Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eveli 86

Listopad 2015

Polecane posty

Gość gość
Aisog przytulam Cie mocno !!! Nie ma słów pocieszenia :-( Twój Aniołek czuwa nad Wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamasynka w tej ciąży pierwsze ruchy poczułam na przełomie 14/15 tyg. ale powiem Ci ze sa strasznie delikatne do tej pory a to juz prawie 19 tyd. Nie wiem. Synek juz mi dawal mega kopniaki. a tu jakies leniwe bobo. takze mysle ze u Ciebie tez delikatne ruchy ale juz w krotce poczujemy mocniejsze kopniaczki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedze, czytam i ryczę... Asiog bardzo mi przykro. Więcej słów nie mam na taką tragedie i wiem że co bym nie napisała to i tak nie poprawi sytuacji i nie przywróci życia Twojej córeczce. Trzymaj się i bądź silna! Mamasynka ja na wizycie we czwartek się dowiedziałam że rośnie we mnie córeczka :) Obróciła się do na centralnie pupa, wypiela i nie chciała buźki pokazać :-) Tatuś się cieszy bardzo a mama jeszcze nie dowierza :) Za 6 tyg mamy połówkowe to spróbujemy coś więcej popodglądać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasynkaa
Listopadowa super!!!!!!! Gratulacje:) Ja jutro zaczynam 17, z synkiem poczulam w 20/21. No i znowu mam lozysko na przedniej scianie i niby to chamuje ruchy. Nie czuje nic a nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aisog wiem co czujesz. tez mialam mozliwosc pochowania synka. strasznie ci wspolczuje. ja mam teraz wizyte 24. moglby sie maluszek pokazać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa ga
Hej ja mam wizytę 25.06 i mam nadzieje ze tez się dowiem. Ja niestety też ruchów jeszcze nie czuje i nie moge doczekac się kiedy to nastąpi. Zaczęłam juz 18 tydz i 3 dzień czyli już 19 tydz i jeszcze nic nie czuje. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenka669
Też będę miała dziewczynkę ;) miałam moje upragnione usg I ktg wynikło z nich ze wszystko dobrze tylko po badaniu miejscowym pani dr powiedziała że dzidzia pcha się do wyjscia i zaczelam sie denerwowac . Znajomoa mówiła że też tak miała i ze wszystko było ok . Teraz jeszcze od wczoraj boli mnie w okolicach jajnika przy chodzeniu , mówiłam i tym mojej P doktor Ale nic nie odpowiedziała . Nie wiem co myśleć :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja juz czuje jak nie raz kopa zasadzi :) ale moze dlatego ze jestem szczupla i moja mama miala.identycznie. do dzis wypomina mi kopniaki w zebra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopadówka2015
Ja jestem teraz w 16 tyg z kilkoma dniami i tez nie czuje ruchów, choć tydzien temu sie mi wydawalo ze cos poczułam. Pytalam pani doktor i mowi ze delikatne smyranie moglam poczuc, nstomiast miedzy 18 a 20 tyg juz powinnam cos czuc. W polowie lipca jedziemy na polowkowe to bedziemy dokładnie oglądać nasza córeczkę. I zobaczymy czy dalej bedzie coreczka czy z dziewczynki zrobi sie chlopczyk :-) ale wydaje się mi to malo prawdopodobne bo malutka sie tak ulozyla jakby nam koniecznie chciała pokazać kim jest :-) I prawdopodobnie bedzie Lenka :-D o ile się nic nie zmieni i o ile my nie zmienimy zdania co do imienia :-) a ze jeszcze dużo czasu mamy to.... ale nie sadze ;-) dziewczyny jak dajecie rade z upalem? Ja sie dobrze czuje, energia mi wrocila ale upaly mnie mecza.... ukojenie chłodny prysznic przynosi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dem6n6l6gia
prysznic. i chlodzaca mgielka do ciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasynkaa
U nas upalow jeszcze jako takich nie ma, wczoraj byli goraco to.poprostu siedzialam w domu, na.plaze wyszlismy dopiero ok 18:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamasynka żebyś Ty wiedziała jak mi się chce nad morze. Na plażę. Choćby tylko po to żeby zobaczyć, popatrzeć, pochodzić bosymi nogami po piasku i mogłabym wracać... nic więcej do szczęścia. Aż mnie skręca normalnie! :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d3m6n6l6gia
