nie mam czasu myśleć o problemach. Co do personelu szpitala to faktycznie masakra. Leżąc na fotelu ginekologicznym gotowa do zabiegu, czekając na narkoze słyszałam jak lekarz z anestezjologiem zartowali między sobą nie zwracając uwagi na mnie, zero współczucia a ja leżałam patrzyłam w okno i łzy mi ciurkiem leciały... Tylko polozna była naprawdę super wycierala mi twarz i powtarzała żebym była spokojna i nie płakała. Po wszystkim obudziłam się Już na pokoju. Ta polozna później zagladala czy wszystko ok czy coś boli itp fajna kobitka. Nigdy nie zapomnę tych dwóch dni w szpitalu, koszmar. Zamyslona masz rację poczekaj do środy albo chociaż wtorku :-) trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkie jesteśmy silne babeczki :) Każdy ma inną psychikę i każdy co innego musi znieść, trudno te problemy porównywać. Każda z nas miała chyba gorsze i lepsze chwile, najważniesze, że dajemy im radę :) Kamilusia ten kurczakowy kotlet to raczej nie zarodek - to błona sluzowa macicy - ona może się pojawić w formie takiej własnie wątróbki lub w formie takich różowych, cielistych błonek, jakby kawałków naskórka. Jajo płodowe z zarodkiem to właśnie taa twarda piłka golfowa, przezroczysta. Myślę, że mogła być właśnie w tym dużym kawałku wątróbki, schowana. Ja swojego jajeczka też od razu nie zauważyłam. Nie ma chyba co na ten temat zbyt dużo rozmyślać bo do niczego dobrego takie rozmyślania nie prowadzą... Co do szpitala to ja też (i więcej tu dziewczyn to potwierdzi) spotkałam się z niemiłym personelem. Znieczulica. Oczywiście nie wszyscy tacy byli, ale wystarczy jedna osoba, żeby cię dobić. No ale co nas nie zabije to nas wzmocni :) x maomi 3 tyg w szpitalu o nieeee mam nadzieję, że to się nigdy nie stanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maomi
Renii dawaj szybko znac jak test:) trzymam kciuki zeby byl pozytywny:) Iczozord nie zycze Ci tego absolutnie :-) nawet bylam troche zaskoczona ze lekarz kazal Ci od razu na 3 tygodnie isc do szpitala a Ty tak na luzie do tego podeszlas i pisalas jak zawsze:) widzisz, co ślepy nie doczyta to zmysli :-P Zamyslona, Baletka jak tam wasze objawy? Mnie tez od dwoch dni bola piersi od dolu i po zewnetrznej stronie i mialam rozowy sluz z niteczkami krwi w czwartek ale w tym cylku raczej owulacji nie mialam wiec to z powodu zblizajacej sie francy:) martwic zaczne sie po wakacjach jak badania krwi zrobie i badania meza:) teraz planuje wczasy bow koncu mamy oboje paszporty:) nie moge sie juz doczekac lata:) teraz zeby symulowac cieply letni wietrzyk wlaczylam sobie farelke ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
Ja nie miałam tak źle w szpitalu natomiast spotkałam kobietę która w 7 miesiącu miała stwierdzona martwą ciąże dla mnie to był szok ja wole stracić ciąże na początku niż w tak zaawansowanym trybie.... na dodatek wieczorem jak wychodziłam poprosiłam mojego partnera żeby zabrał moją torbę bo ja byłam 3h po zabiegu i przylazł akurat lekarz i go wyzwał że wszedł i nie pozwolił mu zabrać mojej torby w ogóle był nie miły tacy ludzie na takim oddziale nie powinni pracować bo tam jest potrzebna wyrozumiałaś.... pomimo że szpital to z lekka ruina to sama obsługa była ok. Moniq a co u ciebie bo się nie pdzywasz a ciągle myślę o twojej sprawie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyslona_myszzka
Czesc dziewczyny hmm...u mnie rozpieranie w podbrzuszu i krzyzu coraz wieksze, no i piersi coraz czesciej kluja.. w sumie to glownie lewa piers. Chce mi sie bardzo pic co chwila. Zastanawia mnie tez ze wczoraj i przedwczoraj w nocy ciagle sie budzilam bo dokuczaja mi bole....i tu sie zdziwicie rak, a takze okropne pieczenie w gardle, jego bol. Co lepsze budze sie rano i po bolu jak i rak tak i gardla nie ma sladu. Jednak we mnie pozostaje nieodparte wrazenie ze @ nadejdzie niebawem. Dzis 25 dc. Sluzu w pochwie prawie wogole a jesli juz cos pozostanie na palcu to taki zbity gesty bialy w znikomych ilosciach. Ogolnie czuje ze jakos tak sucho. Szyjka raczej gleboko, twarda,jakby w ksztalcie kuleczki, wydaje mi sie ze zamknieta. Ja juz dziewczyny sama glupieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyslona_myszzka
Ahh no i zapomnialam dodac ze tej nocy snilo mi sie ze urodzilam slicznego dzidziusia. Trzymalam go w ramionach i karmilam piersia a on na mnie patrzyl takimi pieknymi wielkimi niebieskimi oczkami... obudzilam sie w nocy i sie poplakalam tak strasznie ze teraz sie z tego smieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maomi
