Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość gość

Narty seks ..... i mega kac moralny

Polecane posty

Gość gość

Zeby powiedzieć co i jak zaczne od poczatku. Końcówka studiów ostatnie szlify pracy dyplomowej ciągle bieganie do promotora i do pracowni aby zebrać wszystkie wyniki do pracy. Jedna nogą czlowiek juz pracował na pół gwizdka z druga jeszcze na uczelni. Wracajać z uczelni pośliznołem się chodniku uderzyłem stopa w kraweznik - efekt złamane śródstopie. Na szczęscie studia to tez miejsce gdzie poznaje sie wspaniałych ludzi. I tym razem sie nie zawiodłem kumpel z pokoju obok zalatwił samochod i udało mi sie dokonczyć prace. Chciałem odwdzieczyć się za pozyczony samochod jak okazalo sie co i jak włascicielem samochodu był ks. Od słowa do słowa ks. stwierdził że on odemnie nic nie chce ale było by miło gdybym pojechał na oboz dla niepelnosprawnych. Stwierdziłem ze w sumie czemu nie. Opiekunami byly głownie dziewczyny wiek od gimnazium do ostatnich lat studiow. Faceci stanowili promil Wsrod nich byly dwie siostry wygladajace prawie jak blizniaczki ale tak naprawde to bylo miedzy nimi dwa lata rownicy. Dziwnym trafem moj podopieczny byl zwiazany z podopieczna jednej ze siostr i chca nie chcac wszystkie wyjscia byly z siostrami. Po pewnym czasie wyjscia staly sie calkiem sympatyczne. Oboz sie skonczyl ale kontakt uczymywalismy nadal. Po kilku miesiacach rozmowy przez skype zaprosily mnie do siebie. Oczywiscie pelna kulkura jakos gosc mialem swoj pokoj na dole u nich w domu. Kilka tygodni pozniej gdy znowu pojawilem sie u nich tylko ze przyjechal do ich ojca znajomy i zajmowal juz pokoj goscinym a ja wyladowalem w pokoju jednej ze siostr. W sobote wypad na rynek w Krakowie. Poznym wieczorem wrocilismy do domu ja poszedlem spac do pokoju jednej ze siostr (obecnie szwagierki) a one do pokoju zony. Moze 20-30 min po tym jak zgasilem swiatlo drzwi pokoju sie otworzyly i weszla jedna z nich Liczylem ze byc moze to mlodsza siostra. Podeszla do lozka uslyszalem ze cos tylko sie zsuwa (to byla jej koszula nocna) i naga polozyla sie kolo mnie. Odrazu ruszyl namietny pocalunek ona reka zaczela mnie intensywnie masowac. Chwile pozniej juz byla na mnie i kochalismy sie. Wowczas bylo to mega przezycie Jeszcze z zadna dziewczyna nie przezylem to co z nia. Naprawde starala sie by sprawic mi przyjemnosc. Jej cialo wilo sie. Była cała moja. Z kazdy razem gdy wchodziłem w nią prawie krzyczała z rozkoszy. Bylo naprawde goraco. Rano zorientowalem sie ze to byla starsza siostra i zdalem sobie sprawe ze to wlasnie z nia chce byc. Rano gdy wyszła z pokoju do lazienki w mojej koszuli jej mama weszła do mnie do pokoju. Zapytała jak sie spało ale z usniechem na ustach stwierdziła ze na pewno dobrze po tym co słyszała w nocy. Pozniej bylo juz tylko z gorki, najpierw bylismy para, pozniej narzeczenstwo i malzenstwo. Po drodze wspolne nowe mieszkanie, samochod dziecko. Pelnia zycia. Ale wiadomo dzieci potrafią wykończyc każde małzenstwo i czasami trzeba odpoczać. Gdy mały skończyl 2 lata postanowilsmy ze jedziemy wsponie w alpy na narty. Potrzeba nam opiekunki tak zeby czasami mozna bylo sie wyrwac na kilka godzin. Tesciowa albo szwagierka. Padlo na szwagierke. Tak sie zlozylo ze nasz maly 2 dni przed wyjazdem dostal goraczki i moja w panice stwierdzila ze dupa - po wyjezdze. Ale zaliczka itp kupe kasy by przepadlo. Nikt nie byl zainteresowany na wyjazd zwlaszcza ze byl drogi bo tesc sie do tego dolozyl. W akcie desperacji moja zadzwonila do hotelu i zmienila pokoj z 4 osobowego na pokoj dla 2 osob. Bo jak swierdzila ze to ja bardzo chcialem jechac. W efekcie mialem jechac ze szwagierka w Alpy na tydzien czasu. Jak postanowila tak sie stalo. Jak juz przyjechalem po szwagierke to poczulem jak mnie zaczelo skrecac. Fajna seksowna spodniczka, golf - niezle ogolnie mega dupa. Mysalem ze ona jedzie tam poznac kogos - nie drazylem tematu. Ale droga nie byla juz taka slodka. Dopadla nas sniezyca z planowanego szybkiego dojazdu zrobilo sie pieklo. Ostanie 50km ledno dojechalismy na lancuchach. Padnieci potarlismy do hotelu a tam ZONK. Pokoj dla dwoch osob to tak naprawde pokoj z malzenskim lozkiem. Trudno nie mielismy sily tego odkrecac stwierdzilismy wspolnie przezyjemy ta noc. Nie pamietam kiedy