Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dziewczyny co robić powrót po wychowawczym

Polecane posty

Gość gość
zadzwoń do urzędu pracy i zapytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaki zasiłek? wychowawczy jest płatny jak nie przekraczacie dochodu, coś 500 zł na os.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież urząd pracy nie zajmuje się zasiłkami na urlopach wychowawczych. Juz raczej do MOPS-u

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama pisałaś że twój mąż dobrze zarabia więc na zasiłek masz marne szanse chyba że w papierach ma najniższą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z wychowawczego żadnej kasy nie mam, tym bardziej z mopsu bo ja mam zasiłek na dziecko z zagranicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko myślałam że chodzi wam o zasiłek z pup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TezLubiePowedrowac
"Każda chwila z dzieckiem i patrzenie na jego rozwój bezcenna. " XX Zgadza sie ... ale nie tylko dla matki ale tez dla OJCA . 90 procent matek "stac" na pozostanie z dzieckiem w domu bo partner zapieprza od switu do zmroku :O albo wogole w domu gosci raz na kilka dni albo i tygodni :O Takie "stac nas" to ja mam gleboko w odwkoju. Moje dziecko ma MATKE i OJCA. Wspolinie sie nim opiekujemy, wspolnie go wychowujemy i oboje spedzamy z nim czas. Matka nie ma monoplu na wychowywanie dzieci i na opiekowanie sie nimi. Ojciec jest w zyciu dziecka tak samo wazny !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale o jaki zasiłek ci chodzi? dla bezrobotnych? jesli tak, to dobrze byłoby aby zwolnił cie pracodawca bo jak sie sama zwolnisz to sa jkeiś utrudnienia, chyba możesz sie starac dopiero po 3 m-cach od zwolnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Każda chwila z dzieckiem i patrzenie na jego rozwój bezcenna. " XX Zgadza sie ... ale nie tylko dla matki ale tez dla OJCA . 90 procent matek "stac" na pozostanie z dzieckiem w domu bo partner zapieprza od switu do zmroku pechowiec.gif albo wogole w domu gosci raz na kilka dni albo i tygodni pechowiec.gif Takie "stac nas" to ja mam gleboko w odwkoju. Moje dziecko ma MATKE i OJCA. Wspolinie sie nim opiekujemy, wspolnie go wychowujemy i oboje spedzamy z nim czas. Matka nie ma monoplu na wychowywanie dzieci i na opiekowanie sie nimi. Ojciec jest w zyciu dziecka tak samo wazny ! x dokładnie,dlatego ja wróciłam do pracy,aby mąż mógł pracowac w normalnych godzinach,a nie tyrać do 21 albo w delegacjach jak większosc na kafe,dzięki czemu tworzymy normalną rodzine i od 16 dziecko widzi matke i ojca,ma właściwy wzorzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak czytam Wasze wypociny to ciśnie mi się na usta słowo "debilki".Czy Wy wszystkie mieszkacie w mieście?Ja miałam podobny problem jak autorka, niania z samochodem na 2h- żarty!Jakie ogłoszenia w internecie?Jak się jest samej ( ja mam 2 dzieci) jest ciężko.I przestańcie z tym tatusiem,takie czasy,nie każdy może sobie pozwolić odbębnić 8h i do domku,mój mąż musi zapierd.... 10-12h aby jako tako nam się żyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo na pewno mąż chciał dwa bachory a ty nie miałaś wścieku macicy?akurat. Kolejna co to ma pieluchowe zapalenie mózgu- dwie lewe do pracy. Na księżniczkę mąż musi zapierniczać po 12 h. Wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też rozumiem autorkę. Chodź nie wiem ile oboje byśmy tyrali na miejscu w życiu nie zarobimy tyle co mąż w delegacji za granicą. Pracując na miejscu wszystko wydaje się na bieżąco a w delegacji zarabia się, odkłada i przywozi konkretne pieniądze a jeszcze jak na dziecko ma się jakieś pieniądze to ho ho. Ja już wolę jak mąż przyjeżdża na te kilka dni i daje nam więcej szczęścia niż jak był w domu codziennie, przychodził i rzucał się przed tv, z dzieckiem pół godzinki się pobawił i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej wyj***c męża za granice:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TezLubiePowedrowac
Wybaczcie, ale nie narzekajcie ze mieszkacie na zadoopiu bo to juz tylko na wlasna prosbe ! Jak sie wybiera miejsce zamieszkania to sie wazy wszystkie "za" i "przeciw" i nie narzeka sie pozniej ze sie jest od swiata odcietym. To sie nazywa ponosic konsekwencje swoich decyzji. Mowiac krotko : widzialy galy co braly. I moze jakby jedna z druga doope do roboty ruszyla to partner nie musial by na delegacje / za granice jezdzic i "zapierdaaalac 10-12h aby jako tako się żyło" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja już wolę jak mąż przyjeżdża na te kilka dni i daje nam więcej szczęścia niż jak był w domu codziennie, przychodził i rzucał się przed tv, z dzieckiem pół godzinki się pobawił i tyle. " No jak masz buca a nie partnera to juz inna bajka. Normalny partner i ojciec po powrocie z pracy nie nie ogranicza sie do siedzenia przed TV i polgodzinnej zabawy z dzieckiem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×