Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blondyneczka87

Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja

Polecane posty

Gość Małami83
Dziewczyny, zrobiłam betę o 11.00 i po pracy ją odebrałam. Wynik to 67 :-) Jestem w tak ciężkim szoku, że brak mi słów. 2 lata starań, tyle testów, tyle prób. A tu drugi cykl z duphastonem, może to on pomógł. Że też wsześniej, żaden z 3 poprzednich ginekologów na to nie wpadł. Nie ważne. Najwazniejsze, że się udało! Jestem przeszczęsliwa, ale oczywiście są tez obawy. Chyba do czasu aż nie usłysze tego od lekarza, że wszystko jest ok, że jest ciąża, to w to nie uwierzę ;-) Zyczę Wam wszystkim, żeby się udało. Pozdrawiam ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi, chyba nikt Ci nie pomoże. Któraś z dziewczyn musiałaby miec taki sam zabieg jak Ty zeby cos napisać. Blondyneczka ma racje, pytaj lekarza:) Dziewczyny ja zawieszam starania...:( Na początku sierpnia lecę w podróż służbowa do Brazylii i gdyby sie udalo w tym miesiącu to dowiedziałbym sie na dzien przed lotem wiec na zrezygnowanie juz za późno.. Następny miesiac tez odpadnie bo lecę na 3 tygodnie. Eh, cieżko mi dzis, ale nie zaryzykowałbym tak długiego lotu z fasolka, wiec lepiej zaprzestać starań..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem ze dwa miesiące to nic strasznego, ale moje cykle bez leków to 80 dni i na razie biorę clo i myślałam ze moze cos... Teraz jestem w 6 dc i nie wiem czy jest sens brac te leki teraz, skoro i tak nic z tego.. Eh wyjazd miał byc w lipcu akurat po owulce i wróciłabym szybciutko a sie przesunęło i kicha:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nitka to faktycznie moze szkoda brac lekow skoro i tak nie bedziecie sie starac, odpusc i na te 2 cykle zapomnij o ciazy, taka chwila oddechu sie przydaje :-) za 2 miesiace ruszycie odnowa z nowa sila :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz dwie tabletki wzięłam wiec teraz nie przerwę, pójdę do gina we wtorek, tak jestem zapisana na monit i z nią pogadam, moze znajdzie jakaś alternatywę dla mnie jeszcze. Dziekuje Ci Blondyneczko za dobre słowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
Nitka szkoda ale powiem ci że może lepiej trochę odetchniesz i się zregenerujesz :-) widzisz Agnieszka niby taki duspathon a jednak coś w sobie ma pamiętasz jak ci mówiłam żebyś chociaż spróbowała jeden cykl :-) może kiedyś Sie skusisz :-) blondyneczka a jak tam wasze staranis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowy Kamyczek85
Nitka - ale Ci dobrze :P dlaczego rezygnujesz. Korzystaj z chwil! Jeśli masz dla kogo żyć, to nie rób mu tego. Bądź silna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyneczka i Nitka macie racje ale niestety nie mam jak sie zapytać o to gin bo jest na urlopie i wraca dopiero w sierpniu także poszukałam w internecie i napisano ze do 7 dni nie powinno sie współżyć. Ale przeczytałam coś jeszcze co mnie strasznie zaniepokoiło.. Wyczytałam że jeśli podczas badania kolposkopowym lekarze podejrzewać będą dysplazję dużego stopnia lub zmiany nowotworowe to w tedy pobierają wycinki i wyskrobiny z kanału szyjki macicy a pamiętam ze pielęgniarka mi mówiła że to i to właśnie mi zrobili podczas narkozy którą mieli mi dane, bo własnie stwierdzili że trzeba to zrobić. Ehh.. Teraz szczerze mówiąc to sie boję tych wyników.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowy Kamyczek85
Dysplazja stawu biodrowego? Boli Cię biodro? Kulejesz? A nowotwór na pewno daje też swoje objawy. Poczytaj o objawach tych 2 rzeczy i się dowiesz czegoś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evi u nas starania sa ale na luzie, ten cykl to istne szalenstwo,nic kompletnie nie wiem,wszystko sie pomieszalo, sluz rozciagliwy byl non stop, a my sie przytulamy kiedy mamy ochote i tyle :-) Blondi nie czytaj za duzo, i nie martw sie na zapas! wszystko bedzie dobrze :-) Nitka pogadasz z gin i przynajmniej zobaczy jak zareagowalas na leki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarańczowy Kamyczek85 to nie chodzi Dysplazję stawu biodrowego tylko o jakąś inna dysplazje w narządach rozrodczych :( Blondyneczka no ja juz nie czytam na ten temat bo zwariuje prędzej ale to znalazłam przypadkiem gdy szukałam o współżyciu :( Ale niedługo weekend to się odstresuje w końcu z moim ukochanym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi nie czytaj netu! Wyluzuj, po co sie martwić na zapas:) Evi No wiem ze odetchnę, moze tego wlasnie potrzebuje.. Pomarańczowy Kamyczku, musze odpuścić, bo jak przez lot cos złego by sie wydarzyło to bym sobie nie wybaczyła. Blondyneczko kiedy masz termin@?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olciaz89
