czego nigdy nie założyłybyście

Wielu rzeczy wymienionych tutaj nie założyłabym, ale nie przeszkadza mi gdy inni je noszą. Ale razi mnie wystająca bielizna, np stringi z biodrówek, ramiączka biustonosza spod cienkich ramiączek bluzki, albo o zgrozo widoczne całe zapięcie stanika przez "seksowne" plecy z koronki. Akceptuję widoczny jedynie sportowy stanik w połączeniu z bokserką.

Silikonowe ramiączka do biustonosza.

Nie zgadzam się z kombinezonem ;) zobacz: http://walkonvogue.com/spodnie-kombinezony-Victorias-Secret?product_id=748

Ja nigdy nie zaloze rajstop wygladajacych jak ponczochy samonosne,lub tych,ktore wygladaja jak ponczochy do paska,jest to dla mnie obrzydliwe i jak widze panienke w takoch i oczywiscie mini,to myske ze to jakas prostytuta

przeczytalam pierwsze wpisy i chcialabym was zobaczyc was piszacych o innych kobietach na bank od was atrakcyjniejszych wiesniary itp.Ciekawa jestem jak wygladaja wasze paznokcie,co zakladacie na co dzien,do pracy itp? Juz widze wies tanczy i spieqa... Biale kozaczki czy tipsy owszem to tandeta ale hybryda czy pomalowane paznokcie to tylko doqod na to ze kobieta o siebie dba:).Kombinezony np z hμ to super zestawy z klasa i na wiele okazji.Leginsy skorzane sama nie nosze bo to nie moj styl ale moja przyjaciolka nosi czasem zakladajac do nich botki reklamowane przez sablewska plus dluzsze tshirty z deilkatnym nadrukiem plus dluzszy sweter rozpinany-efekt z***b.Ktos z polotem z tego co niektore wymieniaja stworza super look. Sama nie toleruje za malych ubran na puszystych kobietach . Nie zalozylabym glebokiego dekoldu,miniowy,nie zalozylabym tipsow , nie umaliwalabym mocno oczu -kreska czy cien,nie toleruje wiesniackich kostiumow,futer,ciuchow z bazarku wszystkie nudne i tandetne.

Zacznę od tego że kocham tipsy i będę je nosić do śmierci. Co do tematu - nigdy nie założę koszulowej bluzki na guziki ani nic z kołnieżykiem typu polo, spodni garniturowych, spodni typu alladynki ani jeansów z obniżonym krokiem

do 15:28 a widzisz.. ja nie pracuję latem... dlatego mogę nosić to, na co mam ochotę, czyli spodnie..

sukienki slubnej ktora od paru dni ktos z 4stowki chce sprzedac MASAKRA

13:39 - i ty byś w tym wyszła? :D

gość wczoraj - ty chyba nie zrozumiałaś tematu. pytanie było, czego nigdy nie założuliBYŚCIE. a nie co was się obiektywnie nie podoba. to, że ja bym np. nie założyła kombinezonu lub skórzanych leginsów, nie oznacza od razu, że krytykuje inne osoby, które je noszą. JA bym nie założyła - z różnych względów. to, co noszą inni, generalnie mi wisi...

wszystko to co autoka oprócz bransoletki na nogę (takie delikatne mi sie podobają), wściekłokolorowych laserkowych ubrań, wysokich szpilek