Czy są wśród Was kobietki, które chca już zostać mamami?

Trudi, a u Ciebie w pracy już wiedzą? Ja ukrywam jeszcze ten fakt, ale jeśli na usg będzie wszystko ok, to może jutro już powiem. Bardzo się boję reakcji, chociaz mam super kierowniczkę, ale takiego numeru to sie pewnie po mnie nie spodziewała. A inne kobietki, które pracują - jak jest u Was? czy szefostwo już wie? jakie reakcje? pamiętam, ze Lusi ciąża spotkała się z fajnym przyjęciem, No ja swojej już długo i tak nie ukryję, bo jednak brzuszek mi się zaznacza.

CLAPTOLA - Ja o swojej ciązy z tej radości mówiłam wszystkim i niczego nie ukrywałam. No i to był błąd, bo skończyło się tak jak się skończyło i potem wszyscy to komentowali, zaczepiali i współczuli, ciąglle o tym przypominając.... teraz wiem, że w kolejnej ciązy co najmniej do 3 msc nikomu o tym nie powiem, zeby nie zapeszać. Dopóki nie będę pewna, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Nie jestem przesądna, ale w tym przypadku będę :) A TY, jezeli wiesz że wszystko jest ok, że dzidziuś jest zdrowy i dobrze sie rozwija, to wydaje mi się (oczywiście jezeli masz w pracy zyczliwe Tobie osoby) że powinnas powiedzieć, bo co tu ukrywać? Przeciez to welka radość i wszyscy powinni się cieszyć. :) Pozdrowionka

Lonia... dziękuję:). Claptola...u mnie w pracy już wiedzą, powiedziałam 3 tygodnie temu. Prezes i moja bezpośrednia szefowa się ucieszyli albo udawali:). Szczerze to nie bardzo wierzę w to, że jakikolwiek szef się cieszy, że jego pracownica zachodzi w ciążę. Dla niego to w końcu kłopot, szukanie zastępstwa itp. W każdym razie nie narzekam, jest w porządku, chociaż moja praca jest tak samo stresujaca jak zawsze:(.

Witajcie dziewczyny!! Trudi!! czekamy na to samo... koniec 1 trymestru...juz sie tez nie moge doczekac...podobno liczy sie go jakos do 13 tygodni i 3 lub 4 dni.....wiec juz niedlugo, tydzien z hakiem. Bedzie wszystko dobrze!! Z tego co piszesz czujemy sie identycznie...wspolczuje siedzenia w pracy....niebawem powinno nam minac... Claptola ! trzymam bardzo mocno kciuki...zobaczysz ze zobaczysz dzis wspanialy widok........ bedzie super...podziel sie pozniej z nami wrazeniami :) Pozdrawiam! ja dzis 1 raz od jakies 2 tygodni obudzilam sie bez potwornego bolu glowy........coz za ulga... zabieram sie za sprzatanie mieszkanka bo maz przygotowuje juz sypialnie do malowania:) Usciski dla Was wszystkich..... milego dnia i dla Claptoli z racji dzisiejszego, wiekszego stresu :

Witajcie moje drogie......... Mam nadzieję, ze wasze szefostwo przyjmie wiadomosc o ciazach w miare przyzwoicie. Nie powinni Wam mącic tej radosci......Trzymam kciuki, zeby tak było. U mnie to sie odbyło bardzo pozytywnie, a do tej pory co dziennie wszyscy sie pytają jak sie oboje czujemy i traktują mnie lepiej niz przed ciązą, choc ja nie miałam powodów do narzekan na pracę. pracuję 4 rok w stałej ekipie, gdzie wszyscy starają się byc przyjacielscy. Wiadomo, zawsze zdarzają się zgrzyty, ale generalnie nie jest zle, a wręcz bardzo dobrze. Oby tak dalej. O parce nie musze się jednak martwic- no i to jest jeden kłopot z głowy. Poza tym moje dziecko jest juz bardzo ruchliwe, nawety budzi mnie w nocy!! Co wieczór mąż trzyma rękę na moim brzuszku i rozmawia z dzidziusiem, cieszy sie jak dziecko, gdy czuje jak malenstwo sie rusza. :)) To juz 21 tydzien, a za 8 dni wizyta u mojego ginekologa, no i kolejne USG. Tym razem moze sie dowiemy czy to chłopiec czy dziewczynka. super by było!! A poza tym najwazniejsze czy malenstwo jest zdrowe. W sobotę wyruszamy na ciążowe zakupy- ja juz niestety sie w nic nie mieszcze. wszystko za duze i wszystko mnie ściska. Nawet bielizna. Czas więc zakupic brzuszkowe ubranka. :)) Mam nadziję że z Waszymi dzidziuniami wszystko w porzadku. Pozdrawiam serdecznie i sciskam Was wszystkie. :)) :)) :))

