czego nigdy nie założyłybyście

Jado wozy kolorowe taaaaboraaaamii! a w nich panny na bogato je je jeee! beza z falban świeci ostro cekinamiii a ja śpiewam jaka piękna jesteś jeeeee!

Ja nie włożyłabym 3/4 rzeczy, które nosza inni... NIestety, uwazam, że Polki w zdecydowanej większości nie potrafią ubierać się z klasą. Co do sukni ślubnych... Tak, panuje istny dramat. Tiule, strusie pióra, brokaty, cekiny, rękawiczki... ble! A są też dostępne takie suknie jak niektóre modele Anna Kara, faktycznie ładne. Albo moja niekwestionowana faworytka, suknia JesusPeiro z kolekcji bodajże 2010, numer 143. PIEKNA ABSOLUTNIE. Kwintesencja smaku, piękna, elegancji, kobiecości... Polecam dziewczynom z klasą! Jest z czego wybierać.... Dodam jeszcze że dramatu ślubnego dopełniają panowie w kamizeleczkach z obrusa plamoodpornego i czymś dziwnym zamiast krawata z tej samej tkaniny. Męski facet ma być ubrany, a nie przebrany - wełniany garnitur, odpowiednia koszula, krawat i starczy... Ozdobą pana młodego ma byc panna młoda! Niech nie wygląda jak jakiś pajac... A już najlepsi sa panowie w smokingach, frakach, hehe - bankietowe stroje wieczorowe na ślubach w kościele o godzinie 15 :) Nie ma to jak wyczucie pory i miejsca :)

a ja pronovias derby ale mierzyłam też pompeya! :D no to sama widzisz, że jesteśmy ponad bezami i to nie było do ciebie, teraz nas pewnie pojadą :P

masakra, jaka ty jestes sfrustrowana.... idz walnij baranka! panterka to wiocha i tandeta

gosciu co wkleilas link do sukienki, ale tandeta hehehehe

ale jesteście głupie ci p y

Białe kozaki są nie ok ? Tak ? No a białe adidasy są juz ok ? Weźcie mi to wytłumacz cie . Co złego jest w białych butach ?

gość dziś ta suknie a o ktorej ty piszesz wygląda ladnie tylko na modelce a na żywo jest obleśna .

http://www.studioavangarda.pl/tl_files/avangarda/Atelier/Anna%20Kara/2014/Almond2.JPG o tę suknię tak się kłócicie? Toż ładna jest, taka prosta.

Nie założyłabym majtek typu stringi bo mnie zwyczajnie brzydzą .

Białe kozaki kojarzą sie z tirowkami. Oczywiscie kozaki kozakom nie równe, ale najczęściej nie kupujecie białych kozaków z Paryża tylko z bazaru za 70zl. I takie sa tandetne, chyba ze chcecie wyglądać jak Bułgarki na ulicy. Bez urazy ale moim zdaniem to 80% z was to się zna na modzie jak Beger. Obecnie sa takie czasy ze można nosić wszystko...wszystko zalezy od polaczen i ciała które je nosi. Niby jest tyle programów o modzie a jakos na ulicy, zwlaszcza poza moim miastem tego nie widac. Ludzie klony. A pumpy docenicie jak zajdziecie w ciaze :) wiecie ilu ludzi tyle gustów w sumie. Zawsze będą dobrze i zle ubrani. Mi ciezko by bylo napisać w co bym sie nie ubrana ..na pewno w cos.w czym zle bym wyglądała. Poprostu.

Nie umiecie czytać ze zrozumieniem! Tytuł topiku brzmi "czego nigdy nie założyłybyście", a wy zamiast się na tym skupić wyzywacie się jak jakieś kretynki :o to, że wy byście czegoś nie założyły nie znaczy, że ktoś też tego nie założy. Owszem można wyrazić swoje zdanie, ale w kulturalny sposób :)

jeśli ja czegoś nie założę, to nie znaczy, że od razu "potępiam" inne, które to noszą, panterki nie włożę, a na kimś innym może mi się podobać (zależy co to ubiór), podobnie z koszulkami we wzory, twarze i cekiny, a w ogóle w cokolwiek- ja noszę tylko gładkie, ale u innych mi się podobają itd. (a suknie ślubne to całkiem osobny temat)

14:22 ta laska to rzeczywiście porażka, tak właśnie wyobrażam sobie typową kafeteryjną mamuśkę :P

ja tam na modzie sie nie zanm az tak ale leginsy zwykle czarne i emu buty i baleriny to chyba normalkan na calym swiecie.a tu jakies halo

ja bralam slub 8 lat temu i bylam w bezie , z duzym dekoltem i reawiczkach. I mozecie mnie w d**e posalowac :D

17,08 chwalisz sie czy zalisz, tandeciaro?

i pomyslec ze nawet taki niewinny temat moze wywolywac spory;)

Wielu z wymienionych tu rzeczy, ale baleriny czy legginsy (zwykłe, czarne) noszę. Nigdy nie założyłabym spodni haremek, panterek (ale nie wykluczam dodatku w panterkę np paska), futrzastej kamizelki, białych kozaków choćby nawet z Paryża, w ogóle lubię prostotę i stonowane kolory. Również nie lubię tatuaży z mottami, datami itd.

