Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blondyneczka87

Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja

Polecane posty

Gość kasik922
Dziewczyny jestem z wami mam nadzieje ze sie udaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny spokojnie, ja też plamilam w terminie miesiączki a boje jajników nie są jednoznaczne. wszystko się może zdarzyć :) Aga - masz mogę kciuki. nie Pij za dużo przed snem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Markena000
Iczozord dziękujemy, dziewczyny jak nie tym razem to nastepnym wreszcie kiedyś musi sie udać!!!;)3mam kciuki a tak na marginesie czy wy tez tak macie gdzie sie nie obruce tam kobitki w ciąży albo mamy z maluchami normalnie wszędzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mnie kiedy nie wiedziałam, że jestem w ciąży kłuły jajniki i miałam skurcz w miejscu pęcherza, ponadto miałam bolesne piersi, co na wiele czasu mi przeszło (rok ?) jak brałam progesteron od 16-25 dc to gdzieś pod koniec miałam plamienie lekkie, ale tylko na papierze, nie przeszło na majtki to mogła być implantacja....cóż nie zwróciłam na to uwagi, bo to tej pory jak mi brakowało progesteronu to plamienia miałam już zaraz od połowy cyklu do miesiączki, więc uznałam, że kiepsko sobie radzi ten pogesteron, ponadto 2 razy w czasie brania tego progesteronu (16-25 dc) miałam mega nudności i musiałam szybko otworzyć okno podsumowując jestem trochę tępa :-P bo nic nie dało mi do myslenia, objawy jak na miesiączkę, ale nie do końca no i jednak najlepiej się zachodzi jak się w ogole o tym nie mysli :-) powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pewnie do was dołączę test ujemny co prawda okresu nie mam jeszcze :) ale nie mam nadzieji myślałam że te plamienie to implantacja ale chyba nie :( nie wiem co to było? !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maomi
Juz wrocilam:-) Karolina gratuluje:-)kiedy wybierasz sie do gina? Jasnozielony od pecherza to raczej ne bo czulabys bol, albo implantacja albo jakies problemy z hormonami, ale trzyman kciuki za implantacje:-) Dziewczyny dokad nie ma @ to nic nie jest przesadzone:-)przykro jest widziec negatywny test ale moze owulacja i implantacja byly pozniej i dlatego nie widac jeszcze ||?marlena, olilila co u Was? Annamaria witaj:)tydzien szybko minie:)bedziemy trzymac kciuki za pozytywny test:-) U mnie bez zadnych zmian i objawow i spokojnie czas mija:-) Tez mnie mąż zagrzal w sobote w drodze do rodzicow, ale wuem ze bardziej go wkurza moje zrzedzenie niz milczenie wiec robilam mu wyrzuty przez trzy godziny az mu zbrzydlo i mnie przeprosil i był mily jak nigdy:-)ehh te chłopy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, u mnie negatywny test. Okresu brak a brzuch boli i to baaardzo :/ Jadę do gina dzisiaj, i tak musze juz jechać na kontrolna wizytę to przy okazji zobaczy co się dzieje :) a Marlena co u Ciebie ? ;) niestety Maomi z chłopami tak jest... A mam jeszcze pytanie, ile po owu test może pokazać II kreskę ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik922
Przykro mi dziewczyny :( ale racja puki @ nie ma to jest nadzieja :) U mnie 28dc i dzis pewnie zawita @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena000
Olilia92 u mnie nadal @brak, jajniki co jakis czas dają znać i mam nabrzmiałe piersi od dwóch tyg.także mysle,ze @ przyjdzie chodziaz to juz 38 dc ale mam nieregularne, w tym tyg. Bede testowała ale nie nastawiam sie zbytnio bedzie co ma byc,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena000
Olilia92 u mnie nadal @brak, jajniki co jakis czas dają znać i mam nabrzmiałe piersi od dwóch tyg.także mysle,ze @ przyjdzie chodziaz to juz 38 dc ale mam nieregularne, w tym tyg. Bede testowała ale nie nastawiam sie zbytnio bedzie co ma byc,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik922