zasnolem rano obudzilem przyklejony do szwagierki z reka na jej piersi. Ona juz nie spala. Stwierdzla ze było jej bardzo dobrze jak sie tak w nia wtuliłem. Ja to poł zartem stwierdziłem przeciez to w rodzinie i chyba nic sie nie stalo. Ubralismy poszlismy na sniadanie i oczywisie wypad na narty. Kilka zjazdow zaliczylismy do wieczora. W hotelu był basen i inne udogodniena tak aby mozna bylo dojsc do siebie i nastepnego dnia znow cieszyc sie jazda na nartach. Oczywiscie byla tez sauna gdzie wchodzi sie nago (w odroznieniu) od polskich wynalazkow. Tam zobaczylem pierwszy raz nogo swoja szwagierke. Oczywiscie były usmieszki jakies przypadkowe otarcia. Po saunie wrocilismy do pokoju i po kolacji jednomysnie stwierdzilismy ze idziemy spac. Oczywiscie byl telefon od zony. Pogadala chwile ze mna troche poplotkowala ze siostra. Ale oficialnie pokoj byl z dwoma oddzielnymi lozkami. No i gdy juz kladlismy sie spac szwagierka wyciagla polskiego litrowego grzanca. No co moze byc lepsze od grzanca po calym dniu na nartach i po saunie. Rozlalem go do dwoch kufli podgrzalem w mikrofali i fik wskoczylismy do lozka. TV niemiecka nie za wiele oferowala ale jak to byla w tanich sensacjach jest krew i jest tez seks. Zadna rewelka. Grzaniec uderzyl do glowy pseudo film sie skonczyl i poszlosmy spac. Wtedy ona przysunela sie do mnie i poprosila abym ja przytulil tak jak zrobilem to rano. No i polozylem sie za nia na lyzeczke. Z kazda chwila czulem jak przyrodzenie probuje wyskoczyc z boxerek w ona to czuje to i mocniej sie wypina wtulajac swoje posladki we mnie. W pewnym momecie moja reka z jej ramienia opadla na jej udo. Ale tam sie zatrzymala. Poczulem jak ona lapie mnie za reke i zaczyna ciagnac coraz wyzej podciagajac coraz wyzej koszule nocna Gdy naprowadzila moja reke na swoj brzuch zorientowalem sie ze miala bielizny. Tym razem jej reka zlapala mnie i zaczela masowac. Slyszalem jak ciezko oddycha Ciagle lezac tylem do mnie poczulem jak probuje mnie wprowadzic do siebie. Najpierw ocierajac mnie o swoje posladki a pozniej poczulem jak w nia wchodze. Lezala na brzuchu z lekko rozchylonymi nogami z posladkami delikatie wypietym do gory a ja w niej bylem. Czulem ze koncze. Zlapala mnie za posladek i przycisnela do siebie. Poczulem jak eksploduje w niej. Padlem na nia przygniotlem ja ciezarem swojego ciala. Ale ona nie chciala abym z niej schodzil. Chwile pozniej niczym para lezelismy nago wtuleni w siebie. Przez ten tydzien seksu bylo duzo .... naprawde duzo. Ograniczylismy sie tylko do lazienki, lozka i scian pokoju. Co fajne szybko sie konczy. Ona obolala jak to stwierdzila wszystkie miesnie ja bola ale wcale nie zaluje ze ja bola. odwozilem do domu, pomoglem jej wniesc rzeczy do domu. Gdy weszlem do jej pokoju zamknela za nami drzwi i zaczela namietnie calowac. Usiadlem na jej lozku ona usiadla na mnie okrakiem i stwierdzila ze chce ostani raz. Byla mega wilgotna jak wsunelem jej reke. Nasze poczynania przerwala tesciowa ktora wrocila do domu. Dla tesciowej najwazniejsza byla relacja z wyjazdu. Oczywiscie pytala o kazdy szczegol. Szwagierka byla znowu nakrecona. Wkoncu gdy juz wracalem do domu dobiegla do samochodu sie pozegnac ale tak naprawde prosila abym jej w takim stanie nie zostawial tylko jeszcze ostatni raz zabral do hostelu ten jeden jedyny raz. Zostawilem. Rozpalaną, nakręconą - po prostu odjechalem. Dwa tygodnie pojawilismy sie z zona i synkiem u tesciów na obiedzie. Poznalismy wowczas chlopaka, a za niedlugo narzeczonego szwagierki. Kilka tygodni pozniej dowiedzielismy ze planowany jest slub. Nie minelo kilka miesiecy a na swiecie pojawila sie ich corka. Oczywiscie radosc w rodzinie. Tesciowie zadowoleni kolejny wnuk, druga corka szczesliwa mezatka. I w tym momencie mozna zapomniec o tym co bylo. W ostatnia wigilie rodzina znowu w komplecie cieple zyczenia itp i w koncu stanelismy ze szwagierka w oko w oko. Spojrzelismy sobie w oczy zlozylismy zyczenia ona calujac mnie szepnela mi do ucha - do konca zycia nie zapomne wyjazdu w alpy. Dreszcz emocji przeszedl mnie po calym ciele. Myslalem ze z tym koniec, niestety okazuje sie ze ona zyje tym wyjazdem. Tydzien pozniej zadzwonil tesc czy nie pomogl bym skladac szwagrowi meble - on tez bedzie. Niestety szwagier poza szkola w ktorej