Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lady11

powrot do pracy po macierzynskim

Polecane posty

Hej dziewczyny , mam pewien problem . Otoz obecnie jestem na urlopie macierzyńskim, we wrześniu mi się konczy i nie wiem co robic .Jak wroce do pracy to będę musiala robic na 2 zmiany i do tego soboty jeszcze , zeby starczylo na zlobek bo nikogo do pomocy nie mam , wiec albo zlobek albo praca . Z kolei jak zostane w domu to nie będę miała zadnych pieniędzy bo albo wychowawczy albo zwolnie się z pracy . Troszke się boje wrocic , szkoda mi synka będzie taki malutki , ale będzie ciężko zeby mój maz sam utrzymal wszystko , z drugiej strony jak wroce do pracy razem ze sobotami mogę wyciagnac ok 2 tys ale dziecko praktycznie nie nie będzie miało matki i nie jestem pewna czy mnie nie zwolnią , bo jak maly będzie na przykład chory to musze brac wolne itd. wiec wtedy dużo nie zarobię. Zastanawialam się nad dorobieniem w domu ale nie mam pomysłu co mogloby wypalić . Proszę o rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprobuj, jesli bedzie za ciezko to zawsze mozesz zrezygnowac. Moja kuzynka placi niani gdy dziecko jest przeziebione to ona z nim siedzi, bo sama nie moze bo prace straci. Co zarobi to wydaje prawie wszystko na nianie i zlobek, ale prace utrzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta moja praca tez fajna nie jest , pracuje na produkcji . Mój maz nie chce zbytnio zebym wracala , od pon . do pt. mam 1200 zl , jak robie w soboty to mam płacone setki i premie , ale się zawzial ze on tez pracuje w soboty i dziecko pilnować mam ja . A może znacie jakies sposoby by dorobić cos w domu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jakich godzinach masz prace? Dziadki pomoga? Kuzynka ma ciut wiecej w biurze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem mozna przez internet cos dorobic sprawdzajac np portale randkowe ale nie jestem w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie nie mamy nikogo , rodzina mieszka ok 30 km od nas , a jak kiedyś poprosiłam ciotke mojego meza bo mieszka akurat blisko nas to zaczela się wykrecac ze może ona siedzieć tu nie będzie i się chyba przeprowadzi do corki , oczywiście chciałam żeby popilnowala za zaplata. Na 1 zmiane to od 6 do 14 , o 5 musze wyjść z domu , a druga to od 14 do 22. W soboty było by to samo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym została w domu nie zniosłabym zeby dziecko mnie tyle nie widziało kasa to nie wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgodzilabym się zostać w domu jakbym mogla dorobić w domu ok 800 zl , dopóki dziecko nie pojdzie do przedszkola ale gdzie? z zawodu jestem fryzjerka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź na pół roku zwolnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fryzjerki moboilne teraz robią furrore :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ten sam problem, praca na dwie zmiany, 2 soboty pracujace. Wiem ze male dziecko ciezko zostawic, ale nie oszukujmy sie, zostajac z nim w domu zdziczejesz, bedziesz zalezna od meza, a dla mnie to cos okropnego. Powrot do pracy jest moim piorytetem. Chodzi o to ze sie ubiore, wymaluje, wyjde z domu do ludzi. Zmien myslenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maz mowi ze zostalby po godzinach to skromnie bo skromnie ale dalibyśmy rade , ja tez myslalam ze może jak uda mi się trochę dorobić i zostałabym w domu poszłabym zaocznie do szkoły technik usług kosmetycznych , bo szczerze nie uśmiecha mi się robic na 2 zmiany bo praca ciężko fizyczna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He wlasnie chce tego uniknąć , choć trochę dorobić , A zdziczeć nie zdziczeje . Mam 22 lata , bardzo dbam o siebie tylko mysle co będzie lepiej dla dziecka . Taka sytuacja by trwala tylko rok gora 