Sens życia według Persefony

Jaraj się dalej sukohttp://thefabweb.com/61546/27-best-pictures-of-the-week-showing-human-emotion-oct-23rd-to-oct-29th-2012/attachment/61562/

Co ty chcesz ode mnie? Nie ma dziś krokietów z kapustą. Nie będę ci odpowiadać na tak osobiste pytania dla mnie, tak ja wiem to można rozwijać i rozwijać ale ja tu piszę rzeczy podstawowe które są świadome i oczywiste dla pewnej grupy osób na tym świecie i nie tylko ja o tym piszę, ja może tylko "ubrutalniam" formę przekazu. Jeśli człowiek rodzi się obdarzony rozumem sam dostrzega to co się dzieje na świecie i zaczyna sobie zadawać pytania, po co dlaczego tak jest, z czym to się je. Niestety nie każdy ma na tyle rozumu i wtedy poddaje się systemom i normom które już zastał, a które są powszechnie uznawane za właściwe lecz żadnej odpowiedzi nie dają czyli powszechny system życia - szkoła/religia/związek, małżeństwo/dzieci/praca hobby i wypoczynek/ śmierć. Nie wiadomo dlaczego Matrix postanowił zarządzić taki tryb życia i poprzewracał ludziom umysły. Wszystko jest koglem moglem. Wszystko. Może też być tak że niektórzy zdają sobie z tego sprawę ale boją się w to zagłębiać tak jak ja - to jest ich sprawa ale oczywistym będzie że będą wtedy bardziej tępi, a ja kocham mądrość, a ktoś kto kocha mądrość będzie o nią dbał czyli automatycznie dbał o swoje ciało fizyczne. Można powiedzieć że niektórzy są głupi i bez rozumu i też dbają o swoje ciało - to też jest mądrość ale na zupełnie innym poziomie w Matrixie - bardziej fizycznym i zmysłowym, a zmysły są płytkie dla człowieka mądrego. Prawda jest taka że Matrix nie pozwala się w pełni poznać ale śmierć wcale nie musi być drogą do poznania Matrixa. Jeśli chcesz poznać mój własny pogląd ku któremu skłaniam się najbardziej i do którego w pełni samodzielnie sama doszłam - Matrix to przede wszystkim system życia: setki poziomów i funkcji oraz odczuć i wrażeń które się na nich odbiera i poziom nie ma nic do wrażeń. Po co to jest i dlaczego - nie mam pojęcia. Dlatego właśnie nienawidzę Matrixa za brak odpowiedzi i idiotyzm działania bo skoro ja mogę być geniuszką to dlaczego inni nie? Przecież to jest tak oczywiste i logiczne, na moim poziomie jak widzi się człowieka religijnego albo społecznie dostosowanego to jedyne czego się pragnie to tego żeby zniknął i nieważne jak, jego śmierć ABSOLUTNIE nie wzrusza bo ten program jest tak płytki że nie wzbudza żadnych odczuć w programie dużo bardziej zaawansowanym. Czasami sobie myślę że żyć z moim geniuszem to jest praktycznie męka i tak jest! Wszystkich dosłownie przewyższam, żeby funkcjonować normalnie muszę "pożyczać" umysł, charakter i osobowość od kogoś innego kogo lubię. A kogo lubię? Lubię geniuszy =)

Rafał, zjedz snikersa, bo znowu gwiazdorzysz :P

Chcesz się pobawić w Mariusza Trynkiewicza? Zrób to! xxx Spoko Persefona, dobrze gadasz mam ochotę rozje/bać ci łeb na scianie ale wcześniej wsadzę ci w du/pę potłuczoną butelkę, a mordę obleję kwasem :) ach jakie to cudowne żadnych ograniczeń! Masz rację :) daj adres!

Persedebil takich geniuszy jak ty to są pełne psychiatryki :D wzięłaś dziś leki tłusty transie?

