Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

do pan ktore mialy meza przy porodzie

Polecane posty

Gość gość

lada moment i was zdradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez racja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe idiotka ..po co sie hajtasz jak masz takie zaufanie .. tak to jest jak dzieciaki wielce sie hajtaja a potem bzdury wypisuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no patrz :D to muszę mojemu przekazać, o zamiast zdradzać zrobił mi kolejne dzieci... skoro twierdzi, że nigdy nie wydałam mu się tak kobieca i odważna jak na porodówce, to żal się nie bzykać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieca na porodowce hhhhhhhahhaaaaaahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhha haaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieciaczki do przedszkola .. a nie wypowiadać się na temat mężów skoro nawet ich nie macie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej zazdroscisz ze Twoj to taka cipka co sie boi byc przy porodzie? Przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sn jest dla sierot teraz tylko cc i ci ,,p ka cala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkkk
Moj byl przy porodzie i nic to nie zmienilo stal z boku i pomagsl, wspieral. Minelo 6 lst i nadal sis kochamy i ogien w sypialni jest i co? Zdzwiwiona? Zyczd ci takiej milosci i takiej prawdziwej namietnosci to wtedy zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj byl przy dwoch porodach i nigdy zadnej zmiany w nim nie zauwazylam.Pamietam jego slowa gdy juz bylo po wszystkim,powiedzial,ze chyli czola wszystkim kobietom ktore rodzily naturalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żal mi kobiet, które mają u swgo boku takie ofermy życiowe, które boją się wejść na porodówkę, a jak już wejdą to z wrażenia muszą skoczyć do obcej panienki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no kobieca, tylko kobieta jest w stanie urodzić dziecko. nikt ci nie mówił? kobiecość to nie dekolt, szpilki i pomalowane paznokcie. ale żeby to pojąć to musiałabyś być mądra, więc nie zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i taka mała dygresja... nie każdy poród to rzeź i trauma na całe życie. ja rodziłam 1h20min, nie pękłam, nie traciłam sił na krzyki, moje dziecko nie było upaćkane krwią, a ja dbałam o siebie przed ciążą, w jej trakcie, a także po. weź się za siebie nim cię żółć zaleje do końca z tej zawiści... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa Katarzynka
Wg mnie kobiecość, to właśnie bycie sexy , pomalowane paznokcie, fryzura ładna. Jeśli ktoś mówi, że wyglądas kobieco, to w jakim momencie Ci to mówi? Bo na pewno nie kiedy np.wrócisz z godzinnego biegania zziajana, spocona... Nie widzę nic złego w tym, że facet nie wchodzi na sale porodową razem z kobietą. Tak jak nie każda kobieta może patrzeć na krew, to dlaczego facet musi? Bo jest facetem i z definicji musi lubić takie widoki? W zyciu sie z tym nie zgodze! I ok, moze facet nie widzi krocza jak wyglada, ale widzi mnie jak sie mecze, wizualnie jak wygladam. I na pewno taK nie wygladam podczas choroby, grypy czy cos w ten desen. Jestem wrazliwa na punkcie swojego wygladu, to fakt, jem co chce, ale zwracam uwage zeby zbyt nie przytyla. Lubie kiedy slysze komplementy od innych. Wiec dlaczego mam nie slyszec ich po porodzie, ze wygladam lepiej niz np inne zony znajomych. kazdy jest lasy na komplementy, nie oszukujmy sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cipki to wlasnie faceci łażący na porodowke,po podpaski,tampony,itp. Odbieracie im meskosc,a potem sie dziwicie,ze probuja sie dowartosciowac przy obcej d***e. Rozumiem,xe wchodzimy w ere gender,ale ja nie wyobrazam sobie,zeby maz wodzial moja pipke przy porodzie. Przeciez to wyglada jak po wybuchu bomby. Moze i niektorym w seksie to nie przeszkadza,ale nie wierze,ze wymazuja kiedys