Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Majkell8899

Rozstała się ze mną dziewczyna i sam nie wiem co dalej?

Polecane posty

Gość Majkell8899

Witam Mam 25 lat i miesiąc temu rozstała sie ze mna dziewczyna po 2 latach związku. Niestety do końca nie umiem sobie z tym poradzic i mam nadzieje ze ktoś z was mi pomoże:) Poznaliśmy sie przez znajomych naszczescie nie mamy wspolnych tych najlblizszych i przez rok spotykalismy sie widywalismy sie i w zasadzie nigdy sie nie spodziewalem ze sie ja tak pokocham. BYlem niedostepny czasami , oschly a ona i tak chciala .Gdy zobaczylem w niej ta jedyna postanowiłem zaryzykować . Przez pierwszy rok było super wszystko jak należy. Wyjechalismy za granice z inna para "przyjaciolmi" tylko ja nie zabardzo sie lubilem z jej przyjaciolką zawsze mialem wrazenie ze ona nie za bardzo chce abym byl z swoja ex i gdy 1wszy raz sie rozstalismy dowiedzialem sie ze ona doradza mojej ex aby ode mnie odeszla. Wrocilismy do siebie ale nie bylem juz soba staralem sie , biegalem i robilem wszytsko aby bylo ok nawet zjehalismy do swojego miasteczka aby tam ukladac zycie wdrozylem sie w jej rodzine itd wydawalo mi sie jest super tylko co raz czesciej sie klocilismy . Zaczalem byc zazdrosny o p*****ly bo nie czulem od niej zaangazowania i wsparcia . Mielismy jeszcze 2 dwie mega klotnie cisza tydzien ale to zawsze ja musialem biegac , blagac i prosic. W koncu na poczatku roku powiedziala ze juz nie chce ze mnie kocha ale juz nie ma sil. napisalem do niej 2 meile o tym co czuje ze warto o siebie walczyc ze zycie jest tylko jedno nie ruszylo to ją. NIe gadamy juz wogol 3 tyg i w zasadzie sam nie wiem co mam czuc. Mysle o niej ale niechce , chcialbym sie przytulic ale nie chce, kocham ja . caly czas mi siediz w glowie tylko najgorsze jest to ze zawsze moiwla ze jestem tylko jej ze czekala na mnie cale zycie w koncu planowalismy przyszlosc i nagle koniec ? nikt nikogo nie zdradzila ani nawet nie dawal powodow zadnych! Nic dla niej nie jestem wart. Odzywac sie doniej wlaczyc sam juz nie wiem Pomocy !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj jednak zdać tę maturę. Wiem że to ogromny wysiłek, ale w ten sposób pokażesz jej co jesteś wart. I przy okazji ją pokarzesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciężka sytuacja, może ona już kogoś ma, może znajdź kogoś żeby przecierpieć, a potem kogoś na dobre, na dobrą sprawę na tej planecie musi być laska która pokochasz mocniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź na siłownię, pobiegaj i wyrzuć z siebie negatywne emocje. Możesz popisać sam do siebie listy o tym, a jeśli masz dobrego przyjaciela to pogadaj z nim. Rozstanie jest ogromnym szokiem emocjonalnym (coś o tym wiem), ale jakoś trzeba przetrwać, chodzić do pracy czy szkoły. Za jakiś czas, kiedy Twoje emocje opadną rozważysz sprawę na trzeźwo i DOPIERO WTEDY warto podejmować jakiekolwiek działania na rzecz kontaktu, przyjaźni czy powrotu do siebie ewentualnie także nowego związku. Bezpośrednio po rozstaniu po prostu nie jesteś sobą, nie myślisz racjonalnie. To tak jakbyś po pijaku szedł do banku po kredyt mieszkaniowy. Lepiej poczekać aż wytrzeźwiejesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×