Możecie sobie pogadać, nie macie nic głębszego do powiedzenia. Wszystko co tu powiedziałam jest przesiąknięte mądrością. Wy nie potraficie się do tego odnieść bo jesteście zwyczajnie tępi i ograniczeni. Nie dziwi mnie to bo taka jest większość społeczeństwa ludzkiego. dziś a ja wyciągnę gnata i strzele ci raz w serce zanim ty zdążysz otworzyć usta, o.

Groźby karalne? A więc nie zaprzeczasz że jesteś wariatem/wariatką?

Z tępakami nie rozmawiam.

Fu, czujecie, jak śmierdzi? To hipokryzja, w nadmiarze cuchnie jak zepsute jajko.

Jesteś obrzydliwie tępa i śmieszna. Ale w tym wieku u zbuntowanych niedorozwojów to przecież normalne.

Hahaha GNATA WYCIAGNIESZ :D chyba w d***e masz gnata swojego starego, gowiaro spuszczajaca się nad tarantino i bajeczkami o gangsterach.

To jesteś chora psychicznie czy nie?

Tak więc nie zaprzeczasz temu iż jesteś chora psychicznie. Skoro tak to stawia to twe wypowiedzi w niezbyt korzystnym świetle

Persefona, zabiłabyś człowieka? Tak dla kaprysu a nie w obronie własnej?

W dalszym ciągu jakkolwiek nie potraficie się odnieść do tego co napisałam tylko gadacie głupoty. Napiszcie coś o życiu po śmierci, poziomach w Matrixie. Wasze mózgi nie zasługują nawet na tą kulkę z gnata - tak są tępe.

Za to ty jesteś równie głupia co twoje wypociny. Najpierw odpowiedz na pytanie to odniose się do twoich "mądrości"

Dlaczego mam ci odpowiadać na moje osobiste tak czy nie? To co ja się pytam jest obiektywne bo dotyczy każdego, ja tobie na nic osobistego nie muszę odpowiadać, zadaj obiektywne pytanie.

Twoje pojęcie na temat mądrości też jest subiektywne. Wymagasz obiektywnych pytań, a oczekujesz subiektywnych wypowiedzi na temat macierzy i całej tej osobistej, subiektywnej do szpiku kości reszty. Zastanów się trochę, znów sam sobie przeczysz.

Nie ma odpowiedzi to nie. Szkoda mojego czasu. Pozdrawiam nędzne nic nie znaczące byty :D http://www.newsweek.pl/g/i.aspx/680/0/newsweek/635311308326277281.jpg

Nie wolno wstrzymywać gazów! Nie wypuszczone unoszą się do mózgu i stąd się właśnie biorą posrane teorie

psychodelirium - to jednak persefona to chłop?

Persefona to facet :O Nie trzeba tu nic udowadniać :O

Wiem, że krzyżuję Ci wypowiedź, ale prowokujesz do komentarza. Masz wszystkich za idiotów, a nie potrafisz wytłumaczyć, dlaczego nimi są. Oczekujesz, że ktoś wyłoży teorię na temat wszystkiego, która będzie pretendowała do twojej, nazwijmy to wiedzy. Twoja wiedza wciąż się zmienia i sam ją kreujesz, więc nie oczekuj, że usłyszysz sensowne wypowiedzi na temat, którego rozumienie sam ustalasz.

Piszę tak jak mi wygodnie, a czy Persefona jest mentalnie kobietą czy mężczyzną teraz to nie wnikam.

Jestem fizycznie kobietą. Przykro mi że tego nie widzieliście.

No, czekam na sensowną odpowiedź. Jeśli przez zacytowanie mnie próbujesz moje słowa odnieść do mnie to od razu zaznaczam, że ja w przeciwieństwie do Ciebie nie mówię tutejszym ludziom, że są idiotami.

Ja bym wolała nie widzieć, ale jako kobieta byłabyś znacznie bardziej wiarygodna, to na pewno. Od kiedy tu można edytować posty?

Od zawsze.

Od 1999 roku Czyli od początku powstania portalu Kafeteria.pl

No co Wy?! Super, brawo ja.