ten obraz z pamieci. Tak,jakbyscie widzialy meza z rozdziurawiona,zakrwawiona dupa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak bo prawdziwy meski facet to taki co sie brzydzi widoku krwi. Moze mi jeszcze powiesz ze meskosc objawia sie tym jak facet przyleje partnerce od czasu do czasu? Niemeskie jest rowniez opiekowanie sie dzieckiem, zmienianie pieluch itp. prawda?Jesli meskosc ma oznacza obojetnosc i taka wrazliwosc to ja wole mojego niemeskiego faceta ktory sam sie zdecydowal byc przy porodzie i kocha dziecko najbardziej na swiecie. Gdybym miala ogladac zakrwawiony o***t mojego meza to byloby mi go mega zal i przykro ze musi tak cierpiec i na pewno bym nie mowila ze czuje do niego obrzydzenie. To dziecinada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zycie to nie tylko piekne obrazy. Kazdy z nas może zachorować. stracic kończyne mieć odleżyny itp. I co wtedy milość i małżeństwo się kończy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj byl przy porodzie i jestem szczesliwa,to jeszcze nas do sibie bardziej zbliztylo,jest jeszcze piekniej i kochamy sie na zaboj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 00:39, widac ze masz pusto w głowie, kupowanie przyborow higienicznych jest normalne a skoro twój facet sie tego brzydzi to dla większości z nas on jest c*ipka, współczuje wam obojgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, nie wzięłam pod uwagę jednego-że są tu damy żyjące priorytetem bycia "łasych na komplementy" ;-) ja, jeśli miałabym przyznać, że jestem na coś "łasa", wymieniłaym w tym miejscu bliskość, wspomnienia, chwile, których nie przeżyję z nikim innym - jak z (własnym) mężem. Współczuję ci, kafeterianko. Musi być to męczące, myśleć nieustannie o tym - jak wyglądam, czy mój mąż mnie dostrzeże, bo przecież pół dnia się dla niego pacykowałam w łazience, czy mnie pochwali, a może jednak zechce zawiesić oko dłużej na żonie kolegi? Myślisz o tym nawet leżąc na sali porodowej, współczuję raz jeszcze. Że odbieracie sobie prawo do przeżyć na wyższym poziomie, że wasze życie jest płytkie i wyprute z wartości. I mówię to ja, 29-letnia szczupła matka znów ciężarna ;-) która ze względu na swój wygląd ma mało życzliwych koleżanek, a z kolegami nie ma co liczyć na prawdziwą przyjaźń damsko-męską. Życie ;-) Strach myśleć co za traumę zaliczycie w przypadku wspomnianej przez poprzedniczkę ciężkiej choroby, której efektem będą np. odleżyny? poprosisz o eutanazję którąś z brzydszych przyjaciółek, żeby zaoszczędzić mężowi zniesmaczenia? ps. gdzie wy kufa rodziłyście, że mi włosy stanęły na rękach czytając wasze "wspomnienia"?! uhh!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ciagnelam meza na porodowke bo ja w takich momentach wole byc sama , taki mam charakter , zadzwonilam do niego jak juz wszystko bylo opanowane a ja bylam znieczulona ( do szpitala mamy 5 min) podczas rodzenia go wyprosilam i nie dlatego zeby mojej c**y nie widzial bo by i tak nie widzial , tylko dlatego ze mialam zadanie do zrobienia -ja i polozna , nikt wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siedza kury na grzedzie i gdacza jakie to dumne ze facet widzial jak popuszczacie pod siebie i jestescie zakrwawione juz nie wspominajac jak to wyglada miedzy nogami tuz po porodzie bo nie oszukujmy sie nie wyglada dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, tylko prawdziwy facet, nie chłoptas potrafi zmierzyc sie z tym "widokiem ' i kochac zone bardziej po porodzie niz przed :) Dojrzaly facet skupia sie na cudzie i trudzie ! narodzin, nie na wygladzie zony czy nadal jest jego 'ozdoba " :P Na porodówce nie cip/ka zony jest najwazniejsza , ale dziecko. Kobieta nie znalazla sie w szpitalu na zbiegi spa na cip/ce, nie po to by brylowac w makijazu jak na przyjeciu.. jest tam po to by wydac na swiat dziecko , owoc ich miłosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja myśle że autorka została bardzo skrzywdzona przez faceta, który właśnie był przy porodzie. Ja bym chciała żeby mój mąż był przy porodzie, ale on nie chce. Nie mam zamiaru go zmuszać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośiowa Katarzynka
