Czy są wśród Was kobietki, które chca już zostać mamami?

cześć, witam poranne ptaszki :D poprzednio coś mi się źle wpisało, Patulka - jestem żabka a nie żab - sorry ;) Patulka - mój gin twierdzi, że możliwość zajścia w mnoga ciążę po odstawieniu tabletek anty. jest tylko o kilka procent większe niż bez tabletek, więc nie mam się czego bać. nie bój się - pięcioraczki 0-) zdażają się kobietom leczonym na bezplodność a nie bioracym tabletki a zresztą stwierdziłam że nawet chciałabym bliźniaki ;)

Witajcie! Estella ja też zaczynam od poniedziałku starania tylko że już trzecie, więc nie nastaw się tak jak ja że to za pierwszym razem się uda i koniec bo potem jest smutno bardzo:-(Trzeba mocno wierzyć że się uda ale bez większej przesady ja już teraz to wiem!! Lusiu czekam z niecierpliwością na informacje od Ciebie!!! Pozdrawiam wszystkie kobietki!!!

No może moje rady nie brzmią za dobrze!!Ale naprawdę w dobrej intencji!!!

Po prostu wierze się uda, a niby dlaczego miałoby się nie udać?! :-) Inaczej mówiąc, jestem pełna optymizmu, ale bez przesady, jak się nie uda, to spróbujemy w następnym miesiącu :-) Mój mąż wraca do domu, po prawie rocznym wyjeździe i to będzie pierwszy cykl z nim :-) Ale prawdę mówiąc - strasznie pragnę JUŻ dzidziusia :-)

ja bardzo chce byc mama ale jestem troszke za mloda bo mam dopiero 20 lat :-( i wiem ze skomplikowalo by mi to zycie.

No ja mam już 28 lat

hej pozdrawiam wszystkich claptolka: ja tez jestem chora ..... i to bardziej niz kiedykolwiek!!! boli mnie wszystko, kicham, kaszle glowe mi rozsadza i uszy mnie bola. kupilam w aptece rutinoscorbin, wapno, syrop prawoslazowy i tantum verde do ssania ....... ale tez nie pomaga ....... zwariuje chyba! pozdrawiam wszystkie ciezarowki pa

Estella właśnie o to mi chodziło bez przesady!!!! To bardzo dobrze że potrafisz sobie powiedzieć jak się teraz nie uda to spróbujemy w następnym miesiącu!!!!Ja tak nie potrafiłam, chciałam już natychmiast!!Ale teraz wiem że tak nie można! Mam nadzieję że niedługo obie pochwalimy się dobrą nowiną! Nie chciałam żebyś zrozumiała mnie żle! 1

To trzymajmy się! I być może za miesiąc pochwalimy się 2 kreseczkami :-)

Życzę nam i innym starającym się 2 kreseczek z całego serducha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Moje motto na ten miesiąc to do trzech razy sztuka!:-)A Tobie życzę i trzymam kciuki żebyś tego motta nie musiała stosować!!:-) Informuj na bierząco co u Ciebie!

Witam nowe kobietki i pozdrawiam te co juz znam jest nas tu chyba z 50 wiec nie wymienie wszystkim ksywek :D Lusia martwie sie gdzie jestes pochwal sie wynikami :) Cos ostatnio duzo osob choruje cale szczescie ze chociarz mnie to omija :D

Lusia chyba pisała, że wybiera się na tydzień na urlop

Hej kobietki! Powiem Wam, że ja mam już dość... Tak źle się czuję, nic nie mogę zjeść, wszystkie zapachy mnie denerwują, od razu mnie mdli... I nic na razie nie przechodzi... Wczoraj miałam kryzys gigant. Popłakałam się i tyle... A tu dziś lekarz stwierdził lekką niedokrwistość i muszę łykać żelazo. Oby dzidziuś był zdrowy! Pisałyście, że macie tak często robione USG. Mnie dziś powiedział, że szczególnie w 1 trymestrze jest to niewskazane, żeby zbyt często to robić. Dziś miałam 3. raz, a to dopiero 10 tydz. A wszystko przez to, że byłam u 2 różnych lekarzy... I nie mogę się zdecydować na jednego, bo nie wiem, którego wybrać... Jakaś jestem chyba zdołowana czy co... Wybaczcie mi!!! Jak tylko mogę (lub mam siły) to tu zaglądam i czytam z ogromnym zainteresowaniem co u Was. Pozdrawiam Was wszystkie najserdeczniej jak potrafię. Pa!!!

