Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość polverji

Chce dla mnie rzucic meza

Polecane posty

Gość gość
jesteś snobem,który myśli tylko o sobie reszta tak naprawdę cie nie interesuje-ani rodzina,ani przyjacielele,a już tym bardziej uczucia tego drugiego....a bądzcie sobie razem i kukajcie w tym swoim gniazdku....tylko pózniej nie narzekaj,jak będzie płacz i zgrzytanie zębów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abstraktyk
Nie warto patrzec na innych. Oni sa dobrzy tylko gdy nas potrzebuja. Gdy my jestesmy w potrzebie maja nas gleboko w d...e i stac ich tylko na farmazony typu wiara, milosc blizniego etc. Patrz zeby Tobie bylo dobrze i nie ogladaj sie na nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takich przypadków jest wiecej.Takie spotkanie po latach to zrządzenie losu.Na takich faktach autent.powstało wiele filmów.A przypadek księcia Karola i Kamili.Kochał ja od dawna,ona mężatką była.Teraz są razem szczesliwi.A wszyscy mówili stara i brzydka,ale to prawdziwa miłość Nie Rozumiecie tego.Gimbusy niech sie nie wypowiadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polverji
Znajomi na ktorych liczylem powiedzieli mi, ze mnie kompletnie p****alo, teraz zaluje, ze im wszystko opowiedzialem. Nic, bede sam szukal szansy na przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A oni są w szczęśliwych związkach,czy tylko single.Moze zazdroszczą,czesto tak jest.Szczęściu trzeba pomóc czasami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyle pięknych wolnych kobiet, jeżeli przeszkadza Ci to że jest mężatką to trzeba było trzymać dystans. Teraz po ptokach. My kobiety tak mamy, jak jest za dobrze, szukamy emocji, to jest jak narkotyk. Niby jest świetny facet ale pojawia się ktoś inny i co? Nowość zawsze taka pociągająca, i poczuć się znowu jak nastolatka, i ten dreszczyk.. A później "nie wiem dlaczego to zrobiłam", "to było silniejsze ode mnie". Historie znajomych (i moją podobną) znam aż za dobrze. Oczywiście są też szczęśliwe zmiany na lepszy model ale emocje kobiecie trzeba zapewniać zawsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polverji
Sa juz razem ladnych kilka lat. W sumie moglbym powiedziec, ze zyja w grzechu ciezkim ale co mi tam. Wazne, ze im jest dobrze. Od czego jest internet, juz cos tam znajde. Ciekawy jestem jej reakcji. Ma dobra prace. Rzuci wszystko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ty facet jestes drętwy.Gdybys kochał prawdziwie i szczerze to nie byłoby tematu.Ty sie tylko zabawiłeś,zawróciłeś jej w głowie a teraz masz wątpliwości.A jak seks był to nie miałeś wstpliwosci?Wspolczuje tej kobiecie ze na takiego dopka trafiła.Mysli o tobie powaznie,chce zebys się okreslił a ty teraz dopiero myślisz.Wez ty facet najlepiej sie połóż do trumny wtedy nikogo nie unieszczęśliwisz.Jak dzieci nie ma to w czym jest problem.Jakby dzieci były to trudna sprawa ale nie niemożliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polverji
Sorry ale w moim wieku trudno nawet najwiekszej milosci bezwarunkowo zaufac. Moze jestem dewiantem. Staram sie racjonalnie ogarnac ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W twoim wieku,ty piszesz ze masz 30,wydaje mi sie ze wiecej,tak mówią starsi"w moim wieku".To bądź sam jak dotychczas,poco zawracasz glowe innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkata
jak ja nie lubię bab :-) taka interesowna niunia,mów czy chcesz bo jak nie to czas na dzieciaka z innym domek gotowy,ile w tym uczucia serca,tylko interesy pozdrawiam płeć piękną jak zawsze :-) a dla autora powiem żeby zastanowił się czy jest miłość czy tylko szybkie wybory :-) bo potem ciężko odkręcać ,ze mną by tak nie pograła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polverji
Zastanawiam sie, zastanawiam. Do piatku mam czas. Spac juz nie moge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mchy i Porosty
Olać. To manipulantka. A postaw się w roli prawowitego męża, który ma czas do piątku na wyrok. Będziesz w jego roli za kilka lat. Ona jest tak pewna siebie, że aż mnie to przeraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polverji
A mnie imponuje. Od dziecka taka jest. Nie jakas gaska ktora samym wzrokiem mozna wystraszyc. Zawsze stawiala na swoim. Z takim czlowiekiem mozna isc przez zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy faceci macie mozg wróbla.Chce wiedzieć czy facetowi zależy,czy traktuje ja powaznie,czy chce sie z nią związać na dluzej czy tylko sie bawi.zycie to nie zabawa.wy tez chcecie wiedzieć czy kobieta kocha ,z nami jest podobnie.Nie maja przeciesz po 15 lat żeby przez następne 5lat za rączkę chodzić,ruszcie mózgiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sam wiesz najlepiej inni mają za mało danych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polverji