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto nie przesadzaj,jak odpuscisz sobie weekendy to normalnie z dzieckiem bedziesz sie widywała,pracujesz do 14 potem cały dzień z dzieckiem,a jak na 2 zmiane mozesz dziecka do żłobka nie posyłac albo póxniej zaprowadzic,pracowac ci sie nie chce i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie oszukujmy sie, zostajac z nim w domu zdziczejesz, bedziesz zalezna od meza, a dla mnie to cos okropnego x wspólczuję męża w takim razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi o to ze jak od pon do pt to mi się nie oplaca bo to co zarobię to wydam na nianke i zlobek wiec mi się nie oplaca isc wtedy do pracy za soboty mam 400zl i premie jakbym chodzila w kazda sobote to 700 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość serwisu
Ej no masz super fach w ręku. Rozkręć działalność jako mobilna fryzjerka i jeździj po klientkach wieczorami i w weekendy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie lubie się meza prosić , warto mieć chociaż trochę własnych pieniędzy < jak pieniędzy brakuje to często zdazaja się konflikty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ile u ciebie żłobek kosztuje ja płace 350 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
300 zl zlobek +wyżywienie 4 zl doba to ok 120 zl, a nianka ok 7 zl za h bym musiala dac za soboty bo maz tez pracuje to od 5 do 15 2 soboty i ze 4 h następne 2 soboty , wiadomo jak do zlobka jesienią dzieci horuja to lekarstwa itd. , jak by było chore to tez niania wiec mi się nie kalkuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22 lata i juz dziecko? no tak... kazdy jest kowalem wlasnego losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jak zrezygnujesz z sobót płacisz tylko 420 zł na miesiac,zostaje ci 800 zł +niania jak dziecko zachoruje,nie wiem czemu Ci się to nie kalkuluje,tym bardziej ze dziecko sie w końcu uodporni i przestanie chorowac,a w ogóle moze twoje dziecko wcale nie bedzie chorowac bo i takie dzieci sie zdarzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak swiadomie podjeta decyzja , nie pytałam o to czy nie jestem za mloda na dziecko tylko o rade . NIe chciałabym mieć 30 lat albo i więcej i dopiero mieć dziecko ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już nie przesadzaj to daruj sobie te soboty już, najpierw płaczesz że nie chcesz do pracy bo dziecka nie bedziesz widywać a potem wracasz na cały zegar plus soboty. jak zarobisz 1200 zł to po opłaceniu zlobka zostanie ci te 700 - 800 zł. A niańkę sobie daruj. Bo to nie ma sensu. Jak dziecko bedzie chore pójdziesz na opiekę, jak cie zwolnią to trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jesteś stanowczo za młoda na dziecko, ty dziecinki sama jesteś dzieckiem. Chciałaś laleczkę do zabawy? szkoda że cie na nią nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisałam 300 za zlobek i 120 wyżywienie to 420 , i nianka soboty , gdy bedzie chore na nianke wydam dużo więcej + leki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes za młoda na dziecko nie wzgledu na wiek, ale ze wzgledu na brak stabilizacji finansowej i bytowej. zreszta, Twoje szukanie pomocy na forum internetowym swiadczy dodatkowo o niedojrzalosci emocjonalnej. resumujac: tak, jestes za mloda i zbyt niedojrzala by miec rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już nie przesadzaj to daruj sobie te soboty już, najpierw płaczesz że nie chcesz do pracy bo dziecka nie bedziesz widywać a potem wracasz na cały zegar plus soboty. jak zarobisz 1200 zł to po opłaceniu zlobka zostanie ci te 700 - 800 zł. A niańkę sobie daruj. Bo to nie ma sensu. Jak dziecko bedzie chore pójdziesz na opiekę, jak cie zwolnią to trudno. x dokładnie to jest najlepsze rozwiazanie,ale ty chyba juz decyzje podjełas i nie chcesz pracowac wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×