Witajcie. Pewnie w całym wątku forum był już taki temat poruszany, ale wolałabym sie upewnić. Według mojego cyklu miesiączkowego około 8 dni temu miałam owulacje. Dzień wcześniej miałam stosunek. Od 2 dni odczuwam bardzo nieprzyjemny ból w podbrzuszu, skurcze żołądka, bóle piersi, nie mogę jeść bo mi ciągle niedobrze... Czy możliwe jest, że doszło do zapłodnienia i tak odczuwam moment implantacji zarodka? To moja druga ciąża i przy pierwszej nie miałam żadnych dolegliwości ani wcześniej ani później (dowiedziałam się o niej po tym jak mi się zatrzymała miesiączka). Nie zastanawiałam się z męzem nad tym czy może dojśc do zapłodnienia, ponieważ niedawno usunęłam wkładkę, bo chcielibyśmy mieć drugie dziecko, a to dopiero pierwszy cykl po jej wyjęciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowy Kamyczek85
Ja mam za sobą też pewien zabieg i jestem innego zdania - czytać! Ale mądre rzeczy. A nie głupoty. Lepiej wiedzieć więcej i stawić temu czoło. Może nie wszystko w 1 dzień na raz, ale trzeba znaleźć w sobie tę siłę i ciekawość. Takie moje zdanie. Ja oglądałam nawet na YT zabieg który przeszłam. Krwawy, a mnie na jej widok słabo się robi :D. Na widok mojej podczas przerwy w zabiegu tez mi się słabo zrobiło, ale wiedziałam że jestem w najlepszych rękach. Zabieg nie dotyczył rzeczy "od pasa w dół", żeby nie było :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowy K85
Ok zmienię Nika na K85 bo mnie Kamyczek dorwie za dejavu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olciaz89: wszystko możliwe, objawy jak na @ są podobne do tych ciążowych. Mogę Ci napisać tylko ze swojego doświadczenia z ostatnich dni. Ból brzucha mam do dziś, taki ćmiący, ciut inny niż na okres, ciężko mi go dokładniej opisać. Jajniki też czuję, raz jeden raz drugi. Piersi są tak bolesne, że spanie na brzuchu jest prawie niemożliwe.I takie objawy mam od owulacji, a do terminu @ jeszcze 2 dni i na teście słabiutka druga kreska i beta 67 :-) Nigdy nie stosowalam wkładki, może po jej wyjęciu są jakieś objawy podobne do tych które opisujesz? Ale jeśli pragnęliście drugiego dziecka, to 3mam kciuki, żeby się szybko udało, może już w tym miesiącu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomaranczowy K85 dobrze pisze, mozna czytac ale madre rzeczy tylko jak ktos sie w temacie nie orientuje to ciezko czasami odroznic i stres nie potrzebny :-P :-P blondi wiec sie nie stesuj tylko wyluzuj tam z ukochanym ;-) Nitka termin mam na sobote za tydzien :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny blondi kochana, uważam , że lekarze za wczasu pobrali wycinki do badań, aby mieć pewność że wszystko w porządku. moze to rutynowe? jestem na 1000% pewna że wyniki będą ok. nie czytaj neta, tam od wiadomości to można w depreche popaść. wiem, że się denerwujesz, na pewno niepotrzebnie. :):) małami gratuluję dóch kresek, życzę zdrowej i mało kłopotliwej ciąży. nitka jak ja ci zazdroszcze!!!do brazylii, wow!! mogę wiedzieć czym się zajmujesz , że aż takie dalekie masz podróże służbowe? a 2 miesiące przerwy to pikuś, zleci a wypoczniesz troche, zresetujesz myśli. na pewno potem bedą tego pozytywne efekty :):) blondyneczka idę z tobą równo, termin @ mam też gdzieś pod koniec nast tygodnia. :) ale ja bez nerwów, wyliczeń, nie wiem który mam dc, nie wiem kiedy była owu. w ogóle mniej myslę na ten temat, mam na głowie inne rzeczy .zobaczymy. k85 widzę że utożsamiasz się z mym nikiem :) , spokojnie chłostać nie będę. mam spokojne usposobienie, chociaż mąż jest odmiennego zdania :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wszystko