Byłam dziś z Majką na placu zabaw dla psów...

Jestem współwłaścicielem tego mieszkania w papierach ;) A jest urządzone magicznie, kocham je. Blok z******ty, sąsiadów to tutaj nigdy nie słyszałam i do lasu 3 minuty. Na starość pójde na wieś, ale póki co to tu jest mój azyl, za oknem drzewo, w dali blok, nie ma ulicy, nie ma samochodów. Fajnie Jest :D Cieszę się tym co mam :)

Nox heterocwelówo powiedz mokra byłaś jak c****es wylizywał patelnię ku/rwo podniecało cię to? wstydź się blerwo.

Aniu jeszcze nie raz mogłaś zasmakować mojej szminy, gdyby ci nie było szkoda na operację, a tak to już dawno została zjedzona przez robaki :(

to tyle:)))))

http://zapodaj.net/4838b7b112c44.gif.html

dlaczego nie napiszesz że Zgnitalij mnie dręczył? :(

;)

cała prawda o kciuku: http://zapodaj.net/7b0050c732bc4.jpg.html

A spoko Marych, rozumiem... Mi się zdarzyło nocować i na sali gim,nastycznej i pod drzewem i w pokoju nieznanego chłopaka, dlatego myślę, że oni mało wiedzą i mało przeżyli :D

skończ chory debilu wklejać gif z tym biednym psem poje/b/usie

aaa, jest moja znajoma rzekoma, która posklejała wszystko co pisywałam o sobie, składając to w tak ładny, wiarygodny esej dla hejtu, że nic tylko nike przyznać.:D

hahaha, poznałam konia mając 14 lat, Koń był koło 40tki. faktycznie, ktoś kto mnie tak dobrze zna, dobrze wyliczył:D ja rocznik '89 i Koń rocznik '71:D

Noxia, jesteś bardzo fajną dziewczyną, tak bardzo inną niż wszystkie. Twoja poezja jest super :). Mam pytanie - co myślisz o tym? http://i.imgur.com/hfIFQ1j.gifv to nie jest ten obrzydliwy fotomontaż o tobie, więc bez obaw, nie powielam takich głupot :)

Mam tylko gimnazjum :D

up

nic nie poskładała żałosna cwelówa, tylko napisała wiele nowych rzeczy a ty później wkur/wiłaś się i zaczęłaś gadać, że niby wiesz kto to, a następnie pod orange wkleiłaś jej foto, i jej imieniem i nazwiskiem też rzuciłaś, więc nie mogłyby to być kłamstwa skoro jednak skojarzyłaś tą osobę, ba! wiele rzeczy później tłumaczyłaś, oczywiście dobierając własną wersję wydarzeń, ale jednak nikt stąd by o tym nie wiedział, a tych jej postów było wiele i sporo twojej prywaty wywaliła

ona wtedy nie raz pisała, że chodziło jej o dół brzucha (a nie centralnie tzipy) i wylizanie rany psią śliną, która zawiera penicylinę x nie wiem jak tobie, ale ja brzucha sobie depilować nie musze bo mi na nim zarost nie rośnie, poza tym pisała że to też może być dzięki Witowi to że rany się szybko zagoiły, nie wiem jaki trzeba być upośledzonym żeby nie wiedzieć gdzie ją pies lizał

:)

mam radę, gdy ktoś zaliczy ostrą wpadkę, jak wtedy kciuk, kiedy wywaliła dane tamtej osoby, to trzeba robic screeny, wtedy winowajca sie nie wywinie :)

upośledzony ty jesteś durny trollu, o tym brzuchu już dawno pisała, o jakimś tam podrażnieniu

tyle, że mnie tu nie było i do dziś nie wiem kto to był... ale komu ja to gadam wiesz lepiej ;] szkoda tylko, że tak dobra znajoma w tak wielu istotnych szczegółach zrobiła błędy.

dzisiaj też sie tu udziela ten nudny wąsaty ponton i gwiazdorzy? pierdząca baba

noxelia łykałaś spermę olutka? skoro dawałaś do lizania majce to chyba nie stanowiłoby dla ciebie problemu?

ty jesteś upośledzony bo brzuch sobie golisz :D

pamiętam, że to była taka ruda, bardzo ładna dziewczyna, a kciuk zapewne zazdrościła jej urody

dzisiaj mam domówkę dwuosobową z maciejem i mam zamiar popić, pograć. maciej ogląda maraton top gear obok i czochra kicię, a ja mu czytam co lepsze stąd:D

noxelia jak mogłaś nadstawiać łiłę do lizania psu, nie masz wstydu...

dziwne, że wy pamiętający WSZYSTKO, akurat teraz nie pamiętacie ani nazwiska (co łatwo się tu zapamiętuje) ani nic, co pozwoliłoby mi dojść do tego kogoś. Tylko jak, skoro ten ktoś nie istnieje

AnnaNoxelia dziś Nie pozwala i wiem, ze boli go to, że jeszcze czasem to robię... ale ja to robię bezwiednie, nawet nie wiem kiedy. Latem znowu wszyscy się będą gapić x Bezwiednie. Zdrowi nie robią takich rzeczy bezwiednie, w ogóle się nie tną.

taaaa nie wiesz, a odnosiłaś się do wszystkiego, pisała też o tym rozbiciu słoików i rzucaniu w nich w końskiego itd. sama przyznałaś, że to prawda, tylko że to trochę inaczej wyglądało niż opisywała w dodatku stwierdziłaś, że podczas tej sytuacji była jakaś dwójka znajomych z tobą, więc domyślasz się kto to mógł być, także skończ zmyślać jesteś żałosna do potęgi, piertoliłaś zupełnie co innego, a teraz będziesz zaprzeczać, choć i tak widzę, że nie tylko ja to pamiętam, prawda zawsze wyjdzie na jaw, ale dalej rżnij głupa