Ty się obraziłaś?Czy po prostu chcesz zapomnieć ?

wróć Ruda..

Zakochałam się w Tobie i brnę dalej w błoto, Czy wiesz co ja robię?! Kocham Cię idioto!!! :):P:D;)

18..03. nawet nie wiesz ..jak bardzo chce..przeczytać choć jeden maleńki esemes od Ciebie..milczenie było złotem kiedyś..gdy staliśmy naprzeciw siebie..teraz już złotem nie jest.:-(

ale ruda farbowana czy naturalna?

dobra, dla ciebie zafarbuję włosy na rudo. ruda.

18 03..nie obraziłam się..napisz jeśli chcesz. albo chociaż odpisz..ja farbowałam. w sobote..ale nie na rudy.

nie farbuj bo będziesz łysa :P

to byl ostatni raz.:-)

teraz już tylko hoduję na długie.

ale na rudy?

bo popadne w paranoje.farbuje sie na rudawo,kazalam komus przestac pisac,litera imienia sie zgadza...hehe.

gość wczoraj Nie napiszę bo Ona sobie tego nie życzy,tak coś czuję,że chce o mnie zapomnieć,a moje pisanie jej w tym na pewno nie pomoże,więc...milczenie jest złotem. XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX A tutaj akurat pewności nie ma, bo być może ona też o tobie nadal myśli, nigdy niewiadomo co siedzi w jej głowie.

siedzi,mi siedzi i ja mu siedzę :)

najtrudniejsze rozwiazania to sa te najprostsze.odkad ten swiat istnieje to ludzie beda miec problem,zeby tak poprostu sie przeprosic i zaczac wszystko od nowa.takie proste a takie skomplikowane:(

To przepraszam... a zaczynać nie ma czego, bo nic się nie skończyło,bo nic,nie było .

nie ma co gubic się w domysłach trzeba napisac jedno konkretne zdanie i mieć jasność jedno milczy , drugie milczy .... czasem kobieta zwyczajnie chce się przekonać czy jest dla faceta ważna, szczególnie jeśli miała co do tego wątpliwości, albo on zrobił coś co spowodowało , że poczuła się nieważna .... wtedy może "zniknąć" jeżeli on milczy to tylko potwierdza , że jest mu obojętne czy ona jest, czy jej nie ma czasem kobieta chce się przekonać czy mu zależy jak mężczyźnie zależy to nie pozwoli kobiecie "zniknąć"

No,w naszym przypadku słowo zależy,nabiera zgoła innego znaczenia,nie może nic być między nami,więc nie można traktować tego słowa w kategorii dosłownej,zależy,co to znaczy,zależy to może być wtedy jeśli jest jakaś szansa na coś,związek,znajomość,flirt itp.Jeśli takiej możliwości nie ma,to nie ma co dewagować nad tym czy mi zależy,czy jej zależy :( Powiem tak,jest dla mnie ważne co się z Nią dzieje,jak się ma,czy jest zdrowa,czy jest szczęśliwa,tak to mi zależy...ale niczego nie mogę jej dać od siebie,żadnych obietnic relacji między ludzkich,kontaktu,spotkania,niczego...wiec co jednak mi nie zależy??? Chciałbym aby była w swoim życiu szczęśliwa i nie cierpiała,chciałbym czasem o tym usłyszeć,że tak jest i wtedy będę szczęśliwy.

A jeśli ona jest nieszczęśliwa z powodu tego, że Ciebie nie ma obok niej? To co wtedy zrobisz? :P

Nic nie zrobię...będę też nieszczęśliwy że niej jest,źle :( a ja nie mogę nic na to poradzić,jest dla mnie bliska,ale z przyczyn technicznych,nic nie może się wydarzyć i tyle filozofowania,nie będę wyjaśniał dlaczego tak jest jak jest,Ona to wie i myślę że rozumie.Nigdy nic jej nie obiecywałem i nic sam od Niej nie wziąłem i nie chciałem brać.Nie wykorzystałem Jej i nie skrzywdziłem,po prostu jest kimś ważnym w moim życiu ...od dawna.