Do osoby z 00:39: zgadzam sie w 100%. Wszystkie przybory higieniczne moge sobie zakupic wczesniej... nie mowie, ze to jest niemeskie, no ale idzie facet po os tam, np podpaski, i ekspedientka pyta sie: ze skrzydelkami, bez, jak bardzo chlonne... przeciez nie mowie z facetem, ze na poczatku okresu kupuje chlonne, pozniej mnien, itd... pacykowanie nie oznacza dla mnie spedzania pol dnia w lazience. Nie maluje sje, ale lubie robic z wlosami, ladnie sie ubrac. Co w tym zlego, ze inni moga mu zazdroscic kobiety? Ze jest zgrabna, ladnie ubrana, uczesana. Tym bardziej facet bedzie docenial swoja kobiete ze robi to dla iego, i przede wszystkim dla siebie. Moj facet mowi mi, ze wygladam dobrze, jestem zgrabna nawet moze zbyt szczupla. Ale ja sie sobie taka podobam, i jesli kiedys urodze dziecko to bede sie starac jak najbardziej zeby wrocic do tego wygladu. Owszem, dziecko jest wazne na sali. Ale czy kobieta jest mniej wazna? Wazna jest pozniej relacja pomiedzy mezczyzna i kobieta. Nie uwierze, ze dziecko to wszystko wynagradza. Oczywiscie , nie po tygodniu kobieta wroci do formy... ale wg mnie dla wlasnego samopoczucia powinna to zrobic. tak uwazam ja, 25-letnia, bezdzietna, dzieciata moze kiedys... pewnie moje zdanie na ten temat moze sie kiedys zmienic, jak np bede w ciazy. Ale poki co jest takie i go nie zmieniam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ależ nic w tym złego, że inni będą mu zazdrościć kobiety! ba-to może być tylko powodem do dumy! tylko widzisz, młoda damo... ktoś wcześniej pisał, że źle, kiedy wzbudzanie zazdrości staję się celem czy priorytetem... a tak się też zdarza. wśród kafeterianek, jak widać, często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno a to ty co miesiac innych podpasek uzywasz??? :D bo ja od lat mam swoje ulubione i jak meza wysylam do apteki bo np.siedze w wannie a mi sie niespodziewanie tampony skonczyly to mowie mu w 3-4 slowach co ma powiedziec farmaceutce i nikt go o nic nie pyta. wstyd to kraść a nie wspierac sie nawzajem. ile wy macie lat!? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w najgorszym przypadku...nie ma tam u was marketow/sklepow samoobslugowych w ktorych jedyna wymiana zdan polega na przywitaniu i uslyszeniu kwoty do zaplaty? :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mojego męża wysyłam do rossmana po podpaski, tampony, testy owu i ciążowe... On nie uwaza tego za coś nienormalnego. Myślicie że na sprzedawcy robi to wrażenie że facet kupuje środki czystosci dla swojej kobiety?? myśle że nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:39 zgadzam sie z Toba zupelnie! To sa cipki dopiero! Smieszy mnie jak baba sie tlumaczy " nuespodziewanie skonczyly sie podpaski" a to co? Okres masz 3 raz w zyciu ze nie wiesz ile potrzebujesz? Czy raczej ma sie go co miesiac, nawet jesli nieregularnie to podpaski powinny lezec zeby w razie W byly a nie z krwawiaca pipa wysylac meza. Nie wiem. Ja tam jestem zorganizowana. Co do porodu- wolalabym zeby moj facet stal przed porodowka, nie potrzebuje trzymania za raczke. Jestem dorosla osoba a nie wystraszona nastolatka. Pozatym porod sam w sobie jest obrzydliwy, pomijajac cud narodzin nowego zycia, i nie potrzebuje zeby moj facet ogladal mnie w takiej sytuacji. Niech takie widoki zostana za drzwiami. dzieki temu nadal pozostane kocica dla mojego faceta i nie bedzie mial tych widokow w glowie, ani potrzeby szukania kobiety ktora mu sie z tymi widokami nie kojarzy. Kwestia zapatrywan, ja mam takie. Fizjologia fizjologia, ale jesli nie ma potrzeby zaprzatac tym komus glowy to po co to robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×