Mandi30 wspolczuje Ci samopoczucia ale nie martw sie jak tez mialam ciezkie poczatki,bedzie wszystko ok ,ja njestem na koncowce i tez czuje sie fatalnie,ale pomysl o tym malenstwie to Ci pomoze Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie i zycze cierpliwosci Caluski

Witajcie kobietki! Dawno się nie odzywałam, mam zwolnienie ponad 2 tygodnie z pracy, muszę leżeć bo brzuszek mój coś mi za bardzo twardnieje, biorę lekarstwa i odpoczywam. Na dodatek przyplątało mi się koszmarne przeziębienie, ból gardła , katar i oczywiście głowa. Zwariować można, ale trudno mam nadzieję że przejdzie wkrótce. Pozdrawiam wszystkie i życzę z całego serduszka wiele sił i dużo dużo zdrówka!!! Trzymajcie się ciepło!!

Cześć Dziewczyny. Ja też chcę być wreszcie w ciąży!!!!!!!!!!!!!!!!!! Niestety to jednak nie takie proste jakby się wydawało. Nie chcę Was dołować, ale ja już rok się staram z mężem i nic. Boję się cholernie, bo 6 lat temu poroniłam i boję się, że przez to nie zajdę. Po obserwacji temperatury okazało się, że moje cykle są w zasadzie bezowulacyjne. Teraz 2 m-c biorę hormony na wywołanie jajeczkowania ( powinno być za pare dni), może się tym razem uda. Czasami łapię doła( z reguły 2 dni po dostaniu okresu) ale jeszcze jestem dobrej myśli. Najgorsze jest, ze wiem iż nie powinnam się stresować, dołować itp., ale bycie w ciązy zaczyna być dla mnie obsesją. >Zyczę wszystkim szybkiego zajścia i bezpiecznego donoszenia!!!!!!!!!

Dobry wieczór. Jestem tu pierwszy raz i zdaje się nie wkomponowałam się w temat, bo od 5 miesięcy jestem już szczęśliwą mamusią, ale skoro już jestem to chciałabym pogratulować przyszłym mamusiom i życzyć zdrowia i pozytywnego myślenia starającym się. Cudownie poczytać, jak wiele kobietek chce mieć dzieci. W dzisiejszym świecie anomalii i odchyłów, to super objaw. Niesamowite uczucie nosić pod serduszkiem drugie życie. Osobiście, bardzo mnie to wzrusza. Z perspektywy, choć niedalekiej skłonna jestem stwierdzić, że ciąża jest niesamowitym okresem w życiu, myślę każdej kobiety, niezapomnianym i nigdy wcześniej ani później bardziej się niczego nie oczekuje niż wtedy. Pozdrawiam serdecznie i idę szukać tematu dla mam karmiących ;-)))))

Witam wszystkie mamusie i jeszcze starające Estella – przepraszam, musiałam się pomylić, mam nadzieę, że się nie gniewasz, ale naprawdę ciężko jest wszystkiego nie pomylić, kiedy czyta się tyle ciekawych wpisów tylu ciekawych osób (nadrabiałam czytanie od początku, bo niedawno odkryłam ten topik)... Ale nie mylę się, że to Ty miałaś torbiel, prawda? Mnie niestety też ta dolegliwość prześladuje, lekarz leczy mnie zawsze takimi czopkami DISTREPTAZA- to są czopki doodbytnicze, mają działanie przeciwzapalne i pomagają, zresztą torbiel po okresie się wchłania, ale też się boję czy torbiele nie mają wpływu na płodność. Gin. stwierdził, że nie i że taka moja uroda.... Aśka 74 rozumiem Cię doskonale, ja straciłam maleństwo ok. 3 tygodnie temu, starałam się o nią prawie 2 lata i strasznie się boję jak będzie z zajściem w kolejną ciążę, też się boję, że będę na tę chwilę długo czekać.Też strasznie chcę mieć maleństwo..... Zazdroszczę tym kobietkom, które już teraz mogą zacząć się starać, ja dopiero w styczniu..... Bardzo pozdrawiam wszystkie bobasy- te, które już są i te, które będą..............

witajcie!!!! Ja czekam teraz na okres -taki normalny, bez tabletek :-) A potem, to już yazda!!! Kurcze, czasem myslę, że mam po prostu \"palmę\". Sama świadomość ,ciąży, bycia mamą, posiadania dziecka, sprawia, że śni mi sie to po nocach... juz tyle razy śniło mi sie dzieciątko...Tak strasznie chciałabym zajść w ciążę i donosić zdrowe dziecko... To moje NAJWIĘKSZE marzenie! Dziewczyny, wszystkie, które się starają: trzymajmy się! Zasługujemy na dzidzię! i już!!! Pozdrawiam i czekam na wyniki tych, które się starają! Mam nadzieję, że wktórce dołącze do tych, które oświadczą, że są w ciąży! Jak to pieknie brzmi...