Witam: 17 tydzień, Katarinka, Lusia, Metka, Mateczka i wszystkie kobietki . Ja również postanowiłam dołączyć się do tego topiku, nawet kiedyś, jakieś 2 m-ce temu odezwałam się na nim jako starająca się o dzidziusia ... a dziś już wiem, że jestem w 7 tygodniu ciąży :) Wczoraj byłam na badaniach i widziałam dzidzię .... wcale nie taką malutką ... i serduszko już biło. I mam piersze zdjęcia :) Cieszę się bardzo, właśnie od lipca zaczęliśmy z mężem "szaleć" bez zabezpieczeń i jak widać od razu się udało :) Pozdrawiam Was wszystkie i teraz również ja będę się tutaj częściej odzywać .... chyba mogę? ;) Mam małe pytanko? Kiedy odczuwałyście nudności i wymioty? Na razie mnie omijają, ale nie wiem, czy niedługo nie nadejdą ... Mała31

witajcie dziewczyny. Dopiero dotarłam do konca z tym czytaniem, nie ukrywam ze mi troche czasu to zajeło. Teraz mam do Was pytanie. Jak myslicie czy moze byc prawodpodne ze test sie nie pomylił i dwie kreski na pewno oznaczaja ciaze jesli przytulanie bylo tylko raz i to 12 dniu cyklu. przy 28 dniowych. Poczytałam ze "te" dni wypadaja 14 d.c. Zatem moje pytanie jest takie czy oby test sie nie pomylił ??? Bo przeczytałam ze z tym to jest roznie. ??? Jakie jest tego prawodpodobienstwo ze moge byc jednak w ciazy. Na pewno test powtórze ale czy 12 dc. cyklu mógł nalezec do płodnych.

Ja bardzo bardzo chcę mieć dziecko. Mam nadzieję ze to marzenie niedługo sie spełni. U mnie jedyny problem to mój stan zdrowia, ale dla dziedzka przezwyciężę wszystko :)

Ja bardzo bardzo chcę mieć dziecko. Mam nadzieję ze to marzenie niedługo sie spełni. U mnie jedyny problem to mój stan zdrowia, ale dla dziedzka przezwyciężę wszystko :)

Mała31 witaj serdecznie no i OGROMNE GRATULACJE, bardzo sie ciesze........zaglądaj do nas częsciej :)) :)) Zuza moim zdaniem jest duze prawdopodobienstwo ciąży, ja np zaszłam w ciąże między 10-12 dniem cyklu przy cyklu 28-dniowym.......

Mała31... witaj:). Pozdrowienia dla Ciebie i maluszka, wpadaj do nas jak najczęściej:). Czy liczba 31 przy Twoim nicku oznacza Twój wiek? Przepraszam jeśli jestem niedyskretna:). Zuza25... Lusia ma rację, prawdobodobieństwo jest duże. A testy zwykle się mylą wskazując wynik negatywny, pozytywny raczej rzadko:). Metka26...trzymam kciuki za nasze maleństwa:). Pozdrawiam:).

Witam was mała31 i zuza25 :) ! Mała gratuluje Ci z całego serduszka trzymam kciuki za Ciebie Twojego maluszka. Zuza25 - test na pewno się nie pomylił> jezeli jeszcze zrobiłaś go po południu to tym bardziej. Po za tym raczej pomylił by się wtedy gdybys byał w ciązy,m a test wykazałby że nie, to jest bardziej prawdopodobne. Ale o przypadku że ktoś nie był w ciązy a test wykazał jest nie słyszałam. A więc chyba mogę Ci pogratulować.....

ale nakręciłam z tym testem. chodziło mi o to ze jeżeli jestes w ciązy to istnieje prawdopodobieństwo że test wykaże że nie jesteś. (np jeżeli we wczesnej ciązy zrobisz test nie rano, ale po południu,albo w ogóle jezeli będzie za wczesnie). Ale jezeli nie jesteś w ciązy to test na pewno nie wykaze ze w niej jestes. O teraz chyba dobrze :) D:

Lusia.....ja tez juz musze zmianiac bielizne..ogolnie spodnie mi sie wcozraj nie zapiely a zawsze na mnie wisialy.....brzuszek widac u mnie coraz bardziej...zwlaszcza po wczorajszych kopytkach z sosem pieczarkowym. na szczescie udało mi sie znalesc lniane spodnie a\'la ogrodniczki, bardzo wygodnie , sznurowene wiec mysle, ze jakis czas w nich pochodzimy:) mysle ze takie sznurowane sa najlepsze...mozna zawsze troche poluzowac... choc na gumce tez musze jakies znalesc..cieplejsze, w koncu niebawem zrobi sie chlodno...z nie chcialabym sie za nic przeziebic. Mala31 gratulacje:) Witaj wsrod brzuchowatych:) pisz co u Ciebie!! Pozdrawiam! Ja nudnosci zaczelam miec bardzo pozno.....w drugim miesiacu....na poczatku ciazy czulam sie rewelacyjnie.....potem z dnia na dzien coraz gorzej... teraz wlasnie mi mijaja......mysle ze jeszcze kilka dni i bedzie jak reka odjoł :) zuza 25- mysle ze jestes w ciazy.....u kazdej kobiety \"te \" dni przypadaj w innym czasie, zalezy to od dlugosci cyklu miesiaczkowego....w Twoim przypadku to bardzo prawdopodobne! wiec chyab mozna Ci gratulowac! upewnij sie i napisz co u Ciebie!

Cześć dziewczyny Dzięki za miłe powitanie. Trudi - owszem mam 31 latek :) i to będzie mój pierwszy dzidziuś :) Pozdrawiam.

MALA21 witam gratuluje bobaska i serdecznie pozdrawiam CLAPTOLA nastroj taki sam mam dola :(:(:(:( aj tak mi szkoda meza tak sie staral o prace buuu:( Cala reszte serdecznie pozdrawiam

dzidziuś no jak to tak? Mnie pocieszałaś a teraz sama tak się smucisz? nie wolno..., A co z męzem? szuka pracy? Współczuję, ale nie martw się, na pewno znajdzie.

Witam wszystkie Panie....:) Po raz pierwszy jestem na tak fajnej stronce. jestem w 10 tyg ciązy / to drugie dziecko/ i naprawde poprawilo mi się samopoczucie zaglądając na to forum... tyle tu ciepla i dobrych rad :):):) pozdrawiam wszystkie mamuski i starające się...

WIKI witaj CLAPTOLA to juz ktoras z rzedu rozmowa maz jest informatykiem tym razem narobili mu nadzieje sciagali kilka razy i w koncu zrobili ten pierdykany test i zdal go a oni z tekstem ze zadzwonia jak bedzie potrzebny,Zalamal sie kolejny raz a ja nie mogie patrzec jak on sie zadrecza i mowi ze nie nadajae sie do tego bo wiem ze to nie prawda, tymczasowo pracuje ze swoim tata ale to nie to co lubi i ciezko jest mu w takiej pracy.Po kazdej nie udanej rozmowie zamyka sie w sobie i cierpi cholernie :( a mi peka serce

Wiki...witaj serdecznie:). Mała31... jesteśmy w tym samym wieku... a juz miałam wrażenie, że na tym super forum są same 26-latki:). Pozdrawiam serdecznie:).

Witaj Wiki :D

Witaj Wiki :D

czesc dziewczyny Lonia, Trudi, Metka, Mateczka, Dzidzius, 17tydzien, Lusia, Ingaa, Grandi, Mala31, Claptola - pozdrawiam serdecznie - i te wszystkie babeczki, ktore mi umknely przy wymienianiu :-) strasznie zazdroszcze \'juz mamusiom\' ich stanu - i ja bardzo bym chciala zostac mamusia i nie moge sie tego doczekac Zuza25 >> 12 dzien cyklu, to najlepszy moment na zajscie w ciaze, zeby nie powiedziec, ze ten szczytowy dzien - gratulacje!! :-) przesylam gorace caluski z troszke pochmurnego 3miasta ale tak naprawde, to kazda pora roku jest piekna - jesien tez

czesc dziewczyny Lonia, Trudi, Metka, Mateczka, Dzidzius, 17tydzien, Lusia, Ingaa, Grandi, Mala31, Claptola - pozdrawiam serdecznie - i te wszystkie babeczki, ktore mi umknely przy wymienianiu :-) strasznie zazdroszcze \'juz mamusiom\' ich stanu - i ja bardzo bym chciala zostac mamusia i nie moge sie tego doczekac Zuza25 >> 12 dzien cyklu, to najlepszy moment na zajscie w ciaze, zeby nie powiedziec, ze ten szczytowy dzien - gratulacje!! :-) przesylam gorace caluski z troszke pochmurnego 3miasta ale tak naprawde, to kazda pora roku jest piekna - jesien tez