ja bym chciała nad jakies jeziorko na kładkę w srodku lasku. cisza i spokój. ale musiałaby byc kiełbasa z ognicha bo ciagnie mnie na mięso jak nigdy!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elipsa33
Gratuluje dziewczynek :) ja jeszcze nie wiem co we mnie siedzi, może na następnej wizycie sie dowiem. Dziś mam 17tydzień i 1lub2 dzień :) i napoczątku tego tygodnia czułam takie delikatnie pukanie, ale takie bardzo delikatne i tylko raz. W środę byłam na wizycie i dzidzia jest strasznie nisko, lekarz kazal mi z nogami do góry lezeć, więc jak najczęściej poleguje i się tym strasznie zdenerwowałam. Lenka a pani dr kazala Ci się oszczędzać? Mi powiedział lekarz że mam nie ganiać po mieście i wielkich porządków nie robić tylko z książką leżeć. Mnie pobolewa czasami brzuch i krzyże, więc też może inaczej. Ja czekam tylko az bedzie koniec tych upałów, mieszkamy na 4 piętrze i tak nam dają popalić, maskra, a z racji że musze lezeć nigdze nad wode nie jedziemy (i tak góra od stroju już nie pasuje ;)) i z tych upałów to bym sie chętnie piwa napila ;) Znalałam takie 0,0% Bavaria, ale niestety u nas nie ma ;) i pozostaje mi tylko woda z cytryną (której lekko powiedziawszy już mam dość), bo mój organizm wszelkie inne trunki odrzuca nawet herbaty owocowe :( zresztą z tym piwem to tez nie wiem jak by sie skonczylo. A u Was jak z różnymi napojami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasynkaa
Listopadowka a wiesz jak ja kocham gory:D to moje miejsce na ziemi, musze tylko wygrac w totka:) Ja za.morzem nie przepadam, chyba ze wieczorami i jak nie wieje:) bo w dzien jak slonce grzeje to dla mnie koszmar. Jezioro tez uwielbiam:) w tamtym roku bylismy z.mezam sami na weekend, w tym roku moze uda sie pojechac cala rodzinka:) Jezeli.chodzi o picie to ja bym pila non stop. Niestety najlepiej gazowane, a najgorzej wode hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa2704
Elipsa ja sobie czasem zapodaje schlodzona warke radler, ta niebieska 0% :) Na pewno do kupienia w tesco, bo sama sie tam zaopatruje, w innych sklepach nie wiem. Mi pomaga na wielkie pragnienie. A tak to dzien zaczynam od herbaty zurawinowej, potem juz woda gazowana, czasami lyk jakiej oranzady, ale bardzo sporadycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja gazowanego za bardzo nie mogę, dwa razy się skusiłam na pepsi i tak mi sie odbijało że w nocy oddechu nie mogłam zlapać. A wszelkie soki rozcieńczam z wodą ale nie zawsze mi smakują, kawa (uwielbiana przed ciażą) i herbata jest dla mnie zaciężka, ba nawet nie przełknę mineralnej wody tylko musze mieć źrodlaną ;) poprostu nie dogodzi :D Dobrze wiedzieć o tej warce, moze dzis nawet wyprobuje i ugasze pragnienie ;), bo mialy byc dziś u nas burze a tu dalej żar z nieba się leje :( mamasynkaa a ja zazdroszcze Ci morza, plaży :) ja mieszkam na południu Polski i blisko gór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d3m6n6l6gia
mojemu maluchowi pasuje Pepsi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elipsa a blisko których gór mieszkasz jeśli mogę spytać? Bo ja też na Południu ;-) Tak mamasynka, wiem ze kochasz góry :-) tylko w naszym stanie ciężko się w nie wybrać a na plażę juz prędzej się da ;-) moja mała tez o pepsi się upomina :-) przed ciążą bardzo mało tego piłam. Las i jeziorko kojarzą mi się jedynie z pająkami i komarami.... ale nad wodę się mi chce. U nas od rana raz chmury raz słońce ale popadać nie chce i duszno jak cholercia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d3m6n6l6gia