Wszystko moge zrozumiec, tylko dlaczego ona chce od niego odejsc ? Uczucie do mnie na pewno jest wazne ale nie wierze, ze glownym powodem. Moze kiedys sie dowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na to pytanie moze ci tylko ona odpowiedzieć,nikt inny odpowiedzi nie zna,może w tym małżeństwie bylo/jest inaczej niż myślisz,inaczej niż to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polverji
Tez sie zawsze dziwilem "miedzynarodowym" malzenstwom. Trzeba albo na prawde byc zaslepionym albo wniesc mnostwo samozaparcia do takiego zwiazku. W jej przypadku najpredzej moge sobie wyobrazic "stabilizacje materialna". Bardzo chlodno o nim mowi, z reszta wszyscy miejscowi sa zimni. Moze juz sama naciagnela tym chlodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ty jestes męczący typ.kochasz albo nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam ten sam problem,od poltora roku spotykam sie z facetem,ale cioo on ma tajkie obawy jak ty, czuje co go gryzie ,boi sie ze mi pogorszy sie sytuacja zyciowa,czyli martwi sie ze nie ejst wstanie zaoferowac mi tyle co moj maz,moze i ma racje ze urywa ten kontakt,widze ze czeka na mojego maila, bo wchodzi na poczte co pol godziny po to by zobaczyc czy cos tam ode mnie ejst,ale ja czekam na jego ruch ja juz za dosc do niego sie nagadlam, odstraszyl mnei swoja niepewnoscia,mam dosc tej milosci boje sie ze cale zycie bedzie taki duzy dzieciak!! CIESZE SIE ZE Z NIM NIE EJSTEM; z milosci w nienawisc przechodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polverji
Nie no, bez przesady. Milosc miloscia ale przeciez trzeba gdzies i z czegos zyc. I tak moj tok rozumowania jest zmacony highem, gdybym nic nie czul nie posunalbym sie tak daleko. Teraz staram sie racjonalnie z tego wybrnac, oczywiscie z nia, pod warunkiem, ze wsiadzie do tej samej lodzi i powiosluje razem ze mna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abstraktyk
Przygotuj sie na to, ze drugi brzeg moze byc bardzo daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak juz cos postanowisz to daj znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polverji
Dzisiaj wieczorem bede wiedzial. Byc moze to jednak jest wszystko takie proste a ja to sobie tylko komplikuje. Nie potrafie juz nikomu tak bezgranicznie zaufac. Ciagle jakies podejrzenia, analizy, przemyslenia. Zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz rację ze obmyślasz każdy wariant, spontan w tej sytuacji byłby głupotą, Tylko czy przemyślałeś też takie punkty? Wyjeżdzacie, ona ma sprawę rozwodową-musi wracać, on też ma dramat więc chyba jest nieprzewidywalny poza tym wojskowy(?) różnie może być, myślę, że ona powinna pogadać z mężem o swoich planach i wtedy zobaczcie co będzie się działo, ona może się wycofać na skutek różnych działań z jego strony. Wiec jak już postanowisz to jeszcze czekaj na bieg zdarzeń, bo rzeczywistość może być uleczalna:-) poza tym, jeżeli ona nie ma dziecka to nikt nie musi wiedzieć ze miała męża ( np. twoja matka). i jest jeszcze coś..przy rozwodzie zazwyczaj jest podział majątku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polverji
Mam co myslec. Jak o wszystkimrozmawiamy calkiem luzno i wyczerpujaco, tak jej malzenstwo jest tematem tabu. Widze, ze nie ma co wiercic tego tematu, wiekszosc moich pytan zbywa milczeniem. I to mnie wlasnie zastanawia. Nie narzeka, nie lamentuje, to skad ma takie parcie na rozwod ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może ona tak ma , że w jakiś sposób bawi się tą sytuacją, potrzebuje dowartościowania,tzn. chce sprawdzić dokąd ty możesz dojść , do czego się posunąć , jak bardzo ci zależy. To dziwne ze ona nie rozmawia z tobą na temat swojego małżeństwa, ze nic nie wiesz. Dlatego jak nie wiesz, są tematy tabu to oczywiste jest, że nie możesz podjąć zadnej decyzji bo nie masz danych ..przynajmniej wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polverji
Tak sie wlasnie przed 10 laty skonczyla nasza przygoda. Za duzo niedomowien, przemilczen, jeden liczyl na drugiego, ze go rozumie bez slow, niestety, nie wyszlo. Bezpodstawne podejrzenia, brak inicjatywy, zwatpienie. Teraz, po czasie, moglismy sobie wszystko wyjasnic i smiac sie z naszej glupoty. Licze bardzo na to, ze dzisiaj sie bardziej otworzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poproś ja o szczerość. Może ma dosc zycia bez uczucia i jest gotowa je porzucić dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×