witajcie!!!! Ja czekam teraz na okres -taki normalny, bez tabletek :-) A potem, to już yazda!!! Kurcze, czasem myslę, że mam po prostu \"palmę\". Sama świadomość ,ciąży, bycia mamą, posiadania dziecka, sprawia, że śni mi sie to po nocach... juz tyle razy śniło mi sie dzieciątko...Tak strasznie chciałabym zajść w ciążę i donosić zdrowe dziecko... To moje NAJWIĘKSZE marzenie! Dziewczyny, wszystkie, które się starają: trzymajmy się! Zasługujemy na dzidzię! i już!!! Pozdrawiam i czekam na wyniki tych, które się starają! Mam nadzieję, że wktórce dołącze do tych, które oświadczą, że są w ciąży! Jak to pieknie brzmi...

witajcie!!!! Ja czekam teraz na okres -taki normalny, bez tabletek :-) A potem, to już yazda!!! Kurcze, czasem myslę, że mam po prostu \"palmę\". Sama świadomość ,ciąży, bycia mamą, posiadania dziecka, sprawia, że śni mi sie to po nocach... juz tyle razy śniło mi sie dzieciątko...Tak strasznie chciałabym zajść w ciążę i donosić zdrowe dziecko... To moje NAJWIĘKSZE marzenie! Dziewczyny, wszystkie, które się starają: trzymajmy się! Zasługujemy na dzidzię! i już!!! Pozdrawiam i czekam na wyniki tych, które się starają! Mam nadzieję, że wktórce dołącze do tych, które oświadczą, że są w ciąży! Jak to pieknie brzmi...

Dzien dobry Mile Panie! Jestem tu pierwszy raz.A szkoda,bo od ok 17 tyg.mam w brzusiu Kruszynke.Na poczatku bylam bardzo zagubiona i nie mialam z kim o tym porozmawiac.Gdybym wiedziala o Was.....:)Strasznie sie ciesze,ze jest nas tak wiele. Drogie starajace sie.Opisze Wam moj przypadek,moze ktoras z Was on pocieszy.Otoz mialam okropne prolemy hormonalne,okres przychodzil jak mu sie chcialo,nawet co 50 dni.Nie bylo normalnego jajeczkowania i mialam za duzo prolaktyny.Lekarz zalecil lekarstwo po ktorym okropnie sie czulam,zle je tolerowalam,no i zaprzestalam je stosowac.Nic sie nie poprawilo.O ciazy nie moglo byc mowy.Balam sie,ze moj brzuszek nigdy nie poczuje w sobie dzidzi.I tak z moim Ukochanym pocieszalismy sie jak umielismy:) Po jakims czasie ,moja mamusia pyta:Czy TY aby nie jestes w ciazy?Odpowiedzialam jej,ze na pewno nie..Ale zrobilam test i byly tam DWIE kreseczki,pamietam,rozowe:)! KOCHANE,NIE TRACCIE NADZIEJI I POCIESZAJCIE SIE;) Z PARTNERAMI, A KTO WIE..............:)POWODZENIA!!!! Pozdrawiam Wszystkie Kobietki chcace i miejace dzieciaczki w sobie.PA

Patulka Doskonale Cię rozumiem, dla mnie to też jest największe marzenie....też śnią mi się dzieciaczki, prawie płaczę, gdy widzę wózeczki i ciuszki dla niemowląt, a jak na złość teraz, gdy straciłam ciążę, widzę je wszędzie :( . To troszkę smuci, że moja dzidzia nie urodzi się w kwietniu, ale zaglądając na ten topik stwierdziłam, że muszę wierzyc, że się uda i mieć nadzieję. Tyle dziewczyn w czasie pisania tutaj zaszło w ciążę, więc może i ja??:) Milucha bardzo Ci gratuluję i zazdroszczę.....:) Jeśli możesz, to powiedz coś więcej proszę o tej prolaktynie, ja od kilku lat biorę bromergon, też na hiperprolaktynemię- czyli zwiększony poziom prolaktyny, ale nie wiem jaki właściwie to wszystko ma wpływ na płodność, miesiączki mam w miarę regularne, ale żaden lekarz mi nie potrafi tak do końca powiedzieć, czy ta prolaktyna i bromergon nie utrudniają zajścia w ciążę. Napisz coś o Twoim przypadku, może dowiem się czegoś więcej. Jeszcze raz gratuluję .