do gościa z 11:25 - ona pewnie będzie najszczęśliwsza, jak nie będziesz wtykał nosa w nie swoje sprawy. Nie jesteś z nią, nic jej nie możesz dać, nie ma szans na spotkanie, nie ma szans na tworzenie z tobą relacji - daruj ale w tym przypadku chcesz podreperować własne ego, a wszystko inne jest nie ważne. Dlaczego chcesz, "żeby nie cierpiała" ? Cierpienie jest wpisane w życie i każdy na swój sposób musi to przeżyć (np.po stracie kogoś bliskiego). Nie uchronisz jej przed tym, nie bądź hipokrytą. A co do tej "ważności", to myślę, że jest PRZEREKLAMOWANA w twoim przypadku. Ktoś, kto mówi, jak druga osoba jest dla niego "ważna", po czym opisuje tę "ważność" w internecie zasługuje na to, żeby z niego kpić w żywe oczy. Słowa z "ważnością" nie mają nic wspólnego. Za to doskonale ugłaskują ego

Straszna mądrala z ciebie,widać,że wszystko wiesz najlepiej,nie ma gościa z 11.25 od tego zacznijmy,g****o wiesz jakie relacje ich łączą,bo skąd możesz wiedzieć,może ta jego znajoma chce relacji jakichkolwiek z nim,mimo,że wie iż nic od niego nie dostanie,nic ich nie będzie łączyć,może jej to pasi.Pełno takich mądrali jak ty oreore w necie,krytyków ludzkich sumień,weź się ogarnij,może i ciebie ktoś kiedyś skrzywdził,ale nie upoważnia cię to do krytykowania nie znanych ci osób.A internet jest od tego by tu opisywać swe problemy i frustracje to czasem lepsze od psychiatry który i tobie może by się przydał.

Popieram,ważnym dla kogoś można być nie koniecznie jeśli ma się w planie ją wykorzystać,przelecieć,poflirtować sobie i kopnąć w dupę.Ważna osoba może potrzebować tylko wsparcia,kontaktu,czasem napisania ,, nie martw się będzie dobrze :) " Ważna może być na odległość bez brudów,bez uwodzenia bez obietnic bez pokrycia :( Krytyczko Oreore daj sobie na luz,nikt ci nie daje prawa do krytyki do obrażania ludzi,tylko dla tego że wszędzie tu na kafeteri Cię pełno.Dla ciebie ktoś ważny to tylko ten z kim się spotykasz,widujesz,uprawiasz sex?Płytka jesteś jak kałuża,dla mnie ważna jest kobieta która kiedyś była moją pierwszą miłością,ale nam nie wyszło,teraz mam rodzinę,kochającą żonę,nic mi nie brakuje ale ta dawna znajoma jest dla mnie ważna i interesuje mnie,bez podtekstów erotycznych co u niej słychać i czy jest wszystko w porządku,czaisz bazę ?

pomyliłam się, to miało być do gościa z 11:29. co do ciebie kobieto z 12:03 - jeśli ją "pasi", to niech "pasi" :D, skąd ty o tym tak dobrze wiesz ? :P co do dalszych twoich wywodów: nikt mnie nie skrzywdził. mam to szczęście, że wybory, których dokonuję w życiu oszczędzają mi krzywd, które ktoś musiałby mi wyrządzić. nie atakuj mnie więc na przyszłość. i jeszcze jedno, skoro piszesz tu, mam prawo napisać, co o tym sądzę. to wszystko :D

A gdzie ja napisałam, że musi was łączyć seks ? Ogarnij się. :D Sam zawęziłeś do tego tę "dyskusję".

Szkoda dyskusji,mało z tego i tak zrozumiałaś,baw się dobrze.

:) to o mnie chodzi

Autorze, rozumiem Twoje podejście. Też jest ktoś, na kim mi zależy. Na znajomości, chcę aby był szczęśliwy, chcę wiedzieć co u niego, porozmawiać o głupotach i o problemach, nie licząc na nic więcej. To może egoizm, jeśli on tego nie chce.. Nie mogę tego wymagać. Może nie jestem mu obojętna tak, jak on mi. Może boi się, że wyjdzie z tego coś więcej, a tak być nie może. Nie wiem, nie dowiem się. A Ty masz pewność, że ona nie patrzy na Waszą znajomość tak jak ja na swoją? Może chce tego, co Ty! Myślisz, że chce związku z Tobą? Wiesz, czego chce? Czy to tylko domysly. "obraziłaś się?" tzn że piszesz, a ona nie odpowiada? Jesli tak, to powody mogą być różne. Nie zakładaj najgorszego.

Dlaczego mi to robisz?

dlatego....

nie znaju szto tam napisano. ni to angliskij ni portugalskij