Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dziewczyny co robić powrót po wychowawczym

Polecane posty

Gość gość

nie wiem co robić, skończył mi się wychowawczy i czas wrocić do pracy tyle że pracodawca pokomplikował sprawę. mam dojeżdżać 20 km samochodem i to w dodatku do pracy miała bym się wstawiać na 6 rano i tu problem bo dziecko przedszkole ma od 7.30 i naprawdę nie mam nikogo, kto mógł by przyjśćdo nas o 5.30 by zająć się dzieckiem i zawieść je do przedszkola. pisałam prośbę do pracodawcy by przyjął mnie na dotychczasowych zasadach czyli 5 km od domu i w godz 8-15. naprawde nie ma mi kto pomóc a mąż pracuje w delegacji i rzadko bywa w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedyne co ci pozostało to zwolnić się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dużo ludzi dojeżdża 20 km to nie koniec świata. Idź do szefa i powiedz że bardzo ci zależy na pracy chcesz pracować ale możesz zaczynać pracę o dopiero jak zawieziesz dziecko do przedszkola. Jak zależy Ci na tej pracy to umów się z kimś kto w razie co zabierze dziecko z przedszkola czy zostanie z chorym odpłatnie. Taki urok wychowawczego- byłaś z dzieckiem kilka lat ale teraz szef dyktuje warunki. Proś- jak się nie zgodzi idź na zasiłek bo po wychowawczym się należy chyba i szukaj czegoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoje dziecko twój problem, mało to kobiet tak ma i musi sobie sama rozwiązać problem, chciałaś dziecko no to masz go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po wychowawczym pewnie przyjął kogoś innego, bo ktoś musi wykonywać tą pracę i być może ten ktoś jest lepszy od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:37 o jakim zasiłku piszesz? tak jak pisałam mam problem z dzieckiem w godz od 5.30 do 7.30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A maz co na to? Jaki ma pomysl? Pewnie w d***e ma. Iebie twoja robote....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz prawo wrocic do pracy w niepelnym wymiarze czasu pracy a pracodawca nie moze Ci tego odmowic. Pewnie musisz napisac wniosek dla pracodawcy. Acha i wracajac do pracy w niepelnym wymiarze czasu szef niemoze Cie zwolnic przez rok - masz roczna gwarancje zatrudnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszę Ci, że nie za bardzo masz pole do dyskusji z szefem i jak się nie dogadasz to chyba możesz dostać zasiłek dla bezrobotnych i szukać pracy w dogodnych godzinach. To ewentualnie. Nie do końca też rozumiem takie matki. Jak wracasz po macierzyńskim szef nie ma prawa zmienić ci stanowiska. Ale postaw się też w jego sytuacji- byłaś w domu 3 lata wychowawczy- 5 m-cy czy 6 macierzyński, wcześniej też pewnie jakieś zwolnienie w ciąży. I teraz wracasz po 4 latach i problem bo 20 km trzeba dojeżdżać. Ja dojeżdżam 5 lat po 30 km i żyje. Niech się mąż teraz dostosuje albo niańkę na pare godzin weź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż mówi żebym się zwolniła bo pieniędzy mamy dość i że szkoda nawet czasu i nerwów na szarpanie się o swoje prawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem na maciezynskim (nie wychowawczym) i za pare m-cy bede dojezdzac do pracy 50 km, i nie rozumiem co mojego szzefa mialoby obchodzic ze musze dziecko odstawic do zlobka. nie rozumiem tak roszczeniowych kobiet jak autorke. ma dziecko wiec oczekuje, ze cay swiat bedzie sie do niej dostosowywal. litosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś - o, pierwszy raz słyszę, ze można domagać się pracy o zmniejszonych godzinach, no ale tylko na rok to pewne, a jak szef wytrzymał ok. 4 lat z taką pracownią to i jeszcze rok da radę a później won na zieloną trawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mąż przyjeżdża do domu dwa razy w miesiącu na weekend i tyle go widzę więc raczej nie ma szans na to by się zwalniał i szukał pracy w pl jeśli tam zarabia duże pieniądze. Ja chciałam wrócić bo miałam dość siedzenia w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie pisz ze nie ma Ci kto pomoc. halo- opiekunka tez moze odprowadzic dziecko do przedszkola. tylko ze jej bedziesz musiala placic w odroznieniu od 'pomocy' np babic bo rozumiem ze to mialas na mysli piszac, ze nie ma Ci kto pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszędzie się znajda takie wredne i będą gadac zrobilas dzieciaka to radz sobie sama.... he he . zostan w domu jak masz kase i poszukaj cos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hola Hola dziewczyny, autorka tu ma rację bo zgodnie z kodeksem pracy matki wychowujące dzieci do lat 4 są w okresie ochrony. Pracodawcy też nie mogą przerzucać sobie pracowników gdzie chcą i jak chcą, a ponadto zatrudniając kobiety przewidują takie możliwości jak ciąża i urlop wychowawczy. Prawo moje drogie stoi tu po stronie autorki. Jeżeli autorka podpisała umowę że pracuje tu i tu w godzinach tych i tych to czemu ma pozwolić sobie na komplikacje rodzinne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nianka nie przyjdze na 2 h rano zaprowadzic dziecko do zlobka , w jakim swiecie ty dziewczyno żyjesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko, moja sprawa jak sie zorganizuje. jesli masz kase zeby siedziec w domu tym bardziej powinno byc Cie stac na nianie ktora zaprowadzi i odbierze dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty bys wstawala na 2 h żeby 20 zl zarobić ? żadna niania nie przyjdzie na 2 h rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak przyjdzie - to sa nianie oferujace sie do pracy 'dorywczo' i moze Cie to zaskoczy ale nie musisz zatrudniac niani na caly etat. jest morze studentek czy osob starczych na niania.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny ja tu piszę o zawiezieniu dziecka do przedszkola samochodem a nie zaprowadzeniu. Przedszkole jest 5 km od mojego domu!!! myślicie że ja nie szukałam?! dawałam ogłoszenia i zero odezwu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba tylko w dużym miescie , nie wiesz nawet gdzie autorka mieszka a wymądrzasz się jakbys wszystkie rozumy zjadla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przemnoz dwie dychy przez 5 dni w tygodniu. tak - wstawalabym wczesniej za 400 zl miesiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 zł za 2 godziny? gdzie? u mnie w mieście nianie biorą 15-25 za godzinę. za 50 zł za 2 godziny roboty będziesz miała kolejkę chętnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 km bys szla , zima tez !!!!!!!!!!!!., pomysl dziewczyno zanim cos napiszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupa niań dysponuje swoim samochdem, weź se popatrz w necie na floy czy coś, kombinujesz jak koń pod górę zmień pracę jak warunki sa nieodpowidnie, skoro z szefem nie umiesz się dogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem czy nianie szukającą pracy było by stać na własny samochód by dowozić nim cudze dziecko do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ha 250 zl tygodniowo , to ty lepiej zostan w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to musisz szefa prosić żebyś mogła zaczynać pracę później bo innego wyjścia nie masz i tyle. Przecież możesz dojeżdżać ale zaczynać później jak się zgodzi i później kończyć np. A na popołudnie to chyba znajdziesz niańkę. Musisz mieć kogoś, jak ci dziecko będzie chorowało to będziesz cały czas na zwolnienia chodzić, skoro męza nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka po porstu nie chce pracowac. i wykorzystuje do tego pierwszy lepszy argument. szef sie na nia uwzial ;) normalnie podstawowka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×