Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasiaszatanistka1994

Opowiedzcie mi coś o studiach zaocznych

Polecane posty

Jak to jest na nich studiować :) Też się tak integrujecie na nich, jak na dziennych, wychodzicie razem na piwo, czy raczej nie zawieracie żadnych glębszych znajomości i rozmawiacie ze soba tylko o studiach? :) Często ostatnio widuje zaocznych i dla mnie wyglądają troche jak zbieranina - osoby w różnym wieku, zupełnie różnie :) Chyba ciężko o integracje w takich warunkach? :) oplaca wam się w ogóle wydawać ciężkie pieniądze, żeby zdobyć papierek? :D Ja gdybym musiała płacić za moje studia to bym na nie nie poszła. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie szkoda wam tych kilku tysięcy złotych na semestr? :) Rozumiem starszych ludzi, którzy pracują na pełen etat, którzy rozpoczynają studia zaoczne, ale nigdy nie rozumialam osób w moim wieku studiujących zaocznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylo takichdwoch co studiowalo - jegen w kraku a drugi w wawie, niechsie pdziela z toba tawiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W umyśle kryją się pułapki niczym w średniowiecznym lochu -cuchnące zapominki, cele o butelkowatym kształcie wykute w skale, z zapadnią na górze. Nic stamtąd się nie wydostanie. Trzęsienie ziemi, zdrada strażników i iskry pamięci zapalają trujące gazy: stwory więzione przez długie lata wylatują na wolność, gotowe eksplodować bólem i popychać nas do gwałtownych czynów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybrałam studia zaoczne, bo chciałam iść do pracy i mieć własne pieniądze. Mam 25 lat i od 7 lat jestem czynna zawodowo i to nie na umowę śmieciową jak wielu młodych w obecnych czasach. Mam wyższe wykształcenie i mam coś czego brakuje wielu studentom dziennym czyli doświadczenie zawodowe. Zresztą na studia poszłam, żeby zdobyć wiedzę w tematyce, która mnie interesuję i żeby poszerzać horyzonty no i też dlatego aby mieć ten papierek, bo nie wiadomo co przyniesie los w zawodowych sprawach. Co do życia towarzyskiego jeżeli ktoś wybiera studia pod kątem wypadów na piwo i imprez to serdecznie współczuję priorytetów. Moja grupa jednak była dosyć zgrana chociaż ludzie byli w różnym wieku. I nie powiem, bo wypady na piwka i imprezy zdarzały się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wybrałam studia zaoczne, bo chciałam iść do pracy i mieć własne pieniądze. " Własne pieniądze, które i tak wydajesz na studiowanie. To są kwoty rzędu tysiecy złotych z tego co widze. Na studiach dziennych tez można pracować dorywczo, oczywiście zarabia się w takiej pracy dużo mniej ale tez znacznie mniej sie na studiowanie wydaje, a można też na nim wręcz zarabiać(stypendia :D ). Doświadczenie zawodowe? Na dziennych studiach tez można je w jakimś zakresie zdobyć . ". Co do życia towarzyskiego jeżeli ktoś wybiera studia pod kątem wypadów na piwo i imprez to serdecznie współczuję priorytetów" Nie jest to celem samym w sobie, ale to jest chyba normalne, że z ludźmi z którymi spedza się dużo czasu, i z którymi łączy wiele przeżyć ludzie się integrują :) Tak jak z klasą w liceum. :) Sama jestem stosunkowo aspołeczna, ale dobrym piwem nie pogardzę, nie wiem czemu mam popadać w asceze? :) "Moja grupa jednak była dosyć zgrana chociaż ludzie byli w różnym wieku" nie odczuwa się różnicy pokoleń, w podejściu do niektórych spraw i do życia? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odczuwałam jakiejś przepaści poglądowej między mną a większością grupy, chociaż mam dosyć liberalne poglądy i specyficzne poczucie humoru. To było dosyć interesujące dla mnie doświadczenie, np. picie szybkiego piwka po zajęciach na Zakrzówku (studiowałam na UJocie zajęcia miałam na Ruczaju) w towarzystwie 40letniej kobiety, która stała się moją dobrą koleżanką mimo 20 lat różnicy. Spotkałam tam naprawdę wielu fajnych ludzi i wiek jakoś nie stanowił problemu. Chociaż stały kontakt (taki, że co jakiś czas spotykamy się mimo iż mieszkamy w różnych częściach PL i świata) utrzymuję z kilkoma osobami, które akurat były z mojego rocznika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Własne pieniądze, które i tak wydajesz na studiowanie. To są kwoty rzędu tysiecy złotych z tego co widze. Na studiach dziennych tez można pracować dorywczo, oczywiście zarabia się w takiej pracy dużo mniej ale tez znacznie mniej sie na studiowanie wydaje, a można też na nim wręcz zarabiać(stypendia smiech.gif ). Doświadczenie zawodowe? Na dziennych studiach tez można je w jakimś zakresie zdobyć ." Studia dzienne też są drogie zwłaszcza jak musisz wynajmować pokój w innym mieście. Ja za semestr płaciłam 1700zł mogłam rozbić na raty. Myślę więc, że wydałam na studia mniej niż gdybym studiowała dziennie. Poza tym przez 2 lata miałam stypendium za dobre wyniki w nauce także gdybym miała jeszcze raz wybierać formę studiów to ponownie wybrałabym zaoczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Studia dzienne też są drogie zwłaszcza jak musisz wynajmować pokój w innym mieście. " O tym nie pomyślałam, bo mieszkam z rodzicami w duzym miescie i nie musiałam nigdzie wyjeżdzać na studia, punkt dla ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Myślę więc, że wydałam na studia mniej niż gdybym studiowała dziennie. " Ale tego zdania nie rozumiem. Na studiach na ktorych musisz wydawać 1700 zł co semestr wydałabyś mniej pieniędzy niż na darmowych? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×