Zgubiłam pierścionek zaręczynowy....

Od wczoraj nie mogę znaleźć mojego pierścionka zaręczynowego. Mam zwyczaj ściągania biżuterii w domu - ściągam kolczyki i pierścionek. Wczoraj rano nie mogłam znaleźć pierścionka zaręczynowego. Szukałam w torebce, w torbie do fitnessu, w domu i cóż zapadł się pod ziemię. Czuje się fatalnie. Tym bardziej, że pierścionek nie należał do tanich. Czuje się beznadziejnie.

Może był ktoś u ciebie ? Może ktoś go ukradł Patrzyła s jeszcze pod łóżkiem .na podłodze ...

Nic się nie martw. Zakładaj obcisłe stringi na pupę i nie zauważy.

Przedwczoraj była u mnie siostra narzeczonego, ale ją nawet o takie coś nie podejrzewam. Narzeczony też go nie widział.

A wiesz, że zgubienie pierścionka zaręczynowego oznacza koniec związku w najbliższym czasie? Możesz w to nie wierzyć, ale taka jest prawda. Moja koleżanka mężatka zgubiła kiedyś pierścionek i rok później okazało się, że mąz ją zdradza i co ciekawe, romans trwał rok, więc musiał zacząć krótko po tym zgubieniu pierścionka :o Oczywiście rozwód i po małżeństwie, także szukaj koniecznie!

Moja babcia zgubiła obrączkę i co ? Jest z moim dziadkiem juz długi czas.

niby nie wierzę w przesądy ale....sprzedałam obrączkę ślubna, cóż...jestem zakupoholiczką...od tamtej pory moje małżeństwo zaczęło się sypać. Niby od początku byliśmy niedobrani i zbyt młodzi, ale tacy obcy jak obecnie nigdy wcześniej nie byliśmy

obrączka to nie to samo jak pierścionek zaręczynowy :o :o Moja siostra też zgubiła pierścionek zaręczynowy, pół roku później był ślub, a 3 lata później już rozwód. To samo u mojej kuzynki. To zła wróżba ogólnie.

Buahahaha, nie ma to jak sprzedac obrączkę ślubną, by mieć kasę na zakupy, no komedia :D Nie dziwię się, że facet od takiej pozbawionej wartości baby uciekł :P

właśnie bardzo chciałabym żeby uciekł...

Autorko poszukaj raz jeszcze. Ja też zawsze ściągam mój zaręczynowy np do mycia się, lub do mycia naczyń. Ale jeszcze ani razu nie zdarzyło mi się gdzieś go zapodziac chociaż mój narzeczony mi mówi że go kiedyś w końcu zgubie jak tak będę go ściągać:-)

ja tez zgubiłam po tygodniu. 5 stów poszlo się...byliśmy młodzi, tyle kasy na pierscionek to było mega dużo.i Piękny był... to było 10 lat temu, i dalej jesteśmy razem. Tez myslałam ze w domu zgubiłam. Przy kazdym remoncie, miałam nadzieje ze znajde.i dupa.

A nosisz rękawiczki? Sprawdź w nich. Kiedyś zapodziałam w rękawiczkach ulubiony pierścionek.

Sprzedać obrączkę, żeby mieć na zakupy..Żenujące dno. Uwielbiam zakupy, ale to oostatnia rzecz jaką bym,sprzedała i tylko na coś niezbędnego dla dziecka.

Narzeczony znalazł go w swoich ....skarpetkach. Musiałam segregować pranie z pierścionkiem i nie zauważyłam, że mi spadł.