Zamyslona trzeba czekac cierpliwie i miec nadzieje ze moze jednak tym razem sie uda:)miejmy nadzieje ze Twoj sen sie spelni:)tego Ci zycze:) Renii czemu tak milczysz? Czyżbys po pozytywnym tescie z radosci zapomniala o kolezankach z forum? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny przepraszam,ze tak późno ale miałam strasznie zabiegany dzień ;-) Dziwna sprawa ponieważ zrobiłam z rana test wyszły po ok 3 min dwie kreski już się ucieszyłam pokazałam test mojemu T ucieszył się aż do góry skakał po czym zostawiłam test i pojechaliśmy na zakupy a gdy wrócimy wzięłam test do ręki nadal dwie kreski po ok godzinie patrze a tam jedna krecha???? O co chodzi ? :-( W poniedziałek idę na betę i się wyjaśni cholera jasna jak mam to rozumieć :-( ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik929
Reni gratuluję! :) skoro byla widoczna 2 krecha to znaczy ze sie :D pisze Ci ba ulotce ze pp godzinie albo dluzszym czasie moze wynik sie zmienić. Ale sie ciesze ze ci sie prawie udalo :D zrob jeszcze jednego tesciora kochana :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyneczka87
reni po uplywie konkretnego czasu wpisanego w ulotce testu sie nie czyta.... moze taki test ze znika :-) Gratuluje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
Dziewczyny mi nigdy 2 kreska nie znikła nawet jak był cień cienia... Reni kup inny test i zobacz po 5 min co wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
renii gratuluję :) dziwna ta znikająca kreska, ale może test jakiś dziwny :) kup najlepiej drugi i powtórz - ne pewno będą już dwie silne kreski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reni gratulacje :) cd objawów to od wczoraj meczy mnie zgaga, bardzo przeszkadzał mi dym papierosowy w knajpie i nie pasował mi zapach i smak pizzy.. no i śluz mam dziwny... dziś miałam w 1 miejscu bardzo blado różowy. A potem tylko takie płynne rozwodnione mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iczozord
A mi cień cienia nie raz znikał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny nie ma co gratulować ponieważ nie sadze by druga kreska znikła,wiem ze się testu nie czyta po upływie czasu ale jak by była to by była a jej nie ma,mam drugi test jutro rano zrobię i później pędzę na betę.Kurcze mój już traktuje mnie jak bym była w ciąży ale chyba nie jestem nie chce robić mu nadziei :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widocznie test był jakiś felerny ponieważ ta druga kreska jest taka jak by urwana przy końcu.Co do objawów to dzisiaj rano strasznie odbijało mi się jakimś metalem,ale mogło to być po śniadaniu i kawie wiec dziewczyny jutro sądny dzień :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik929
Czekamy z niecierpliowscia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie dzisiaj 37dc takie cykle czasami mam wiec jutro nie ma bata jak jest to wyjść musi !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik929
Wyjdzie :) czekam na inf od Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
metaliczny posmak w ustach to dość charakterystyczny objaw w pierwszych tygodniach :) Czekamy na wieści!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iczozord i dziewczyny dajecie mi dużo wsparcia dziękuje :-* Z tym metalicznym posmakiem to wiem,ale tylko odbiło mi się raz (sorry za dosłowność ;-) ) Nie stresuje się i nie nastawiam tak jakoś pogodziłam się z tym,jeśli nie teraz to kiedyś się uda nam wszystkim kobiety ;-) Myślę,ze jeśli bym zaciążyła to jakieś objawy by już wystąpiły a u mnie cisza jak makiem zasiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka5g
Reni jak była kreska chociaż jakaś dziwna to pewnie ciąża :) przyjmij moje gratulacje :*** oczywiście daj znać jak tam beta koniecznie trzymam kciuki :) Blondyneczka jak tam Twój przyjechał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik929
I jak tam reni?? U mnie sie @ skończyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyslona_myszzka
Czesc dziewczyny. Reni mysle ze mozemy Ci gratulowac test felerny badz nie ale druga kreska sie pojawila, a w ta strone testy raczej sie nie myla.. :) U mnie dzis 27 dc. Temperatura caly czas utrzymuje sie na poziomie 36,9. Kluja mnie czasem piersi. Tzn jest to takie ciagniecie jak uczucie podczas karmienia piersia, ktore zapamietalam :) Po za tym pobolewanie w podbrzuszu i krzyzu nadal. Czasem klucie jajnikow. I jakos tak w ostatnich dniach, za kazdym razem jak sie przebudze czy to w srodku nocy czy w srodku dnia czy nad ranem, towarzyszy mi w zoladku takie dziwne uczucie.. ni to mdlo,, ni to niedobrze...ale musze sie od razu napic najlepeij czegos kwasnego typu sok pomaranczowy i od razu przechodzi. Z kolei tez zauwazylam ze nie mam zaparc ktore prawie zawsze towarzyszyly mi juz kilka dni przed @. Przepraszam za bezpposredniosc dziewczyny ale czasem wrecz dopiero podczas 2 odblokowywalam sie po 3- 4 dniach. Sama juz nie wiem co myslec. Nadal mam silne przeczucie ze @ tuz tuz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reni ale skoro kreska byla znaczy ze hcg w moczu jest, a to oznacza ciaze :-D aga moj M wraca dopiero prawdopodobnie 27 marca... a u Ciebie jak tam? Blondi jak tam u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×