ja wcale nie pilam pepsi bo draznilo mi zoladek a teraz. cud! pomaga na zgage:) co do komarow. kiedys lykalam witamine b6. skutecznie je odstraszyla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenka669
Tak elipsa ;) też mam zalecane leżenie . Mam nadzieje że wszystko będzie dobrze . A moja dzidzia już z dobre 3 tyg fika . Ostatnio chyba jej sie poczekalnia nie spodobala bo mnie skopala :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasynkaa
Dolinami mozna pospacerowac w ciazy. A ja to najbardziej lubie usiasc na jakiejs polance z pieknym widokiem i podziwiac achhh:) jak sa upaly nad morzem to w ciazy tez kicha, przynajmniej ja sie nie odwaze wychodzic na.pelne slonce. Zreszta i bez ciazy wychodzimy z malym dopiero po ok 16:) U nas dzisiaj zimno to zrobilismy ognisko:) synek uradowany, ja tez bo zjadlam kielbaske:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dolinkami tak :-) tu racje przyznaje. Ale ja mimo lęku wysokości lubię się wyspindrać wysoko i podziwiać z góry :-) może kiedyś się mi to jeszcze uda. Z opalaniem w ciąży czy przebywaniem na słońcu krążą różne opinie, ja ogólnie nie unikam tego na ile mi samopoczucie pozwala. Moja Pani doktor kazała mi żyć normalnie więc tak robię. Mój organizm jak mu źle to się upomina. Wystarczy się w niego wsłuchać i nie lekceważyć ostrzeżeń jakie wysyła. I jak do tej pory jest wszystko dobrze ze mną i z dzieckiem i oby tak było dalej. Dziś akurat przesiedziałam w domu bo bardziej duszno jak upalnie było....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d3m6n6l6gia
ja przebywam na sloncu podczas patroli w pracy. lekarz kazal jedynie okrywac glowe +slaby krem z filtrem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Listopadówka2015 mieszkam blisko Beskidu Małego, a Ty gdzie? Justa2704 bylam w Tesco wczoraj i jak się okazało pusty karton po tej warce stał, chyba wszystkie kobiety w ciąży się na nie rzucilo ;) Lenka669 zazdroszcze ze juz ruchy czujesz, tez mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze :) Mamasynkaa lubie góry, ale nie w upalne dni, widoki są przepiękne, zawsze najgorsze sa te wspinania na nie. Teraz i tak nie mogę chodzić, więc plazą bym nie pogardzila, u nas w okolicy ciężko o zacienione miejsce nad wodą a od jak od morza wieje taka przyjemna bryza to jest cudownie :) Marzenia i tak narazie musze lezec, a tak uwielbiam pływac :( Dziś jestem nie przytomna, calą noc nie spałam bo burze u nas w nocy były, a teraz usnoć też jakoś nie mogę. Jutro ide na badania (krew, mocz), a dziś strasznie boli mnie brzuch, taki napięty mam, zastanawiam się czy mogę wziaść nospę, wiecie może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elipsa33
15:52 to ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elipsa myślę że możesz wziąć nospe. Te burze od wczoraj są okropne. Ja pół nocy z głowy miałam bo się boję a dziś się fatalnie czuje. Pogoda brzydka z niskim cisnieniem się utrzymuje. Ja pochodzę spod samiućkich Tater ;-) z Podhala. Teraz mieszkam troszkę dalej ale tam ciągle jest mój dom :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elipsa33
Listopadówka to my niedaleko siebie mieszkamy :) do Zakopanego mam okolo 120km. Ja jak już w nocy zasypiałam to przychodziła następna burza i usnęłam gdzieś kolo 5, a wstałam o 8. Burz się nie boje, ale jak już w nocy się obudze to mam problem z zasnięciem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasynkaa
Nie no ja po sloncu tez chodze, ale np lezec i sie oplac lekaz zabronil, a juz w stroju dwuczesciowym to zupelnie:) Jeziora uwielbiam wlasnie za klimat, nad morzem zawsze patelnia bez cienia, a nad jeziorkiem,.tam gdzie jezdzimy to taki lasek, domki miedzy drzewami, no cudnie:) Ale Was nie lubie za te gory:D Wachalismy sie jeszcze miedzy dwoma imionami, ale dzisiaj stwierdzilismy, ze Roza zostaje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×