Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zaczynam przygode z clo cd.

Polecane posty

Gość gość
Oj Domi - czas leci strasznie szybko :) dzieciaki rosną z dnia na dzień, Hania moja gania jak szalona, ma już 15 zębów, wszystko je i ciągle głodna, Michaś jadłby tylko parówki i suchą bułkę :D na święta już będziecie w swoim domu? jak myślisz? Ty to młoda jesteś, 30 to nic, potem leci z górki haha coś o tym wiem ;) Unis - co u Was? jak Wojtuś? Mantar - co u Was? merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno nie. Ale wielkanocne może kto wie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
Domi ważne że juz niedługo będziecie się wprowadzać. Czas do Wielkanocy minie bardzo szybko. Dla mnie dopiero co wczoraj była majówka a za chwilę będzie roczek Julki. Kiedy ten rok minął. Na urlop wybieramy się na poczatku września. Dzieciaki rosną i rozrabiaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Unis - wszystko u Was ok? dawno Cie nie bylo :( Mantar - gdzie sie wybieracie na wakacje? merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
Merci standardowo Władek. Miały być nareszcie góry, ale Julka nie wytrzyma tyle godzin w aucie. Prawie 3 godzinna podróż nad morze i tak będzie ciężka dla niej. Może w przyszłym roku będzie z niej lepsza podróżnicza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mantar - zazdroszczę, że masz tylko 3 godziny do morza :) byłabym tam chyba co tydzień :D merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej. Co u Was? My już po chrzcinach Oliwki, urodzinach Julki. Jak dajecie radę w te upały? U nas jakoś leci, głównie w chorobach :/ ale Wam fajnie z wyjazdami. My myślimy we wrześniu gdzieś pojechać ale jak wyjdzie nie wiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domi - wszystkiego najlepszego dla dziewczynek :) Julci sto lat i duuzo usmiechu z okazji urodzin a Oliwce dużo dużo radości z okazji chrztu :) upaly u nas straszne, siedzimy z wentylatorem :) bylismy ostatnio 2 dni w Czechach, troszkę znowu naladowalismy akumulatory :) Unis - pamietasz nas jeszcze? mam nadzieje, ze u Was ok wszystko :) pozdrawiam! odezwij się :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję w imieniu dziewczynek :) U nas jak Julka zdrowa to rozkładamy basen i się chlodzimy Bo przecież by oszalał. Wentylator też chodzi non stop , w tym roku to jakaś masakra. Nie znoszę upałów :P Merci Czechy piękne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś nam nasz wątek się sypie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie :( ja jakby co jestem i z chęcią pogadam, fakt, że teraz lato piękne to i na dworze dużo siedzimy, ale niedługo laba się skończy, Michaś do przedszkola, a ja mam ofertę, żeby z Hanią do żłobka chodzić pracować, ale sama nie wiem ... zastanawiam się :/ a co u Was? merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis31
Hej dziewczy Dawno mnie nie było, ale to wszystko z braku czasu. Domi wszystkiego najlepszego dla Julci :) My też już po urlopie ;) Merci ja sobie chwalę żłobek :) teraz są inne czasy i w żłobku dużo fajnych rzeczy robią z dzieckiem. Mój Wojtuś bardzo chętnie chodził do żłobka i lubiał swoją ciocię. Tym bardziej że Ty tam będziesz to nie będzie źle ;) ciekawa jestem jak ten mój Wojtuś zaakceptuje teraz przedszkole..... Jedyny minus żłobka to niestety choroby.... choć ostatni rok mój Wojtuś bardzo mało chorował ( chyba raz albo dwa). Ale prawda jest taka czy w żłobku czy dopiero w przedszkolu dziecko gdzieś musi nabrać odporności....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak Unis, masz rację, dziecko musi przejść swoje choroby i faktycznie te dzisiejsze żłobki są bardzo fajne, oferują dużo ciekawych zajęć dla dzieci :) ja mam tylko taki minus, że w mieście jesteśmy sami, nie mamy babć ani cioć, jak mi dzieci zaczną chorować to ja albo mąż musimy iść na zwolnienie, bo nie mamy komu dzieci podrzucić :) też jestem ciekawa jak Michaś w przedszkolu się odnajdzie, kiedy te dzieci tak szybko urosly? :D pokażcie swoje maluchy :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, u nas upały troszkę dają odpocząć. Pogoda idealna dla mnie teraz ;) U nas leci czas jak szalony, Oliwce przez półtora tygodnia wyszły 3 zęby, 2 dolne jedynki i jedna górna. Bez płaczu, choroby. Wczoraj zrobiła już pierwszego kroczka ale się zapomniała i od razu na kolana wróciła . Stać stoi już ok. 3 tyg sama długo. Julka - ta ma dopiero niezły okres :D rozmowna, czasem jak tekstem mnie zamuruje to mam śmiechu :D powoli zaczyna się przekonywać do siostry, widzi że można z nią poszaleć, pobawić się chwilę chociaż. No ale i nie obywa się bez popychanek :P Jak znajdę czas to podrzucę fotki moich dziewczynek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, co u Was? moje dzielne starsze dziecko przyzwyczaja sie do przedszkola, uczestniczy w zajeciach adaptacyjnych, nawet bez mamy :( i nie placze i chetnie chodzi :) to mnie cieszy najbardziej, ze mu sie podoba :D ale moze lepiej nie chwalic, bo to roznie bywa :) i tak sobie mysle, kiedy te dzieci tak urosly :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj rosną