Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalosneeee

ojciec nie chce mi pomoc finansowo

Polecane posty

Gość gość
Zawsze moze cie dopisac??? CZY TY SIEBIE SLYSZYSz? Skoro zawsze to czemu cie nie dopisal? Dlatego ze twoj narzeczony (i wogole kazdy) jest madrzejszy od ciebie i wie ze jak ci kiedys da kopa w d**e to mu gooowno zabierzesz. Pojdziesz na bruk albo do tatusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalosneee
"ja z moją partnerką kupiliśmy mieszkanie na kredyt, gdzie były określone procentowo udziały każdego z nas. 9 miesięcy później pobraliśmy się i jesteśmy małżeństwem już kilka lat. Mimo, że mieszkanie kupione przed ślubem to jesteśmy współwłaścicielami. Tak jest zapisane w akcie notarialnym i w hipotece mieszkania." mozna? mozna!!! ile zaplaciles u notariusza?? i czy placicie raty razem? bo jezeli po rowno to udzial procentowy sie zmienia..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój znajomy miał się chajtać z dziewczyną jego ojciec kupił im mieszkanie w całości za swoją kasę ona zaczęła stękać że chce byś współwłaścicielem choć nie dała ani grosza znajomy się zgodził przed ślubem zerwali znajomy musiał ją spłacić uważajcie miłość miłością ale ludzie są okropni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojciec może nie chcieć wywalić SWOICH pieniędzy w błoto, a ty możesz co najwyżej pożalić się na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posag, to jest dopiero staromodne podejście. Nie ma takiego obowiązku, by cię wspierac finansowo. Gdybyś studiowała, to pewnie też by cię wspierał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że możesz zrobić tak: 1. ojciec przekazuje Tobie kasę w formie darowizny. Musisz zgłosić to do US, podatek od tego będzie równy 0%, bo to od Twojego ojca. 2. Tu masz 2 drogi, albo zmienicie księgi wieczyste i akt notarialny, gdzie wkupisz się tą kwotą od ojca w udziały mieszkania i za tę kasę zrobicie remont, albo możesz zrobić remont w tym mieszkaniu, ale musisz wszystkie wydatki dokumentować. Trzymać faktury na wszystko i wszystkie papiery zakupowe muszą być na Ciebie. Tylko ta opcja podnosi koszty, często ekipy remontowe różnego rodzaju sprzedają usługi bez podatku, jak zaczną Tobie doliczać VAT na robociznę to remont będzie dużo droższy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo on nie chce, hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalosneee
"gość dziś nastepna ksiezniczka POSAG chce. " wręc przeciwnie, ja poszłam do roboty i sama sie utrzymuję a, a braciom pomaga chociaz maja po 30 lat, i tutaj jest pies pogrzebany , bo jedno dziecko dostalo a onne nie . nie jestem zawarta w umowie o kredyt , bo mam bardzo lichą umowe o prace, co innego zapsane co innego zarabiam, i obnizało to nasza wspolną zdolnosc, dlatego wział kedyt tylko na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"1. ojciec przekazuje Tobie kasę w formie darowizny. Musisz zgłosić to do US, podatek od tego będzie równy 0%, bo to od Twojego ojca." x nie wprowadzaj w błąd, jak sie nie znasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" podatek od tego będzie równy 0%, bo to od Twojego ojca." x w jakim ty kraju mieszkasz bo chyba nie w Polsce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kredyt wzial twoj narzeczony ale mieszkanie moze byc na was obu, wtedy bys mogla swoja kase wywalac na remont a tak trzeba byc naiwnym zeby takie cos zrobic nie majac zadnych praw do chalupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żałosna to ty jesteś, autorko, co ma wspólnego kredytobiorca z właścicielem mieszkania? ano NIC, dlatego uważam, że narzeczony jest kuty na cztery nogi, a ty żałosna ciamajda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalosneee
kredyt wział narzeczony, ale ja w polowie rate przeciez moge placic, tak? i jak to zapisac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kredyt wziął na siebie, ale chyba nie stoi nic na przeszkodzie, żebyście oboje byli właścicielami?Wystarczyło zadatek i wkład wpłacic jako Ty i po temacie. Skoro tak sobie ufacie to nie powinno byc problemu. My jak kupowaliśmy ziemię pod dom to tez bylismy oboje wlascicielami, pomimo tego, ze nie składalismy sie po 50%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obecnie mamy wspólne konto bankowe na które wpływają nasze zarobki. Ja zarabiam więcej, ale mieszkanie jest spłacane z naszych wspólnych dochodów. Wielkość zarobków nie ma wpływu na zmianę udziałów w mieszkaniu. Trudno rozgraniczyć, że z mojej wypłaty to więcej idzie na raty niż z żony. Po ślubie nie ma to większego znaczenia. Jeśli nie ma intercyzy to wszystkiego