Markena000 u mnie jest to samo od kiedy sie staramy wiecznie ktos wśród znajomych rodzinie w ciazy :( albo dookola maleuszki te święta kazdy z dzieckiem albo brzuszkiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik922
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reni, Blondyneczka, Maomi melduje swoja obecność po takim długim milczeniu.. I przepraszam za ta ciszę ale jak tu czytalam ze sa nowe mamusie którym oczywiście Gratuluje to od razu zaczynalam płakać i rozmyślań czemu nas spotkało to co spotkało a maz wszystko utrudnia... :-( Nie odzywalam sie ponieważ nic sie nie zmieniło i juz mam tego dość. :-( No ja gdzies w połowie tego miesiąca musze dzwonić do szpitala i pytać o lekarza czy wrócił także co do mnie nadal stoję w miejscu. A co do męża to juz szkoda gadac nic nie idzie do przodu, mu tyle razy miałam go sama do lekarza umówione i zaciagalam go tam ale nigdy sie nie udawało. Mam juz dość! I juz pogodziła sie ze o dziecku mogę na razie zapomnieć... :-( Chce pogadac z nim w tym tygodniu z nim jeszcze raz potem jak to nic nadal nie zmieni to juz nie wiem co zrobię... Bo juz normalnie nie mam na to wszystko juz sił, nie daje juz rady tyle przez to plakalam i wgl nie wyrabiam juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie chyba @ idzie :( koleżanka w pracy też miała takie plamienie jak ja i nie dostała @ i chyba jest w ciąży tak mi smutno może u mnie też się coś działo ale nie udało się zagniezdzic wh szkoda słów :( zobaczymy czy się rozkręci a miałam taką nadzieję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi wreszcie się odezwałaś! szkoda tylko że nie masz dobrych wieści :-( przykro mi że masz tak upartego męża, który nie rozumie jakie to ważne i że to odwlekanie może mieć dla Was przykre skutki :-( a może jest ktoś z rodziny kogo on uważa za autorytet, kto mógłby z nim porozmawiać i przekonać go do badań? Marlena mam nadzieję że chociaż Tobie się uda :-) agnieszka nie smuć się, kiedyś na pewno się uda, może w kolejnym cyklu 🌻 a Twoje plamienia się zwiększyły czy ustały? może to właśnie plamienie implantacyjne? widziałam wczoraj po raz pierwszy w tym roku dwa bociany w gnieździe, czyli niezbyt dobrze bo to oznacza że będę cały rok w domu siedzieć, ale pocieszające jest to że we dwoje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maomi.. Szczerze mówiąc o naszych problemach nikt z naszych rodzin nie wie.. Ale spróbuje z nim jeszcze raz pogadac i niestety będę musiała lekko go zaszantazowac. Wiem ze kiedyś mi mówił że ze swoja matka najlepiej sie dogaduje i ogólnie prosiłmnie zżeby zwłaszcza ona sie o tym nie dowiedziała. I moj szantaż będzie polegał na tym ze jak pójdzie w najbliższym czasie do lekarza to zamku spokój z naszymi innymi sprawami a jak do czasu który mu podam nie uda się do lekarza i jeśli skieruje go dalej a on dalej zacznie zwlekac to chyba będę zmuszona z jego mama pogadac i ze moze ona mu przemowi bo ja juz mam brak jakichkolwiek pomysłów, wiem ze nie powinnam tak robić ale na prawdę próbowałam wszystkiego i nic to nie dalo a juz chyba od poczatku Lutego z nim walcze na ten temat.. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik922
Blondi jak to zwa tonacy brzytwy sie chwyta. . Ale kochana ja Cie całkowicie rozumie :( sama bym byla na skraju załamania jakby moj sie wykręcal.. no niestety czasem trzeba siegnac po wieksze dziala :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik922