szybko. Ledwo patrzeć a będę roczek robić ;) Merci fajnie że Michałkowi się podoba :) A Ty jak to przeżywasz? Ja to chyba będę płakać jak mi Julka za rok pójdzie. U nas wszystko ok , dzieci zdrowe a to najważniejsze. Wysłałam Wam kilka zdjęć :) niedługo może będę miała coś z chrzcin to podeślę. Sama nie robiłam nic bo Oliwia miała opryszczkę i ja sama bym nic jej nie usunęła na zdjęciach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domi - cudne dziewczyny i Ty też pięknie wyglądasz :) Jula juz taka pannica, podobne do siebie bardzo są :) a ja przezywam to przedszkole tez, jak zostal pierwszy raz sam to nie wiedzialam co mam ze soba robic, czy czekac na korytarzu czy isc :D ale bylam z Hania to poszlysmy a okazalo sie ze byl dzielny, z czego bardzo sie ucieszylam ale i tez smutno mi sie zrobilo ze nie tesknil może :( a wiem ze on tez to przezywa, bo po tych godzinkach w przedszkolu jest wyczerpany, stres robi swoje :) a dzisiaj po 3 dniach wizyt w przedszkolu katar po kolana i bolace gardlo :( zaraz tez wysle jakies zdjecia :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Merci jaka Hania już duża :) Michaś przystojniak mały rośnie :) cuda ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis32
Faktycznie nasze dzieciaki urosły :) Wszystkie śliczne. Cudeńka nasze. M ój Wojtuś lada dzień 3 urodzinki... Teraz jest bardzo grzeczny. Wszyscy dookoła go chwalą za kulturę;) wychowałam małego dżentelmena :) Powiem Wam, że włączyła mi się mega ochota na drugie dziecko..... I namawiam męża, ale twardy z niego zawodnik.... Chyba stary już jest :p Myślę że teraz byłby dobry czas jak Wojtuś trochę wyspokojniał bo wcześniej chyba nie dałabym rady ;) Merci ja mam obie babcię blisko ale co z tego jako obie pracują....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Unis - ja wlasnie sama, bez babc, ale rade dawac musze :) najgorzej ze nie ma komu czasami dzieci podrzucic, rodzice moi daleko (100 km ) a druga babcia juz nie na silach do malych dzieci :) ale jakos daje rade, wieczorem jestem padnieta, Hania teraz by z checia na mnie wisiala :) namawiaj męża, nie ma nic lepszego jak rodzenstwo :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a Wojtus maly przystojniak :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
Hej dziewczyny :) Dzieciaki rosną aż miło popatrzeć. Same słodziaki. Muszę zapisać się na lekcję wychowywania dżentelmena do Unis, bo u nas z tym jest problem i za nic nie mogę przetłumaczyć Kajtkowi, by mówił chociaż dziękuję. Czasami zdarzy się Mu i jest za to chwalony, ale nie pomaga. Julka śmiga już nam po domu i niestety papuguje wymuszanie od Kajtka. Teraz mamy dwóch terrorystów w domu :) . Do przedszkola Kajtka jeszcze nie wysyłamy, planujemy za rok, bo nadal kupka laduje w pampersie. Już myślałam, że udało się go w końcu przekonać do nocnika, ale trwało to tylko 3 dni :( Merci nasi rodzice również 120km od nas i będzie problem z kim zostawić dzieciaki w razie w, do tego albo pracujacy, albo nie bardzo mogacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
A i wrzuciłam kilka fotek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mantar - dzieciaki urocze, nie mogę się napatrzeć jakie to blondaski :D świetne, jak aniołki, jak Ty to zrobiłaś ? :D rosną te dzieciaczki bardzo szybko :) widzę, że nie tylko ja mam problem z brakiem dziadków pod ręką, czasami by się przydali, szczególnie przy dwójce, no ale be nich też trzeba sobie radzic jakos :) u mnie Michaś chodzi do przedszkola, czasami z placzem, ale jak go odbieram to zadowolony z przedszkola, Hania by z chęcią z nim chodziła albo się z nim zamieniła :D do pracy nie poszłam, miałam propozycję w przedszkolu innym, ale pracowałabym od 5.30, co przy małych dzieciach nie wchodzi wogóle w gre :) Domi, Unis - co u Was? merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
No i nacieszylam się już zdrowymi dziećmi. Gile do pasa, a od 3 w nocy jestem z Julka w szpitalu. Ma ostre zapalenie krtani :( Tylko żeby u Kajtka stanęło na gilach i kaszlu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
No i nacieszylam się już zdrowymi dziećmi. Gile do pasa, a od 3 w nocy jestem z Julka w szpitalu. Ma ostre zapalenie krtani :( Tylko żeby u Kajtka stanęło na gilach i kaszlu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojoj dużo zdrówka dla Julci :) już jesteście w domku? moje maluchy też z gilami coś :/ a my będziemy się przeprowadzać, z dolnego śląska, na górny śląsk :/ ojj zmieniamy swoje życie do góry nogami :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mantar dużo zdrówka dla dzieciaczków. U nas też gile, kaszle... Ech zaczyna się jesień :( Oliwia to wczoraj tak krzyczała wieczorem bo ząbek jej wychodził, nie jest już na piersi, umie przejść już pól pokoju sama :) Julia znowu zaczyna mieć girsze dni, trzeba ją tak pilnować bo bardzo lubi uderzyć czy pchnąć Oliwię i ucieka :( Nie mam już na to sił... Domi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
My dzis wróciliśmy do domku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
My dzis wróciliśmy do domku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×