Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie do zonatych dlaczego podrywacie inne kobiety

Polecane posty

Gość gość

czy zona nie wystaracza, chodzi mi o czule usmieszki, czarujaca gadke, czasem spotkania w restauracji, uprzejmosci itd wiadomo o co chodzi, niektore z takich zabaw czy znajomosci koncza sie zdrada, staram sie to zrozumiec po co kiedy w domu jest calkiem atrakcyjna zona pod reka?pomozcie mi zrozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawda jest bolesna ...znudzenie, nieatrakcyjne ciało żony, cheć dowartosciowania samego siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doswiadczony 37 latek
Bo nigdy nie odpuszczamy okazji aby jakas przeleciec , to jak kolejna zdobycz kolejna zaliczona , my nie jestesmy monogamistami , pomimo tego ze nam dobrze z zona , konkubina itp, to i tak zawsze chcemy wcisnac penisa w kolejna cipke i ja odhaczyc ! I tak juz jest , to jest jak narkotyk pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wam się żyje z tym, że w ten sposób ranicie osobę, której mówiliście kocham cię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli mowisz o milosci to tak jakbys ja JUZ komus oddal :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doswiadczony 37 latek dziś Bo nigdy nie odpuszczamy okazji aby jakas przeleciec , to jak kolejna zdobycz kolejna zaliczona , my nie jestesmy monogamistami , pomimo tego ze nam dobrze z zona , konkubina itp, to i tak zawsze chcemy wcisnac penisa w kolejna c*pke i ja odhaczyc ! I tak juz jest , to jest jak narkotyk pozdro xxx Taaa, tak sobie tłumacz swoje ku/re/stwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja akurat jeszcze nie mam żony ale wypowiem sie,bo mam kilku zonatych kolegow i mniej wiecej znam sprawe. Zdradzaja, bo mowia,ze nie podoba im sie juz zona ...akurat moi kumple maja takie zony,ze mozna o nich powiedziec,ze sa mocno przy kosci. Przed slubem rzecz jasna takie nie byly. W dodatku ich zony sa ozieble, seks raz na 2 tygodnie wystarczy im w zupelnosci a koledzy jednak maja znacznie wieksze potrzeby. Niestety ale musza szukac kochanek ,bo nic innego im nie zostaje..no ewentualnie p****le ale ile mozna. xxx A jaki mają problem pobajerować swoją żonę? Sprawić, aby chciała się czuć i być atrakcyjna? Zrobić coś więcej niż tylko wleźć na żonę na 5 minut, a ona się potem zastanawia co to było? Ale po co? Lepiej tracić energię na inne, bo żona przy ciąży przytyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem krótko JAK kobieta CZUJE że ma dla kogo, to się stroi :D :D a nie będzie ładna dla roszczeniowego ciecia, który dba tylko o swoje potrzeby, a od żony oczekuje urodzenia w bólach potomka, robienia z nim tego na co chłoptaś nagapił się na p****lach i gotowania, a potem zmywania jego brudnego talerza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jezeli jest udany seks z zona tak czesto na ile oboje potrzebuja to po co zdrada?przeciez potrzeby sa zaspokojone a to ze nie jestescie monogamistami i okazji nie przepuszczacie to nie jest wytlumaczenie bo przeciez jest samokontrola i ta swiadomosc ze sie wyda i zranicie zone lub zdrada moze doprowadzic do rozpadu rodziny was nie wstrzymuje od zdrady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja nie mowie,ze po ciazy. Akurat ich zony juz maja kilkuletnie dzieci wiec dawno temu mogly juz schudnac. To nie jest taka sytuacja ze one dopiero co urodzily a moi koledzy od razu poszli na lowy,bo nieprawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to juz sprawa gustu niektorzy wola grube

