Zerwanie zaręczyn, a jego zachowanie ?

No i dziekuj Bogu ze tak sie stalo. Z tego wniosek ze bardziej kochał przyjaciela niz Ciebie skoro odejscie przyjaciela tak go zmienilo. Daj sobie spokoj.Wpadł w dolek przez przyjaciela to niech on teraz go z niego wyciąga..

On kiedyś taki nie był.

Znało się 23 lata i nagle wszystko rypło. Nie załamała byś się ?

on zawsze taki był, cwaniak i dzifkarz tylko udawał. Ogarnij się dziewczyno... ręce opadają jak fajna porządna dziewczyna płacze za jakimś kompletnym zerem :(

nie załamałabym się bo przecież widać że ten facet to zero, a za zerem szkoda łez. Za porządnym bym plakała jakby zginal w wypadku, ale za dzifkarzem oblesnym nie :O

Przede mną miał jedną dziewczynę, ja byłam drugą. Zawsze był pomocny, radosny, zadowolony z życia.

Zrozum ze charakter to charakter ,nie da rady zmienic charakteru. Widocznie...nie wyzyl sie jeszcze ,postanowił znależc pretkst i wymyslił zdrade przyjaciela...a Ty cierpisz .Ogarnij sie ,zacznij żyć.

też tak myślę, że się nie wyszalał jeszcze szmaciarz i to był tylko pretekst żeby cię zostawić i zacząć dymać panny, a ty tylko niepotrzebnie jęczysz i płaczesz za nim. Porządny facet by o ciebie walczył. On nie walczył tylko zaczął chodzić na łatwe szmaty. Poza tym czy to dla ciebie normalne że chłopak chodzi po klubach, poznaje jakieś łatwe panny i chodzi z nimi do wyra? Dla mnie to obrzydliwe i nie chcialabym mieć takiego kolegi a co dopiero chlopaka. On po prostu taki jest, dzifkarz i nie broń go :)

Każdy ma prawo się pogubić.