W przerwie w lezeniu wpadłam sie z wami wszystkimi przywitać:-) Lusia na zwolnieniu a Meteczka odpoczywa na urlopie w Polsce:-) zatem miłych wrażeń . ciekawe co tam lusia nosi pod serduszkiem przed pójściem na zwolnienie miała mieć robione USG może w przyszłym tyg się dowiemy :-). witam również serdecznie nowe forumowiczki te które mają w sobie dzidzię i te które sie o nią starają - głowy do góry takie cuda zdażaja sie nieoczekiwanie jak choćby u Miluchy :-) czytajcie dziewczynki ku pokrzepieniu serduszek i mocno przytulajcie sie do swoich połóweczek :-). Ja w zasadzie tez byłam 7 latek męzatką nie stosowaliśmy żadnych zabespieczeń i dzidzi nie było :-( jak zwykle zyczliwi stwierdzili że to zapewne moja wina a ja prawie się z tym pogodziłam że nie będzie mi dane byc mamą ...aż tu nagle mój związek rozpadł się ale z innych powodów zyłam sobie jakis czas w samotności potem poznałam moja dzisiejsza połóweczkę :-) przeprowadziliśmy jedną rozmowe na temat dzidzi że chcemy i że nie chcemy dłużej czekać - szczerze mówiąc nie wierzyłam że to może sie ziścić a tu proszę po jednym cyklu na teście pokazały sie dwie tłuściutkie kreseczki :-) dzisiaj to 18 tydz i jeden dzień noszenia pod serduszkiem dzidzi :-) tak więc moje drogie te upragnione cuda zdarzaja się. Wszystkim starajacym zycze jak najszybszego odczytania na teściku pozytywnego wyniku:-) a nam noszacym juz dzidziulki szczęsliwego dotrwania do terminu rozwiązania . Pozdrawiam cieplutko z zachmurzonego dziś Szczecina

witajcie! Jak milo zajrzeć na tą strone. Właśnie przejrzałam inne strony i jestem przerażona!!!!!!!1wypowiedziami niektóerych osób. okropieństwo. I mimo że ta strona jest dla mam starających się to jest odwiedzana przez będace w ciązy. Jest tutaj pełno optymizmu. Mogę się pochwalić???? mogę - będę miała dziewczynkę !!!!!!!!!! wczoraj na USG nie bardzo chciała się pokazać ale gingowi udalo się, jestem szczęsliwa za 3 tygodnie umówiłam się na 3D - aby naggrać naszą pociechędla mojego mężusia. olala - nie trać nadziei - trzeba mocno wierzyć, wspólczuję ci , ale trzeba iśc dalej, i na pewno sobie poradzisz pozdrawiam. u nas jest slonecznie ale mroźno. Pa

Witam, wpadlam tylko powiedziec ze ze mna juz lepiej , trzymam kciuki za was i odezwe sie po weekendzie opowiem co u mojego Karola bo znacznie urosl.Caluski i pozdrowionka.

Dziekuje Wam bardzo za gratulacje.I ja W tym momencie gratuluje Jogannie corci. Olala, juz pisze o sobie.Od samego poczatku mialam problemy z okresem,wiele razy byl wywolywany sztucznie.Potem,zeby uregulowac cykl zaczelam zazywac tabletki anty.Ito tak trwalo przez 4 lata,czasem zmienialam preparaty.Nagle okazalo sie,ze mam jakas wydzieline w piersiach,najpierw wodnista,a pozniej bialawa.Przerwalam zazywanie tab. anty.Wystraszylam sie i pobieglam do ginekologa.Biedny sam nie wiedzial co mi jest,bo nie bylam nigdy w ciazy.Wysnul hipoteze,ze moze mam ciaze urojona:)Ale badania zlecil,ogladnal i wypisal Bromergon.Pierwsza kuracje odbylam cala(rzeczywiscie "mleko"zniknelo i pojawil sie okres)Jednak po jakims czasie wszystko zaczelo sie od nowa.I znowu badania i Bromergon,bo prolaktyna od ostatniego razu wzrosla.Tym razem bralam tylko tydzien.Nie moglam dluzej,bo pewnie zawalilabym szkole,zasypialam przy ludziach.Od tego czasu nie bralam nic.W miedzyczasie mialam problemy z bylym facetem.Rozeszlismy sie.I jakis czas bylam sama.A potem sie zakochalam.I to dzieki Niemu i naszej milosci jest Malenstwo. Teraz mysle,ze bylam tez przyblokowana psychicznie. Wybaczcie,ze tyle tego napisalam,duzo miejsca zajelam.Na nastepny raz napisze ,co wiem o Bromergonie. Do zobaczenia:)

Mam pytanko, odstawiłam tabletki ponad dwa tygodnie temu, w jakim czasie po tym mogę starać się o dzidziusia?? Mam już brać kwas foliowy??

Witam. Dzięki. Mała też dziękuje za gratulacje i wierci sie niesamowicie ASIA1234 - kwas foliowy zacznij brać już teraz, FOLIK lub FOLIMIN kosztuje ok. 4,5 zł, starczy na niesiąc. na pewno nie zaszkodzi. Jest również w warzywach - fasolka, kapusta, szparagi,sałata, bruksellka, kalafior, marchew oraz w owocach banany i pomarańcze. Na zdrowie.!

dzięki za info :)