Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasiaszatanistka1994

Czy staracie sie upodobnić do swojego faceta jak jesteście w związku?

Polecane posty

Z tego co zauważyłam to jest dość częste - np. zakocha się jakaś laska w facecie słuchającym metalu to nagle staje sie wielce "fanka metalu" mimo iż wcześniej nie słuchała takiej muzyki. W ogóle widze tendencje do tego, że często kobieta interesuje sie dokładnie tym co jej facet, jest przez niego zdominowana pod wzgledem światopoglądu(np. przejmuje poglady polityczne i inne faceta) czy nawet sposobów spędzania wolnego czasu(ileż to razy widziałam, jak na koncercie metalowym była z chłopakiem-fanem jakaś laska nie lubiąca metalu, ale przychodząca na taki koncert jako osoba towarzysząca nie wiadomo po co). Sorki za same metalowe przykłady, ale tylko takie mi przychodzą do głowy "z życia" :D Jesli chodzi o mnie, to nie rozumiem tego, ja nie jestem dodatkiem do faceta, żeby sie do niego upodabniać i robić to co on, jestem sama indywidualnościa, i trzeba mnie zaakceptować taką jaka jestem albo spadać na drzewo, oczywiście można mnie zarazić jakąś pasją, albo spowodować zmiane moich gustów przez pokazanie mi czegos fajnego, ale na pewno nie będe nigdy czuła jakiejkolwiek potrzeby zmiany w celu jak największego przypodobania się komuś. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba cie poyeebalo :D stopka:to ze rozmawiam z toba po rosyjsku nie oznacza ze snie wtymjezyku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.43. dobrze mówisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To działa w obie strony, im więcej ludzie ze sobą przebywają tym więcej od siebie przejmują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać kasiu ze nigdy nie byłaś w związku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Widać kasiu ze nigdy nie byłaś w związku" Zdziwie cię, bo byłam. I pozostałam sobą, ale wiem że indywidualiści dla takich jak ty są jak ufo :) "To działa w obie strony, im więcej ludzie ze sobą przebywają tym więcej od siebie przejmują " Ja raczej obserwuje, że często kobieta ulega całkowicie facetowi, nie ma równowagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obserwujesz tylko to co tobir pasuje, ale kazdy kto byl w zwiazku wie, ze to dziala w obie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tobą nie ma dyskusji na żaden temat, ty wiesz wszystko najlepiej.... Wiec po co tu w ogóle wchodzisz i zakładasz tematy się pytam? Jesteś przemądrzał nie lubię takich osobników . Zastanów się na sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym patrzysz przez pryzmat metalu - kobiety bardzo lubiace metal jednak maja tendencje do szukania metali, ale facetom sluchajacym metalu to czesciej zwisa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Cię rozumiem Kasiu i zaobserwowałem dokładnie to samo co Ty. Znajoma laska słuchająca hiphopu czy innego g*******ego techna, pod wpływem faceta, fana AC/DC, zaczęła słuchać AC/DC i ubierać się inaczej. Kupiła glany, ćwieki, bandany, takie rzeczy - wcześniej takich nie nosiła (nawet wyśmiewała), jeździć nim na koncerty i jarać się tym wszystkim. Wszystko po to by przypodobać się facetowi. On nie zaczął dla niej słuchać hiphopu. A jak było u Ciebie? Kto zaraził Cię metalem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja znam faceta który zmienił się pod wpływem laski i to w poważniejszych sprawach niż takie bzdury jak muzyka czy buty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
np. był gołodupcem, a dla laski postanowił pójść do pracy, żeby go było stać na jej zachcianki. Też znam takie przemiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że u kobiet to bardziej widać bo uczone są, że powinny się podobać, adaptować do faceta, a mężczyzn wychowuje się dokładnie odwrotnie. Te silne charakterem kobiety nie ulegają, ale też szukają podobnych do siebie facetów żeby mieć związek, a nie pole bitwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z tobą autorko, też znam wiele takich przypadków jak opisałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasiu, opowiedz o tym przystojniaku, dla którego zaczęłaś być metalówą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Padło niewygodne pytanie i Kasia uciekła, jak zwykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście Kasiu, masz rację, mój facet się goli to ja też się golę, drapie się po jajkach to ja też zaczęłam, beka po piwie i ja też bekam. chcę być taka jak on:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I juz nic nie odpowiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O,czyli tez facet ktoremu chcialas zaimponowac? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie chciałam mu zaimponować, pokazał mi metal, że nie jest głupim darciem mordy, jak wtedy myslałam, zabrał mnie gdzieniegdzie(np. na pamiętny koncert metallicy w Chorzowie) i mi się spodobało, gdyby mi się nie spodobało, to bym nie słuchała. Nie szukaj na siłe argumentów przeciwko mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli...sama przyznalas, ze mozna zmienic zdanie po tym jak ktos kogo szanujemy zapozna nas z czyms nowym. I jak ty to robisz to ok, ale jak robi to inna osoba to juz chce sie na sile upodabniac? Hipokrytka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Czyli...sama przyznalas, ze mozna zmienic zdanie po tym jak ktos kogo szanujemy zapozna nas z czyms nowym. " Nawet w pierwszym poście(pod koniec, jesli mój post ma za dużo liter dla ciebie, zeby czytac cały) w temacie tak napisałam, tylko innymi słowami. Odwracasz kota ogonem i nie rozumiesz o co mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To o co ci chodzi z tym tematem? Znowu zaczepki szukasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj byly chcial mnie tak zmieniac bylismy zupelnie inni,ale sie dogadywalismy,ale on chcial mnie zieniac.On nie palil byla presja,ze mam rzucic na to poszlam,bo dla mnie lepiej i kasa zaoszczedzona,potem styl ubieranania ja lubilam bardziej luzny styl on nie chcial obcasy jakies k***eskie ubrania.Potem wcinal sie w moje pasje ja biegam duzo cwicze,chodze na silownie on jest graczem komputerowym chcial mnie nauczyc grac :O potem jedzenie ja jem zupelnie inaczej zdrowo.Jemu gotowalam jak on lubi,ale potrafil mnie blagac,zeby zjadla chipsy czy slodycze ,bo on lubi.jezeli chodzi o kino oboje lubilismy rozne on mnie wrecz smuszal do nie tylko ogladania filmow jakie on lubi,ale tez ,ze mam je uwielbiac.a moich nie chcial ogladac i koniec .jest mechatronikiem z zawodu wrecz wymagal ode mnie ,zebym ogarnela podstawy mechatroniki i ci dziennie pieprzyl mi na ten temat,kiedy ja polowy nie ogarnialam.P******y facet tyle powiem po czasie ,bo wszystko chcial we mnie zmienic wszystko mu sie nie podobalo ,5 kg nadwag zle schudlam zle .bo male cycki umiesnilam sie zle bo jak facet.nigdy nie bylam dobrze ubrana zawsze zle dla niego zal :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×