Slyszalyscie dziewczyny cos takiego zabobon ale mowia ze dzircko jak sie zapatrzy na jakas osobe to wypatrzy dziecko. Moja szwagierka ppowoadala ze raz byla u rodziny meza i zapatrzyl sie na nią maly chlopczyk a sama nie mogla zajsc w ciaze z poltora roku, noi wracając do dziecka jeszcze nie wiedziala ze jest w ciazy jak ten sie w nia wpatrywal boi bach ma coreczke :) chyba zbieg okoliczności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi niekiedy nie ma innego wyjścia :-( moja koleżanka po ślubie prosiła i błagała męża o dziecko a on się nie zgadzał bo zawsze mówił że mają czas (zbliżali się do 30-tki) i w końcu ona się wyprowadziła do rodziców na tydzień i do niego dopiero dotarło jakie to dla niej ważne i się zgodził. Żadne prośby i groźby na niego nie działały dopiero jak spełniła groźbę że odjedzie od niego to dotarło do niego. a może macie jakąś rocznicę lub masz urodziny lub imieniny niedługo? wtedy mogłabyś mu powiedzieć że nie chcesz żadnego innego prezentu, tylko żeby zrobił badania? nie wiem co Ci poradzić :-( ostatecznie jak nic nie pomoże to pogadaj z jego mamą - jeśli jest dyskretna to może jej rozmowa z nim coś da... kasik nie słyszałam o takim zabobonie :-) słyszałam jedynie że jak kobieta jest w ciąży i się zapatrzy na kogoś to dziecko może przejąć po tej osobie najbardziej widoczną cechę wyglądu :-) tak moja babcia tłumaczy fakt że troje z jej dzieci ma blond włosy, jedno czarne i jedno było rude ;-) no ale wszystkie podobne do obojga rodziców więc zdradę raczej wykluczam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Kasik musze zacząć szantarzem go podejść bo widzę ze po dobroci nic nie da.. Maomi no w maju dopiero mamy rocznice także jeszcze kawał czasu wiec to odpada. Jego mama jest dyskretna jeżeli sie ją o to poprosi. A jeśli taki mały szantarz nie zadziała to w maju mu powiem ze tez sie wyprowadze żeby sb przemyslal wszystko i ze jak zmadrzeje to ma przyjechać do moich rodziców bo tam bym sie zatrzymała... Powiem wam ze ja mam wytrzymuje wszystko ale do czasu.. Ale za raz po naszym ślubie zaczęliśmy sie starac o dzidzie i nic nie dało i w styczniu zaczelam przechodzić różne badania i potem wyszło e ze mną ok tylko wina jest po jego stronie i teraz koniec... Musze go postawić pod murem i niech wybiera.. Kocham go i nie chce źle dla niego dlatego chciałam po dobroci go namówić ale to nic nie dało takrze musze być ostrzejsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Dziewczyny.. Przykro Blondi ze masz takie problemy.. kurcze faceci są czasem tak uparci i zapatrzenie w swoje ego... Ale bedzie dobrze ja tez przechodziłam niedawno wielki kryzys z moim M. o mało nie doszo do rozwodu ale w koncu sie zdobylam i sie wyprowadzilam a po 3 dniach sam wrocil na kolanach. Byl zbyt pewny i tez poszło o to że stwierdzil po 1,5 roku małzenstwa ze jest złym mezem i nie nadaje sie na ojca.. itd. ale mu przeszło i teraz sie nie moze doczekac dzidzi. Ale przez ten miesiac co ja sie naplakalam na tłumaczyłam... No u mnie tez pełno dzieci i kobiet w ciąży... eh no cóż moze Zawsze byly tylko teraz jestesmy bardziej na nie wyczulone :D Trzymam kciuki za reszte testerek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ScarletKate dziekuje za słowa otuchy... Mam nadzieje ze ten moj tez zrozumie ze jego czas z odwlekaniem badan sie juz skończył bo ja juz mam tego dość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik922
Blondi moze czas na spelnienie grozby ze sie wyprowadzisz.. moze dotrze cos do niego przecieZ Małżeństwo polega na kompromisach z obu a nie jednej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc dziewczyny! Czasami tu zagladam i trzymam za Was kciuki. W kwietniu minie rok jak Was "odkrylam", a teraz Moj dwumiesieczny Skarb mi spi na rekach :) Nie traccie nadziei!!! Czy zaglada tu czasem Baletka? Trafiysmy tu w sumie w tym samym czasie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaWWW
Ten post na gorze to moj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MartaWW tak zagląda tutaj :) To gratulacje :)a ile sie staraliście? pewnie tez przechodzials przez to co my?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maomi
MartaWWW gratuluje:)opisz nam w skrocie swoja historie bo nie wszystkie Cie pamietamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×