Kiedy byłam gruba i ważyłam 62 kilo mysłałam ze jestem brzydka

Tak zbrzydłam ale przez to,że przytyłam a nie przez inne aspekty - o to mi chodziło;)

Ja mam zniszczoną twarz kiedys usłyszałam ze gdybym nie miała takiej grubej twarzy byłabym ładna,macie rację nadwaga niszczy urodę.

Faceci nie lubia grubych loch ,zaden facet nie chce zbyt grubej kobiety opanujcie sie.Grube kobiety można lubiec za charakter ale napewno nie mozna uznc ze sa seksowne oczywiscie jeszcze istnieja tacy pop*****lenc***atologiczny jak Misio z pokrzywiona psychiką ale to 1 na milion.

Ja przy wzroscie 158 i wadze 44 kg wygladalam na skrajna anoreksje. Kazdy mi to mowil. Nie mialam powodzenia chyba ze z daleka na ulicy jak ktos nie prZyjrzal sie z bliska. Paskudztwo. Do tego lysiejaca wlosy niezdrowy wyglad, twarz konia, zero cyckow, tylko tylek mialam normalny bo teraz waze 50 kg i tylek mam duzy naprawde, czasem same spodnie rozmiar 40, a u gory dalej nosze xs. Tylek mam wystajacy i okragly a wtedy zasuszona mialam taki sflaczaly ohydny. Zdarzylo sie ze jakis chlopak nagral moj tylek a inny zlapal mnie za tylek na ulicy i musialam uciekac.

teraz jak ide na plaze to nieraz przypadkiem widze ze sie na mnie gapia faceci. A piersi mam rozmiar male B a jako szczapa mialam AA puste skorki.

niektorym lepiej jest z niedowaga jak ma gruba twarz a ja mam konska wiec musze byc grubsza. Chcialam byc wycudzona jak te nastoletnie modelki. Ale to nie dla mnie. Nie bede sie oszpecac, niszczyc wlosow, robic sobie zmarch i szpecic twarzy wygladalam jak z krzyku.

Acha i lecze sie na niedoczynnosc tarczycy a bylam wychudzona i spuchnieta szczapa