pracuje nie widzi zycia. I do wszystkiego ma lewe rece Do skrecania mebli pojawil sie test szwagier no i ja. Tesc ulotnil sie po 10 min, szwagier po godzinie no i zostalem sam na sam ze szwagierka. Rozmowa jakos zaczela nam sie kleic po kolejnych kilku godzinach meble udalo sie skrecic, poustawiac itp. Ogolnie pol dnia wyrwane z zycia ale cos zrobilem sensownego. Szwagierka zaproponowala herbate bo przyjechalem do niej samochodem no i w kuchni od slowa do slowa jakos rozmowa sie kleila. W pewnym momencie chciala wyciagnac cos z szafki pod ktora siedzialem stanela przedemna otworzyla szafke z gory spojrzala na mnie i w tym momencie wiedzialem co bedzie dalej. Usiadla na mnie okrakiem i zaczela namietnie calowac Rozpiela szybko moje spodnie i kochac zaczelismy sie jeszcze w kuchni. W koncu wyladowalismy w sypialni gdzie kazde z nas wiedzialo co chce. Kochalismy sie dosc dlugo bo pot lal sie ze mnie jak po maratonie. Po wszystkim jeszcze chwile lezala na mnie zupelnie nago nie mowiac nic. Po chwili wstala podala mi recznik i zaproponowala wspolny prysznic zanim mala sie obudzi. Prysznic nie ostudzil jej zapedow. Znow kochalismy sie. Z lazienki wyszla ona pierwsza za chwile po niej ja Gdy przyszlem dokonczyc herbate wziela mnie za reke i zaprowadzila do pokoju dziecka. I uswiadomila mi ze to jest moje dziecko i chce aby jej dzieci mialy tego samego biologicznego ojca. Jest dzisiaj 12 godzina zony nie ma w domu, a ja od 2 dni nie wypuszczam butelki z reki. Powiedzcie mi bo mam zrobic. Jaki ten swiat jest powalony. Nie wiem jak wszystko by sie potoczylo gdyby to ona przyszla wtedy do mnie w nocy. Powalone jest to - nie chce byc jedynym ojcem dla wnukow moich tesciow. A co jak kiedys wyjdzie prawda na jaw. Jak spojrzec tesciowi i tesciowej w oczy gdy tyle im zawdzieczam. Boje sie szantazu ze strony szwagierki bo pokazala mi badania genetyczne ze to ja jestem ojcem jej dziecka. Uwaza ze jak jej corka podrosnie skonczy 1,5 roku powinnismy pomyslec o kolejnym dziecku a ona do tego czasu nie zamierza rezygnowac z seksu ze mna. Ma ktos pomysl jak sie z tej sytuacji wykrecic ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka bajeczka :D 2/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla ciebie bajka dla mnie zycie. Sam nie wiem co lepsze. Chyba chcialbym aby to byla tylko bajka a nie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Komuś chciało sie to przeczytać? Ja odpuściłem po kilku zdaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boszzzzzz student a nie potrafi poprawnie pisać:o żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolego zacznij pic od 8 rano to zobaczymy co bedziesz potrafil napisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uczymywaliście kontakt ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od momentu kiedy to niby zona wyslala cie na narty z inna kobieta przestalam czytać. Pewnie przespales sie ze szwagierką itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mógłby mi ktoś to streścić w maksimum pięciu linijkach? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bywalec F8, proszę, w punktach: 1 - Żona 2 - dziecko 3 - dziecko zachorowało, a za alpy było zapłacone to durna żona wysłała go samego z nie mniej durną siostrą 4 - siostra wystawiła dupę i pieprzyli się cały tydzień 5 - siostra potem wyszła za mąż a po dwóch latach powiedziała mu, ze dziecko jest jego, a nie męża koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki Fischer 🖐️ad.4: a jakieś fajne momenty były? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie były przez tydzień, ale w opisie nie bardzo ;) tylko początek a potem co i jak technicznie robili nie wiemy ;) gość ma problem bo ma dzieciaki z dwiema siostrami... jakby się dogadały to miałby jak w raju ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodka słowianka
Och john zapomniales jeszcze o podziekowaniach za zlozenie mebli:-P ;) ta swiadomosc ze moze wejsc tesciowa...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"przyszłem dokończyć herbatę" :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale głupi. Spuszczać się do c/i/p/y. zdecydowanie lepiej by było na twarz, do ust. Bezpieczniej i większa pikanteria. ehhh, chłopie chłopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