czesc dziewczyny Lonia, Trudi, Metka, Mateczka, Dzidzius, 17tydzien, Lusia, Ingaa, Grandi, Mala31, Claptola - pozdrawiam serdecznie - i te wszystkie babeczki, ktore mi umknely przy wymienianiu :-) strasznie zazdroszcze \'juz mamusiom\' ich stanu - i ja bardzo bym chciala zostac mamusia i nie moge sie tego doczekac Zuza25 >> 12 dzien cyklu, to najlepszy moment na zajscie w ciaze, zeby nie powiedziec, ze ten szczytowy dzien - gratulacje!! :-) przesylam gorace caluski z troszke pochmurnego 3miasta ale tak naprawde, to kazda pora roku jest piekna - jesien tez

czesc dziewczyny Lonia, Trudi, Metka, Mateczka, Dzidzius, 17tydzien, Lusia, Ingaa, Grandi, Mala31, Claptola - pozdrawiam serdecznie - i te wszystkie babeczki, ktore mi umknely przy wymienianiu :-) strasznie zazdroszcze \'juz mamusiom\' ich stanu - i ja bardzo bym chciala zostac mamusia i nie moge sie tego doczekac Zuza25 >> 12 dzien cyklu, to najlepszy moment na zajscie w ciaze, zeby nie powiedziec, ze ten szczytowy dzien - gratulacje!! :-) przesylam gorace caluski z troszke pochmurnego 3miasta ale tak naprawde, to kazda pora roku jest piekna - jesien tez

Hej babeczki!! Śmiać mi się zachciało jak przeczytałam o tym 12 dniu. Mój maluszek został zmajstrowany właśnie wtedy. Test odrazu potwierdził, że TAK. Ja byłam prawie pewna że wtedy to już się nie da, że to już po jajkowaniu. Ech. Na 16-ą idę do doktora - już się boję - pierwsza wizyta. Będą mnie kłuć i wypytywać. A ja sie wstydzę - jakieś nieokreślone upławy mam. Czytałam że to normalne ale i tak krępujące. No i moje koty - to też powód do następnych badań... A wogóle to wystarczy pójść do pracy a forum powiększa się o 2 strony! Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkim ciężarówkom dobrych nastrojów.

przepraszam za te powtorki, ale paskudny caly czas mi pisal, ze nie moze znalezc serwera jeszcze raz pozdrawiam :-)

Cześ dziewuszki, Staram sie dzis milczec bo nastroj mam okrutny,jak ja nie lubie takiej siebie , ciesze sie tylko ze juz niedlugo weekend i znow gdzies wyjedziemy.Wolalabym w takie dni jak dzis wogole nie pojawiac sie w spolecznosci bo tylko doluje innych.Maluszek moj jest taki kochany cala noc kopie a drugi maluszek ten 5 letni ciagle pyta kiedy bedzie dzidzia. Pozdrawiam i trzymam kciuki za Was.

witam serdecznie........ok 3 tyg temu bylam u ginekologa i widziałam swój 8mm pęcherzyk. Lekarz powiedział abym przyszla za trzy tygodnie bo teraz nie mozzemy mowic o 100% ciąży. Gdy bedzie widac zarodek wszystko bedzie ok. Trzymalam sie tej mysli ze moze cos z tego pecherzyka jednak nie bedzie alee coz objawy mam , dziwne ale mam. naszczescie jutro pojde do lekarza (troche za wczesnie ale......coż) Powiem wam moje kobietki, ze mam abiwaletne odczucia co do swojego brzuszka. Raz mi tak slodziutko a drugi razz widze tylko szereg problemow z zaistnialej sytuacji....(a jest ich troche) ale do rzeczy powiedzcie mi kochane bo niepokoja mnie pewne rzeczy a mianowicie - twardy brzuch, tak na dole. bardzo twardy z dwoch stron a to zaledwie z moich wyliczen 5.,6 tydzien i opławy ....mam ich sporo zwlaszca wieczoremm sa zołtawe ...jwczoraj mi nawet wydawaly sie jakies ciemniejssze.......hmmmmmm tydzien temu z rana na papierze jednego dnia widzialam taka nitke krwi a na drugi dizen kropelke......a bylo juz wszystko ok. - po ok 3 badz 4 tygodniu przetalam czuc brzuch te typowe ciagniecia...cisza ale piersi nadal bola nie pochna lae bola..... teraz czasami zamias t tego przyjemnego bolu czuje wrecz czasme nawet pieczenia! Chyba jestem przewrazliwona co......a i mam mdlosci ale jmam nadzieje ze to nie od mojego beznadziejnego odrzywiania sie dziewczyny jpodpowieddzcie mi co do tych moich dziwnych objawow pa i do uslyszenia