czy wypada podac na kolacje dla szefa z zagranicy zurek?

moj maz twierdzi, ze to wiocha, a ja juz nie wiem co mam wymyslac... nic mu nie pasuje moim zdaniem zurek to typowo polskie danie i bedzie mu pasowac jesli cos swojskiego podam a maz na kazda moja propozycje tylko nie i nie nic mu sie nie podoba

to powiedz mu, żeby sam coś ugotował

To przestan słuchać męża albo niech sam zrobi kolację. Wypada, a wiocha to ten Twój mąż

Jak najbardziej, żurek z dobrą wiejską kiełbasą (ale taką prawdziwą, dobrą jakościowo a nie marketową) to jest pyszne danie, możesz go podać np. w chlebie, na pewno się spodoba i zasmakuje, żurek smakuje obcokrajowcom więc nie ma ryzyka że kogoś obrzydzi jak np. flaczki.

wlansie on twierdzi, ze to wstyd i trzeba jakies wyszukane dania podac bo chce mu sie przypodobac a moim zdaniem lepiej jesli zasmakuje w polskiej kuchni i ugotuje to co umiem najlepiej

Strasznie durny i zakompleksiony ten twój mąż, nie słuchaj go

Wyszukane czyli jakie? Nie ma co się wygłupiać i np. gotować dla Włocha coś z kuchni włoskiej bo i tak nie będzie to tak dobre jak w jego własnym kraju, zdecydowanie lepiej zrobić coś wyszukanego z naszej kuchni - spróbuj kupić np. przepiórki, to jest pyszne delikatne mięsko, w necie masz dużo przepisów na pieczone przepiórki, albo coś z ryb - sandacz, szczupak po staropolsku - tym na pewno zaimponujesz.

Nie wiem czy to dobry pomysł. Obcokrajowcy nie jedzą zup jak my. Oni raczej jedzą zupy kremy. Mam męża obcokrajowca na żurek nawet nie spojrzy. Podobnie na zupę ogórkowa, szczawiowa a nawet barszcz. Jeśli chcesz zrobić zupę, polecam zupę krem z porow. Pyszna. I łatwa. 400 gr pora 400 gr ziemniaków. Podsmażyć pora na maśle dodać ziemniaki zalać bulionem. Gotować, zblanszować z odrobina mleka lub śmietany. Tylko nie dawaj za dużo wody. A na drugie polecam polędwiczki wieprzowe albo pieczone mięso z sosem.

ja bym podala zurek. moj maz Anglik za nim przepada, tak samo reszta obcokrajowcow. Ogorkowa uwielbia.

ja planowalam podac ten zurek z ziemniakami jajkiem i biala kielbasa a potem wiadomo wodka na stol wjedzie i zakaski pieczone mieso, wedliny, jaja w majonezie no takie typowe polskie potrawy, a moj maz na wszystko narzeka

A szef jakiej jest narodowości ?

A skąd są goście, z jakiego kraju? a pracuję w dziale exportu i spotykam się z obcokrajowcami z róznych stron świata i często na służbowych kolacjach/obiadach pojawia sie żurek. Obcokrajowcy często wręcz samo o niego pytają, szczególnie jak już mieli przyjemność jeść. Nie widze sensu podawania krewetek czy slimaków np. Francuzom, bo często mają dostęp do świetnych jakościowo produktów, swiezych i nie ma co ich zabijac mrozonkami.

jest z Holandi

"Obcokrajowcy nie jedzą zup jak my. Oni raczej jedzą zupy kremy". ----------> To chyba zależy też, z jakiego są kraju, Holendrzy mają świetne, ciężkie, gęste zupy np. grochówka z zielonego grochu albo z brązowej fasoli, choć jest też np. musztardowa ( ta już bardziej pod krem podchodzi ) :) A z kolei mąż mojej kuzynki, Australijczyk w ogóle nie chciał jeść żadnych zup, nie nauczony od małego ;)

holender zurku nie ruszy, dla mnie to tez wiocha. a jajkami w majonezie i wodka mnie zabilas hahaha jest tyle fajnych polskich potraw, dziczyzna, przepiorki faktycznie moglabys sie bardziej postarac.... brakuje jeszcze bigosu... no, wiocha troche

no to co byscie zrobily na moim miejscu nie chce robic jakis wymyslnych potraw ktorych nigdy nie robilam i nie umiem robic chce postawic na cos sprawqdzonego

O, Holender :D Myślę, że ten żurek w chlebie będzie O.K. U nich jak idziesz w gości, to dostajesz kawkę i jedno ciasteczko, to powinien być zachwycony.

Holender, jak dobrze przyuczony to i flaki zje, chłopak koleżanki tylko barszczu czerwonego nie lubi, bo to dla niego czerwona woda :D

popatrz w necie ale jajka w majonezie sobie odpusc ...

taaa przepiórki to typowo polskie danie.

juz sama mam metlik w glowie jedni mi mowia tak a drudzy inaczej a maz to juz calkiem mi maci w glowie

zupa np krem z borowikow typowo polska, na drugie daj pieczen np schab ze sliwka do tego salatka z selera naciowego z prazonym slonecznikiem na deser jakies dobre polskie ciasto i wino nie wodka.

do pieczeni mozesz dac pieczone ziemniaki z rozmarynem

ale to nie ma byc obiad tylko kolacja nie przesadzajmy

wszystkie przepisy na te dania co wyzej latwo znajdziesz w necie, zawsze wychodzi malo skomplikowane a smaczne powodzenia jak jestes niepewna to ugotuj na probe

a wodka bedzie na pewno bo szef sam sobie zazyczyl mowi ze najlepsze co jest w Polsce to polska wodka :D

Nie dawaj Holendrowi innych grzybów niż pieczarki, bo jeszcze pomyśli, że chcesz go struć, u nich nie ma zwyczaju jedzenia leśnych grzybów, mało tego, grzybów nie zbiera się w lasach ( tylko Polacy to robią ale to karane jest ):D Znają co prawda borowiki i kurki ale to jako dodatki do włoskich potraw np. w postaci sosu.

"taaa przepiórki to typowo polskie danie." Tak, moja droga, to jest typowo polskie danie. Poczytaj sobie książki kucharskie sprzed komuny.

Autorko trzymaj sie swojego menu i nie sluchak durnot męża i tym podobnych, a że Holendrzy są milosnikami majonezu, to i jajka w nim też ujda, choć ja zrobiłabym faszerowane

Ooo, racja z tym mayo, zwłaszcza do frytek go ładują.