streszczenie: gość rozwalił sobie śródstopie, kolega mu pomógł i zaproponował wyjazd na wycieczkę dla niepełnosprawnych, opiekunkami były dwie bliźniaczki, utrzymywał z nimi kontakt, one go zaprosiły do siebie, starsza do niego weszła w nocy, ożenił się z nią, mieli jechać alpy ale dziecko się rozchorowało, pojechał z drugą bliźniaczką, zdradzał swoją żonę z jej siostrą, jakiś czas minął, ten pojechał składać meble tej starszej bliźniaczce która już miała męża, jak skończył składać meble to poszedł do kuchni na herbatę, uprawiał z nią seks, poszli do sypialni kontynuować, uprawiał z nią seks, poszli pod prysznic, uprawiał z nią seks potem ta mu powiedziała że jej dziecko jest jego, on nie wie co zrobić, no ogółem bajeczka boża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

twoim najwiekszym problemem jest, jak sadze, czy z ta mlodsza siostra byloby ci lepiej, moim zdaniem szanse marne, widzisz inaczej to wszystko smakuje, inaczej odbierasz, I tyczy to sie obu stron, inaczej jest kiedy wasz seks, spotkania, to tajemnica, wbrew rodzinie, a inaczej kiedy jako malzenstwo jestescie razem 24/7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Komentujecie zmyślone w 100% prowo etatowego kafe-waligruchy, który opisując siebie jako doktoryzującego się studenta, nie potrafił poprawnie pisać. "pośliznołem", "przyszłem" - litości... 😴💤

Nie mówię, że nie ma takich sytuacji w życiu, ale nikt, kto się w coś takiego pakuje i potem doświadcza podobnych dylematów, nie rozpisuje się jak do artykułu w Focus Historia na trollsko-spamerskim forum, przedstawiając tyle naturalistycznych detali 😛 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×