czego się dorobicie PO ŚLUBIE będzie wspólne (oprócz darowizn i spadków tu wspólnota małżeńska nie obowiązuje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No sorry znam się dostałem dużą darowiznę od rodziców. Trzeba zgłosić w US, że od rodziców, żeby urząd nie czepiał się, skąd masz dużą kasę i najlepiej zrobić przelew z konta rodziców na Twoje konto, żeby była ta darowizna udokumentowana. Ja tak zrobiłem. Wpłaciłem opłatę skarbową w wysokości 12 czy 18 PLN i podatek od darowizn gdy rodzice dają dzieciom to 0%. NIKOGO NIE WPROWADZAM W BŁĄD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do cen to wpisz w go oogle ile kasuje notariusz. Ustawa czy rozporządzenie określa minimalną stawkę jaką bierze notariusz. Nie którzy chcą sobie więcej policzyć, to jak nie jeden to drugi, któryś zgodzi się nie robić większych narzutów niż powinien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalosneee
my sobie ufamy, ale mi ani nam nie ufa moj ojciec,. co jest zalosnego w tym, ze nie moglam byc formalnym wpolktedytobiorca? ale na codzien jestem w stanie placic polowe raty, wiec pytam czy u notariusza moge to zapisac? i ile on ode mnie zarzada za ten wpis? bo oni tez maja chore ceny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę to potwierdzenie, że podatek od darowizny = 0% gdy rodzic daje dziecku, trzeba tylko zgłosić do Urzędu Skarbowego. Grupa „0”. Nie funkcjonuje w nomenklaturze ustawy (ta operuje tylko trzema grupami) zasługuje jednak na wyodrębnienie z uwagi jej funkcjonalność. Osoby należące bowiem do „grupy 0” mogą skorzystać ze zwolnienia od podatku od darowizn ( i spadków) – a wyłącznym warunkiem jest złożenie określonego zawiadomienia do urzędu skarbowego. Do grupy 0 zalicza się Małżonka (obecnego, nie byłych), zstępnych (np. syn, córka, wnuki, prawnuki), wstępni (np. matka, ojciec, dziadkowie), rodzeństwo, pasierba, ojczyma, macochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sluchaj sie ojca on ma racje znam takich ze rozwodza sie po 20 latach i tez wygonil swoja byla zone jak psa po co masz cale zycie w nie pewnosci wyrzuci czy nie do d**y z takim zwiazkiem ty musisz czuc sie bezpieczna nich sprzeda mieszkanie wezcie slub a potem kupujcie swoje wlasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OJCIEC MA RACJĘ! SŁUCHAJ SIĘ GO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"No sorry znam się dostałem dużą darowiznę od rodziców' x no sorry ale pewnie jest po niżej 10tyś w tedy nie ma podatku większe kwoty są opodatkowane :D w skali mieszkania są to grosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalosneee
czy to w ogole bedzie mialo jakis sens , ? procentowy moj udzial wyniesie jakies możeeee 25 % calosci wartosci mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mylisz się dostałem 150 tys. PLN darowizny, bez podatku, a nie 10 tys. do około 10tys. nie trzeba zgłaszać do US.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem to ma sens. Ile procent wpłaty własnej było na mieszkanie, ile procent jest kredytu bankowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Księgowa_33
autorko niech tata zrobi przelew darowizny na Twoje konto i w zależności od sumy trzeba zgłosić bądź nie tą darowiznę w urzędzie skarbowym. Za ta darowiznę kup potrzebne sprzęty na swoje nazwisko i na wszystko bierz faktury na siebie i dopinaj zapłatę na przykład wydruk z twojego konta że za to zapłaciłaś. Później zrób teczkę z rachunkami i wydrukowanym potwierdzeniem darowizny i schowaj ją u siebie w szafie w razie czego. Może się nie przyda. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalosneee
wkladu wlasnego do kredytu40% wartosci mieszkania, wplacał narzeczony, ja by wplacila 25% zpozostalosci. i płaciłabym polowe raty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i można tak zrobić. Jego wkład 40% Twój 25% a reszta na połowę z tym, że Twój wkład poszedłby na wykończenie i suma sumaru spłacalibyście wspólnie 60% kredytu dla banku. Czyli jego udziały to byłoby 40%+17,5%= 57,5% a Twoje 42,5%. Można to wszystko zapisać u notariusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapis notarialny i tyle. Nie musisz chować gdzieś tam faktur przez całe życie. Taki sposób jest najprostszy nawet w przyszłości jakby przyszło walczyć przed sądem (mam nadzieję, że tak się nie zdarzy). Jego udziały byłyby o 15 % większe niż Twoje, ale w razie czego 42,5% całej wartości mieszkania wraz z wyposażeniem nabytym przed ślubem byłoby Twoje, bo po ślubie jak już mówiłem to co kupicie do domu będzie wspólne czyli po 50% dla każdego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×