Nigdy nie założę ubrań :)

Możecie mi powiedzieć co tatuaże i hybrydowe paznokcie mają do tego tematu?

No co, tatuażu nie można sobie założyć?

No nie można,nie można.To tak jakbys powiedziała,że zakładasz makijaż:O

- kamizelki ze sztucznego futerka (z prawdziwego też nie) - futra - króciutkiej puchowej kurtki - krótkiej bluzki do leginsów (leginsów zresztą też nie noszę, sporadycznie po domu) - sukni ślubnej bezy, zwłaszcza z przezroczystymi wstawkami (brrr...) - stringów (koszmarnie niewygodne) - wysokich szpilek, bo nie umiem w takich chodzić - panterek, białych kozaczków - to oczywiste - garsonki (!!!) co do dyskusji o sukniach ślubnych, nie rozumiem wyśmiewania się ze skromnych sukien - przecież wszystkie, które takie miałyśmy, wybrałyśmy je, bo nam mię podobały. nie dlatego, że nie było nas stać na te "strojne" :D więc naprawdę nikogo nie zaboli to, że jego suknię nazwie się prześcieradłem ;) dla mnie np. idealna suknia, to taka, jaką miała siostra Kate Middleton na jej ślubie.

najbardziej mi sie podoba gdy jakas gruba baba ...ma sztuczne paznkocie.. wyglada jak spasiona swinia..ale co tam paznokncie musza byc "zrobione". ( i nie chce tu ublizyc zadnym grubszym kobietom) chodzi mi tylko o ten "zestaw" ;)

legginsów (dorosłe kobiety wyglądaja w nich jak dziunie) białych kozaków doczepinych ale tych SZTUCZNIE wygladających włosów, rzęs, paznokci itp żółtych ubrań (ale tylko dla tego, że zle mi w tym kolorze) pstrokatych ubrań (jako natolatka lubiłam, teraz raczej stonowane kolory)

Z tymi sukniami slubnymi jest tyle krzyku a to dlatego ,ze kazda Panna Mloda chce byc w ten dzien wyjatkowa i najpiekniejsza.Istnieje poza tym wyscig szczurow ,ktora kiecka ladniejsza.Fakt nie podobaja mi sie suknie slubne ,ktore maja pelno p*****l ,ale i takie zbyt skromne tez nie.Wszystko zalezy kiedy tez sie ta suknie kupowalo.Ja bralam slub 10 lat temu a wtedy byla calkiem inna moda.Gdybym brala slub teraz suknia wygladala by inaczej choc nawet po 10latach moja stara suknia wciaz jest fajna.10 lat temu 99% sukien bylo na kole .Strasznie mnie to denerwowalo ,szczegolnie kiedy to kolo bylo widac.Znalazlam suknie z jednym kolem na samym dole(wiekszosc mialo dwa jedeno i gory drugie na dole).Tego mojego kola praktycznie nie bylo widac a wyglad byl naturalny .

spodni z obniżonym krokiem- wyglądają jakby ktoś w gacie narobił, albo chodził w pampersie... glanów pończoch samonośnych spódnicy lub sukienki do kostek z grubszego materiału, letnia, zwiewna jeszcze ujdzie jednoczęściowego kostiumu kąpielowego tipsów sztucznych rzęs, włosów bardzo wysokich szpilek, np. 14 cm, nie potrafię w takich chodzić... kolczyków bardzo dużo w jednym uchu, w języku, wardze czy innych dziwnych miejscach... tatuażu Za to lubię nosić stringi, leginsy (oczywiście np. po domu, do sklepu, czy na wieczorny spacer, nie do pracy czy na wyjście), są po prostu wygodne, lubię też lakiery hybrydowe, bo są trwalsze. Poza tym nie czytam magazynów o modzie, nie mam zamiaru się ubierać w coś co mi np. nie odpowiada, bo akurat jest modne. Po prostu idę do sklepu i kupuję to co mi jest potrzebne lub co mi wpadnie w oko.

Zestaw mamy z piaskownicy czyli jeans, białe sportowe buty, sportowa kurtka z bazaru udajaca oryginał. Za ciasne ciuchy sprzed ciąży. Solara, tleniony blond lub krucza czerń, jak również czerwone pasmo rzucone obok grzywki, źle zrobione tipsy czyli widać że są sztuczne. Kolory krzykliwe typu żółć, seledyn, pomarańcz. Tona taniej tapety na ryjuuu. Wg mnie futra są ok, tak samo ok są ładne tipsy typu krótki frencz, świetne są kombinezony jednoczesciowe gdy kobieta ma super figurę wtedy też mogę oglądać legginsy do krótkiej koszulki.

gość dziś dla mnie szczytem obciachu jest kobieta po 30 tce w miniówce lub szortach ledwo za tyłek Niektóra trzydziestka lepiej wygląda niż 18-nastka. Wszystko zależy od wyglądu i od sytuacji.