Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak zmusić męża do wyprowadzki?

Polecane posty

Gość gość

Jesteśmy po ślubie 7 lat(razem 14).Oboj***ardzo zmieniliśmy się, zmieniły się nasze charaktery, podejście do życia do wychowania dzieci. W chwili obecnej oprócz dwójki dzieci i majątku nie łączy nas nic. Mieszkamy u moich rodziców,bo zaczęliśmy budowę domu. Za dwa lata chcieliśmy się wprowadzić,ale ja mam juz dość, dość kłótni, dość cichych dni. Chcę rozwodu, myślę o tym już jakiś czas,ale dziś czara goryczy się przelała i spakowałam walizkę męża z tym,że on nie chce się wyprowadzić. Ja się od rodziców nie będę wyprowadzać bo to mój dom rodzinny ale jak zmusić go do wyprowadzki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odkec. Gaz sam ucieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat gazu w domu nie mam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem w podobnej sytuacji, mąż mnie niszczy i zyje tym ze mnie wyniszcza, ja zyję już tylko tym ze albo ja umrę albo on, bardzo ci wspolczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może warto się jednak dogadać.... to po co wy w ogóle budujecie ten dom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wez ta walizke wystaw przed drzwi , albo powiedz ze musi sie wyprowadzic bo masz kochanka a trojkaty nie. Sa w twoim stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja tez jestem 7 lat po slubie i u nas do niedawna było podobnie tzn ciagle krzyki , klotnie , ciche dni itd. tez mamy 2 dzieci. Ale postanowiliśmy się dogadać i walczyc o sioebie bo niegdy nie rozwazalismy rozwodu to najgorsze co możecie zrobić i na to zawsze będziecie mieli czas. Ja teraz siedze sobie na kompie maz oglada film z Segalem ;) jesteśmy po super seksie :) Starajcie sobie wybaczać niektóre rzeczy , bądź dla meza mila tak na codzien , zrob dla niego do jedzenia cos co on lubi, POCHWAL GO ;) mezczyni to lubia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
złóż pozew do sądu a później sprowadz sobie jakiegos faceta ze to kochanek, długo twój mąż tego nie wytrzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 21 36
nie wiem czy wiesz autorko ale po 7 latach związku w prawqie każdym malzenstwie jest kryzys. Duzo zwiazkow się wtedy sypie i dużo osob się rozwodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pogoń męża, dzieci do domu dziecka a sama sobie przyprowadź kochanka, zrobisz z nim kolejne 2 dzieci i po 7 latach powtórka z rozrywki, ale mnie śmieszą takie baby, najpierw krzyczą, że chcą dziecko jedno zaraz drugie a później maja dosyć ojca dzieci. Jedno mnie dziwi, że te chłopy są też tak puste i robią te dzieci, a później walka o alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm...Czytam te wszystkie komentarze i gdzie leży prawda.Ja jestem 22 lata po ślubie, bywało różnie.Kiedys myślałam, że jestem mega szczęściara. Przymykalam oczy na niektóre sprawy, a nawet starałam się ukryć przed światem, że mój mąż popijaja wolno mu bo on pracuje ja siedzę z dziećmi w domu więc jestem wypoczywa,a on się musi w wikend zrelaksować.Potrafil przyjść pijany i się awamturowac bo śmiała zapytać gdzie był. to pytam teraz po co być z takim człowiekiem??? Po co dzieci mają na to patrzeć? Jak on z siebie nic im nie daje tylko teraz wymagania ma wie kto co powinien robić.Ja też już wcześniej wiedziałam że nie chce być z nim też mieszkam u rodziców.Tyllo co to za życie duszę się w tym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobny problem, tyle że mój nie pije a lubi bardzo inne kobiety. Niestety tak jest odkąd pamiętam, jesteśmy razem od 6 lat, 3 lata temu urodziłam córeczkę. Kiedy byłam w ciąży zostawił mnie bo zakochał się w kimś innym A kiedy urodziłam wrócił. Bardzo go kochałam, pozwoliłam mu wrócic i mieszkamy u moich rodziców, niestety tacy ludzie się nie zmieniają. Chce, żeby się wyprowadził ale on nie przejawia chęci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie pieprznięte baby, chłopy złe ale rodzą bachory z nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz rację, i teraz jak jakaś p***a będzie mi płakała jaka to ona biedna samotna matka ze stadem bachorów to ja chyba opieprze, jak głupia i dała sobie zrobić dzieci z byle kim to niech zamknie gębę i zapieprza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupie baby, bez kitu, przecież 7 lat to jest moment, nie mógł się zmienić aż tak bardzo przez ten czas tylko to wam odbija głupie baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×