Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pacjent dentystki

Zakochałem się w dentystce

Polecane posty

Gość gość
ufna dama, ona napewno widzi ze cos tego do niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale pytam sie z jakiego powodu u niej siedziales do końca pracy ? Ale to ona nie odkażała fotelu po pracy ? Ona jest sama w tym gabinecie, czy ma jakąś pomoc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacjent dentystki
Bo mnie nie wyrzucila. Nie wypadalo zniknac bez potegnania. Dwa czy trzy razy byla jakas mloda dziewczyna ale chyba nie pomoc, przynajmniej ze mna bylismy zawsze sam na sam. Czy dezyfekowala. A czy ja sie na tym znam ? Czyms psikala a sciereczki wrzucala mi do worka. Z narzedziami tez cos kombinowala, mowila, ze to jest najcenniejsze w tym gabinecie ale ja o tym nie mam zielonego pojecia. Tak jak juz pisalem, nie robila wrazenia, ze moje towarzystwo jest dla niej niewygodne. Wg mnie nie zrobila zadnego gestu ze mam opuscic pomieszczenie. Wrecz przeciwnie, ciagle zagadywala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie było głupio tobie tam siedzieć ? Pomimo tego że cie nie wyrzuciła. A gadała do ciebie, bo pewnie jest gadułą. Ale jak to sie stało, że znalazłaś się w tym pokoju ? Byłeś u niej wcześniej na fotelu, czy co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacjent dentystki
Bylem u niej na fotelu ? Przeciez pisalem, ze chodze do niej od wrzesnia, prawie co tydzien. W srode mi powiedziala, ze wszystko OKi, moge przyjsc za pol roku na kontrole a w poniedzialek zadzwonila, czy nie moglbym do niej wpasc, bo chcialaby ze mna cos omowic a to nie jest rozmowa na telefon. Wiecej wyjasnien ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boz, dlaczego siedzialeś w tym pokoju ? Gdy ona miała pacjentów. Rozliczyleś się z nią i nie mogleś po prostu wyjść ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacjent dentystki
Rozmawialismy juz na calkiem inny temat gdy przyszedl pacjent i przerwal jej praktycznie w polowe zdania. Przyjela go a do mnie ani czesc ani do widzenia wiec co mialem tak po prostu wyjsc. Pozniej przyszla pacjentka, siedzielismy we dwoje, jak gosciu wyszedl to ja poprosila a babka "ale ten pan byl przede mna". Ona: " Ten pan juz nie potrzebuje leczenia, prosze niech pani wejdzie". A do mnie "Picie jest w lodowce a do przegryzienia w szafce obok". Wiec co, mialem wyjsc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak tam, kolacja sie udala ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Było coś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacjent dentystki
Zafundowała mi huśtawkę emocji. Najpierw w sobotę, zazdwoniła, że jej się plany zmieniły. Już myślałem, że po wszystkim, ale nie, zmieniła tylko miejsce spotkania. W niedzielę jak przyszła, nie wierzyłem moim oczom. Odstrzelona jak modelka na wybiegu. Jak ona się uchowała ? Dobrze, że poprosiłem kumpla, żeby przygotował na wszelki wypadek stolik ze świecami. Spodobało jej się. Okazało się, że mamy tego samego ulubionego autora. Nie mogła w to uwierzyć. Podpytywała, podpytywała, w końcu przyznała, że ją bardzo tym zaskoczyłem. Na odchodne zapytała, czy może się zrewanżować i gdzieś mnie zaprosić. Nie miałem nic przeciwko. Jak będzie wiedziała kiedy ma wolne to mi da znać. A więc pozostało mi czekać. Z nadzieją czy bez – nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gratulacje i powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacjent dentystki
Jeden dzień minął i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacjent dentystki
Drugi dzień minął i znowu nic. Powoli rośnie mi ciśnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z***biscie to rozegrałeś, fajen te motyle w brzuchu, jeszcze do tegofajnie bylo i fajna suczka z niej:) trzymam kciuki,daj znac, bo jestem ciekawy czy cos wymyslila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacjent dentystki
To już trzeci dzień i nic. Zwariuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma być ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma dać znać, kiedy ma wolne , tu napisano: pacjent dentystki 2015.03.02

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacjent dentystki
Czekam na telefon od niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej i jak cos kontaktowala sie? jestem cholernie ciekawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spokojnie faktycznie moze ma mnostwo dyzurow, ale mogla by eske napisac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mimo, że to ona powiedziała, że da znać, to chyba sama czeka na odzew od Ciebie. Sama może nie zadzwoni. Musisz się odezwać, ale wytrzymaj do przyszłego tygodnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacjent dentystki
Minął czwarty dzień. Totalna załamka. Ja mam do niej zadwonić ? Myślę że po prostu sprytnie wywinęła się z sytuacji. "Dam znać" i związała mi ręce. Jak ja teraz uczynie jakiś krok to będzie już stalking. Tak to widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czekaj aż się odezwie, jak nie da znać do jutra to napisz jej SMS z okazji dnia kobiet- powinna zareagować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest Toba zainteresowana ,przykro mi ..Lepiej daj sobie z Nia spokoj teraz zanim uzna Cie za desperata I nie pisz do niej wiecej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacjent dentystki
Kurwa zapomniałem że w niedzielę Dzień Kobiet. Wyślę jej kwiatka przez kuriera, nie będę przecież marnował jej cennego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Desperat :D Jesli kobieta bylaby zainteresowana to podtrzymalaby ten kontakt ,pewno ma dosyc Twojego nachalnego zachowania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacjent dentystki
Poddałem się. To już chyba nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest taktyka durnie buahah Dentysci tak robia,zebys wybulil $$$$ Mialem 2 dentystki jedna to az cyce ocierala jak sie nachylala. Tez myslalem jak TY ale nie daj sie zwiesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pacjent czy jej imie zaczyna sie na W ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyslij jej SMSa na Dzien Kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×