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli co powod to nieatrakcyjne cialo zony po porodach bo lode sa ladniejsze tylko dlatego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktorzy lubia grube? jak facet sobie bierze normalna to zaklada,ze nie utyje ona nagle 40 kg nie sadzisz? z was kobiety to straszne hipokrytki sa,bo same byscie nie chcialy otylego faceta a nam sie dziwicie... zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40 kg? Chyba sobie przesadzasz. Tak jak napisałam w . To jest sama prawda. Nie ma nic gorszego niż taki cieć. Jakby żonę naprawdę kochał, to ona by chciała być dla niego piękna, a i sam umiałby dyskretnie ją zachęcić do tegoż. Ale faceci to zjeby emocjonalne, nie umiecie w ogóle tworzyć związków, bo zaczynacie je od d**y strony i w takich trwacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I takie gadanie o kimś "jak facet 'sobie bierze' normalną' tak jakby związek to była jakaś cholerna transakcja. Ja pierdolę.To tak, jakby powiedzieć 'wziąłem sobie zdrową, a ona zachorowała!'. Zero myślenia o drugim człowieku, jego emocjach, słabościach, zadbaniu o niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to inaczej mam meza mamy dzieci, nie jestem gruba bo cwicze i w miare o siebie dbam, mamy uday seks srednio co 5 dni, fakt ze juz wiele lat, w sumie wiem ze mu zalezy na rodzinie i niby jestem jedyna kobieta w zyciu ale tez wiem ze oglada sie z panienkami i nie mam pewosci ze gdyby byla okazja to by jej nie przepuscil, dlaczego? ja w sumie mam w domu wszystko co potrzeba wiec nie potrzebuje szukac przygod i szczescia na zewnatrz a on chetnie dlaczego, nie rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pracujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda kobieta jest piękna jak ma dla kogo, jak facet zaczyna być chamski , nie mówi komplementow, nie interesuje go zona to niestety kobiety wpadają w dola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak 6 godz dzienie ze wzgledu na dzieci a czy to ma znaczenie w tym temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmakowiteJabłuszko
" wleźć na żonę na 5 minut, a ona się potem zastanawia co to było? " to było piękne...i prawdziwe niestety. Panowie,jak już tak puszczacie się na prawo i lewo to na Boga poćwiczcie trochę wytrzymałość,bo to nie sztuka cytuję "odhaczyć" kolejną laskę w 3 minuty.Nie ilość a jakość się liczy,podrywacze z bożej łaski!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ok ale nawet te piekne tez sa zdradzane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmakowiteJabłuszko
" wleźć na żonę na 5 minut, a ona się potem zastanawia co to było? " to było piękne...i prawdziwe niestety. Panowie,jak już tak puszczacie się na prawo i lewo to na Boga poćwiczcie trochę wytrzymałość,bo to nie sztuka cytuję "odhaczyć" kolejną laskę w 3 minuty.Nie ilość a jakość się liczy,podrywacze z bożej łaski!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniuś
Bo szeroko pojęte "zabiegactwo" to jedna z najbardziej męskich, najważniejszych i jednocześnie najbardziej pożądanych przez baby cech (one uwielbiają jak sypie się hajs i zabiegaczogodziny, bez tego 99% absztyfikantów jest skreślanych już na starcie). Każdy chyba facet chce się czuć jak 100% mężczyzna a nie jak c***a, chce być pożądany a nie zlewany jak pierwszy lepszy wiosenny szczypior - stąd rozwijanie "zabiegactwa" jest dla facetów priorytetowe (no, może dla niektórych poza sportem). I rozumiem, że dla bab to nielogiczne, że żonaci mają zabiegactwo na wyższym poziomie niż np. prawiczki z cafe? Od lat wiadomo, że żonaci to największe psy na baby - zresztą jakby było inaczej, nie byliby żonaci tylko niekumaci :) Poza tym która baba by chciała taką życiową ciotę, takiego frajera, który nie umie podrywać i zaliczać lasek? Kochacie być baby podrywane, więc faceci podrywają - ale baby jak to baby, widzą problem zawsze tam gdzie go nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doswiadczony 37latek
Jak to glosi stare powiedzenie : zone sie kocha a inne sie p******i...taka prawda Wiem ze nie jest to w porzadku do niej ale jak sie nadarzy okazja trzeba wykorzystac. A zony faktycznie nie sa juz takie super jak przed slubem wiec chce nam sie mlodego cialka troche i wiekszej czestotliwosci zblizen...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda tylko ze wasz podryw przypomina wyrywanie buraków a nie subtelny flirt. Niokrzesane matoly, nie dziwcie się ze kobiety nie szaleje za wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widać jak na ręce, jakimi egoistami są faceci, jakimi wartościami się ierują i że małżeństwo służy nie kobiecie, ale facetowi. Ona haruje w domu i przy dziecku, a ten szuka 'młodego ciałka'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co innego jak ktos zachoruje - na to nie mamy wplywu ale co innego jak ktos sie zaniedba. Krytykujecie tutaj facetow, ktorzy chodza w startych ubraniach i nie cwicza na silowni, ale grubych bab , ktore nie gola nog to bronicie zawziecie. Taka hipokryzja wlasnie tutaj panuje na tym forum. Ze kobieta to sie moze zaniedbac,ale facetowi to nie wolno. Ksiezniczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co facet chce byc porzadany czy doceniany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ten typ tak ma "obyś była cudza" . Faceci prawdziwi nie zdradzają mają swoje wartości i brzydzą się obcowaniem z obcą kobietą. Prawda też jest taka, że taki typ zanika i 90% facetów zdradza. Wiem to, bo nie zdradzam żony i należę do mniejszości. Rozmawiam z kumplami i prawie każdy zdradza. 10 lat temu pojechałem z 10 kumplami na wyjazd na mazury (sami faceci żonaci), żony się zgodziły na ten męski wypad. I każdy z nich dupczył tylko nie ja, mnie to brzydziło i wróciłem do swojego namiotu sam. Ogólnie uchodzę za dziwaka z tego powodu. A mój przyjaciel, którego siostra zmarła, bo jej mąż ją zaraził drogą płuciową, pluł na swojego szwagra a dziś sam się k****. Od życie. Współczuję Wam kobiety, bo sam nie chciałbym być zdradzony, żona dla mnie to świętość. Fakt, że wychodziłem za zgrabną laskę, która przy wzroście 167 ważyła 52 kg. Dba o siebie, bo to widzę. Dziś waży 65kg ale urodziła mi 2 dzieci i minęło 20 lat. Ma dziś dla mnie właśnie idealną figurę i ciało i nie oczekuję od niej by ważyła 52 kg, kocham ją jak kiedyś i nie zwracam uwagi na inne kobiety, bo to przy niej mi przybyło też 20 lat i nie rajcuje mnie jakaś kokietka na ulicy, którą wiem, że może mieć każdy inny kto ją minie za chwile. Nie rozwaliłbym swojej rodziny, nie naraziłbym moich dzieci na taką traumę i żony, bo kto jak nie ona poda mi tę herbatę jak będę chory. Kocham swoją żonę i robię wszystko, żeby to ona była szczęśliwa. Z tym, że ona jest też jedyna i wyjątkowa, bo ja sex mam codziennie nawet 2 razy dzienie i nawet z jej inicjatywy, oczywiście jej pomagam w domu, więc ma czas odpocząć. Tak nam zostało od początku. Gdybym miał co 5 dni to nie wiem jakby to u nas było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×