wskazuje na to, że jednak za jakiś czas powrócę do grona staraczek, pęcherzyk rośnie ale nie tak jak powinien, beta rośnie ale nie tak jak powinna, cały czas plamienia i krwawienia, chamski ginekolog we wtorek na Izbie Przyjęć powiedział, że nie wie gdzie ta ciąża bo w macicy to on jej nie widzi, widzi jakiś pęcherzyk z którego nic nie będzie :/. Gdyby beta spadała to już bym była po zabiegu ale jeszcze coś tam rośnie i cham z Izby Przyjęć powiedział, że on to wszystko zostawia dla mojego ginekologa, nawet już nie kazał mi przyjeżdżać z krwawieniem na IP, chyba, że się zaleję :/ Jutro idę do mojego ginekologa, później jeszcze na konsultację do największego magika od USG w moim mieście ale ustają mi objawy ciążowe i generalnie musiałby chyba się zdarzyć jakiś cud żeby wszystko skończyło się dobrze :/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za wsparcie :) Już na pewno nic w tym necie się doszukiwać nie będę bo na prawdę prędzej w depresję jakąś wpadnę. Teraz tylko czekam na wyniki a będzie co będzie a denerwowanie się i doszukiwanie się w necie innych informacji niczego w tym nie zmieni... Jeszcze raz dziękuję wam za miłe słowa otuchy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris, co za cham na tej izbie! Idź do swojego gina i do tego drugiego od usg tez i bądź dobrej myśli, moze wlasnie zdarzy sie mały cud! Życzę Ci tego z całego serca! Kamyczku moja firma ma tam zaprzyjaźniona firmę i lecę tam na szkolenie z nowych metod pracy. Wiem ze dwa miesiące to nic ale jakoś mi zle, ze wypadam z gry..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olciaz89
Dzisiaj zrobilam test ciążowy wyszedł negatywny, ale zastanawiam sie czy to nie za wczesnie. @ powinnam dostac dopiero za 6 dni wiec po prostu poczekam i najwyzej wykonam test ponownie. Podobno po wyjeciu wkładki normalnie od razu moge zajsc w ciąże. Zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Mam nadzieję, że jeszcze tu jesteście. Bo gdy wczoraj zaczęłam czytać topik to daty kręciły się gdzieś koło stycznia.. Pisze tu, bo widzę, że jest wiele dziewczyn które starają się jakiś czas i tak jak ja zastanawiają się nad każdym mikro objawem "czy to już" i schizują tak samo. Właściwie to nie wiem co powinnam napisać, może oczekuję jakiegoś pocieszenia.. Pewnie mnie 'wyśmiejecie' jak napiszę jak długo się staram (bo aż 2 miesiące), ale już za 6 dni @ a ja myślę że nic z tego, bo czuję się tak jak zazwyczaj przed @. Eh, to może tyle na dziś. Zobaczymy czy w ogóle ktoś jeszcze sie tu udziela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
Dziewczyny przestancie się schizować bo tak naprawdę przed @ znajdujemy pełno objawów ciąży której tak naprawdę nie ma a potem niestety rozczarowanie jest silniejsze... i nie testować prędzej niż dzień @ - chociaż wiem że ciężko no ale nie 6 dni przed @. Doris miałam podobnie przy 1 ciąży plemienia zmieszane z krwią duspathon też nic nie pomógł ale ja czekałam prawie 2 tyg jak mój lekarz stwierdził obumarcie i dopiero pojechałam na zabieg... nie załamuj się bądź silna... daj znać co twój lekarz powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarilec
Doris. Przykro mi, ze musisz przez to przechodzić i byc pełna niepewności. Przygotuj sie na wszystko, ale pozostań silna. Nie ma innego sposobu. Dopilnowałas wszystkiego jak mogłaś najlepiej ze swojej strony i to jest najważniejsze. Trzymam za Ciebie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatrice cos zle musisz czytac,bo na tym temacie codziennie pojawia sie kilkanascie nowych wpisow.Czekaj do terminu miesiaczki.Brak sklania ku testowaniu. Doris,moze nie wszystko stracone,co lekarz to inne diagnozy.Udaj sie do tego najbardziej zaufanego.Teraz juz powinno byc widac co tak naprawde u Ciebie siedzi.Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny, chyba już jakoś godzę się z tym co ma być ale obiecałam sobie, że nie pójdę na zabieg dopóki nie będzie miliona procent pewności co do diagnozy. Wiem jedno, nie mam zamiaru się poddawać, odbuduję się psychicznie, fizycznie i znowu zaczniemy z mężem walkę o maleństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×