zostało mi 20 zł do 10.... a ona nie chce mi oddac pieniedzy

studiuję, pracuję i wynajmuję pokój.zadzwoniła do mnie i poprosiła o zamówienie pewnej rzeczy na nie stać mnie na żadne przyjemnośći, w styczniu matka allegro za 150 zł, pilnie tego potrzebowała więc zapłaciłam przez internet, a pieniądze miała mi oddać przy najbliższej okazji. wczoraj postanowiłam odwiedzić matkę, bo zostało mi tylko 20 zł do 10 lutego i chciałam by oddała mi te pieniądze.. Ona mnie wyśmiała i powiedziała że już dawno o tym zapomniała... Ja na to, że ostatni raz mnie o coś prosiła i wyszłam. Nie powiedziałam matce, że nie mam co jeść przez najbliższy tydzień i wystarczy mi ledwo na bułkę do pracy :/

nie zarabiaj pipusią kotku studentko

Zamawiaj darmowe rzeczy przez internet. http://free.amciu.com/news.php Mozna zamówic nawet produkty spożywcze - za przesyłkę tez nic nie placisz!

PRZEPRASZAM,nie wiem coś się ucieło w pierwszym poście, powinno być tak studiuję, pracuję i wynajmuję pokój.w styczniu zadzwoniła do mnie MATKA i poprosiła o zamówienie pewnej rzeczy na allegro ZA 150 zł, pilnie tego potrzebowała więc zapłaciłam przez internet, a pieniądze miała mi oddać przy najbliższej okazji.

Ale żalisz się czy chwalisz ? Bo porady typu - idź do sądu, zawiadom Policję itp. raczej nie oczekujesz.

"nie zarabiaj pipusią kotku studentko" czy Ty sobie kpisz? pracuję na magazynie w carre4, zarabiam pensję, która ledwo mi wystarcza na opłacenie pokoju, szkoły i żarcia.

nie mam czym się chwalić, moze prędzej żalę, bo płakać mi się chce z powodu własnej matki, która nigdy mi nie pomagała, miała mnie zawsze w d***e, jak dostałąm pierwszą prace matka chciała ode mnie pieniądze za mieszkanie w domu, dlatego postanowiłam wynajmować pokój.

Mogę ci jedzenie wysłać

dlaczego autorko chcesz być dajką?:(

a gdzie napisałam że chce być dajką?!? przechodzę załamanie nerwowe i żale się wam, znajomych nie mam, bo nie mam nawet kasy zeby na kawe z kims wyjsc;/

w tym linku http://free.amciu.com/news.php dostaniesz np tez darmowe kupony do pizzerii i restauracji! Nie wstydz sie

13:19 temat prowo, bo jak nie masz znajomych to z kim chcesz na kawe, no chyba że z Masterem111, to ten co moszne naciąga na słoik

Skąd jesteś? Może jakieś zakupy źywieniowe bym Ci zorganizowała?

źle to ujęłam, ludzie z uczelni spotykaja sie na mieście w knajpach, a ja zawsze im odmawiam, bo wstydzę się tego, że nie mam pieniędzy. temat niesety nie prowo

studentko lubisz seks? nie zrozum mnie źle, nie chodzi mi o seks za kase:) to normalne że masz ogromne potrzeby seksualne, ja też mam masz ochote na wacka?:)

Wspolczuje :/ matka to skonczona egoistka tak jak moja. Moja tylko potrafi ciagle lape wyciagnac po kase za mieszkanie, jest czasem tak bezczelna ze mam ochote jej przywalic, mimo ze to moja matka, kiedys przyszla do mnie zebym jej 300 zl pozyczyla do 10. Swoja kase rozj***la na pierdy. A ja nie mialam kasy za duzo ale mialam kase odlozona na prawko na oszczednosciowym ale powiedzialam sobie ze tego nie rusze poki nie uzbieram calej sumy bo jak wyciagne cokolwiek to kasa poplynie potem, a ta do mnie zebym wyciagnela z tego co mam na prawo jazdy. Wyobrazacie sobie? Nie dala mi ani GROSZA na prawko, odkladalam se co miesiac sama, noe zrobila mi nawet 18nastki, dala mi 100 za ktore nie wiedzialam czy kupic se spodnie czy postawic cos znajomym a ona miala czelnosc zadac nieswojej kasy jakby conajmniej mi tam co miesiac przesylala.vhora baba. Oczywiscie powiedzialam jej ze chyba kpi. I wybuchla klotnoa i sie obrazila. Nie na dlugo (a szkoda) po nastepnej wyplacie zas wchodzila w tylek bo kase chciala pozyczyc tum razem 100 zl.

zadzwoń do matki niech ci chociaż odda w naturze (w posiłku) jak nie chce ci dać tych 150 zł bo nie masz co jeść

Kup ziemniaki makaron,udko z kurczaka jajka,będziesz mogla zrobić frytki,makaron z jajkiem,zapiekane ziemniaki.

a ja bym pojechała do matki jeszcze raz i bezczelnie po kryjomu wyjeła jej ta kase z portfela i tyle

A matce nigdy wiecej juz nic nie kupuj i nie pożyczaj.przykre ze cię tak potraktowala:/

może matka myśli że kokosy zarabiasz może ona nie wie że nie masz co jeść

wstyd mi jej mówić o tym, że nie mam pieniędzy, jak sie wyprowadzałam to wręcz krzyczała, że wrócę z podkulonym ogonem, a poza tym zawsze słyszałam od niej że jestem niezaradna życiowo i po co mi wykształcenie skoro do niczego się nie nadaję :/

do biednej studentki: Oby Ci się kotku wszystko dobrze ułożyło, całusy w pipke:)

Jak ta matka taka zła to po co jej przysługi robisz?

jak ja wytrzymam ten tydzien bez browarka :( ?

A jak bylam na bezrobociu to miala mnie totalnie w d***e. Nie odzywala sie do mnie ani slowem. Traktowala jak powietrze. Nie obchodzilo ja czy chodze naga bosa glodna vzy mam na bilety zeby pojechac na rozmowe czy mam na karte zeby podzwonic po pracodawcach.Wiecie kiedy sie pierwszy raz odezwala? Jak sie dowiedziala ze znalazlam prace. Spytala gdzie i za ile :/ i nagle zaczela byc mila, zaczela mi kupowac p*****ly zeby mnie uglaskac, nagle zaczela sie mna przejmowac. I tak jest do teraz. Falszywa pazerna baba.

13:46 podszyw, jak nie chcesz dziewicy pomóc to spadaj ineksprymablu!

z tym browarkiem to oczywiscie podszyw :/

od roku zmagam się z nietrzymaniem moczu. Gdy kichnę albo usiądę to popuszczam parę kropel moczu. Czasem gdy napinam mięśnie Kręgla to dodko zdaeza mi sie glosno puscic gazy, nawet zdazyło mi się to na egzaminie i profesor malo mnie nie wyprosił :(

biednastudentko wyglądasz na milutkiego kociaka:)