Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

klotnia z mezem

Polecane posty

Dokładnie, to że gra w gierki to nic nie znaczy, w obecnych czasach duża ilość mężczyzn gra w gierki co nie świadczy o ich dojrzałości. Fakt faktem jesteście jeszcze młodzi, co nie znaczy że dziećmi/gówniarzami jak piszą inni. Mówmy szczerze.. w większości faceci to dzieci, niezależnie od wieku. (żeby nie było że cisnę po facetach po prostu każdy ma w sobie dziecko, a u mężczyzn bardziej to widać). Przytoczę taki przykład: Para ma 2 dzieci. Rodzice wychodzą i proszą starsze dziecko by pilnowało te młodsze. Młodsze zaczyna narzekać i wymyślać jakieś wymówki. Co w takiej sytuacji robią rodzice? Mówią że ma pilnować i koniec kropka i wychodzą. Tak samo powinnaś zrobić ;) (tak jak ktoś już napisał wcześniej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A miałaś już nic nie pisać. Widzisz, jaki z ciebie dzieciuch? Sama sobie odpisujesz - infantylne zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisanie prawdy nazywasz ubliżaniem? Nie ośmieszaj się jeszcze bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, a czemu tak popadasz w skrajności? małżeństwo w wieku 30 lat, a dziecko w 40? a nie lepiej było zdobyć wykształecenie, być niezależną i wziąć ślub w wielu 26 a dziecko w 28? po co te przejaskrawienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"autorko, a czemu tak popadasz w skrajności? małżeństwo w wieku 30 lat, a dziecko w 40? a nie lepiej było zdobyć wykształecenie, być niezależną i wziąć ślub w wielu 26 a dziecko w 28? po co te przejaskrawienia?" x Dokładnie. Broniłam się w marcu. Później ślub w październiku w wieku 24 lat. A za rok urodziłam Syna. I na czas wszystko było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wykształcenie juz mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jaki masz zawód? Rozumiem, że nie masz matury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam mature. Hotelarstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolaola
autorko - jezeli szukasz porady to na pewno nie tutaj. tutaj są same żmije i k***y które tylko patrzą jak komuś dowalić. a wy wszystkie tępe szmaty co tak na nią jedziecie - wy sie niegdy nie kłócicie z mężem, chłopakiem, partnerem? i co - też można powiedzieć że zachowujecie się infantylnie. Ile było już na tym forum tematów, w których "dorosłe" i "dojrzałe" kobiety żaliły się "dlaczego obcy ludzie dotykają moje dzieci". i to podobno dojrzałe kobiety, które wyzywały mniej lub bardziej im znanych starszych ludzi od starych dziadów i innych... dobre sobie. A ja wam powiem że czasem ludzie 21, 22 lata są bardziej odpowiedzialni i dojrzali od 29, 30 - latków. Ale kafeteryjna loża psychologów już oceniła że Twój mąż nie kocha ani Ciebie, ani dziecka, że ślub był z przymusu ( to nie te czasy kiedy panna z dzieckiem to był wstyd na pół powiatu) i w ogóle że jesteście patologiczną, dysfunkcyjną rodzinką. Bo wiesz.. tutaj to same znane i cenione persony z zakresu psychologii siedzą. :D autorko, radzę Ci, porozmawiaj spokojnie z mężem. Na pewno to, że nie wychodzisz sama działa na Waszą niekorzyść. Może umówcie się, że np. raz na 2 tygodnie masz wychodne, on zostaje z dzieckiem. Spróbujcie wypracować jakiś kompromis. Powodzenia życzę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego więc nie poszłaś na studia? Szkoła średnia dziś nic nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko - jezeli szukasz porady to na pewno nie tutaj. tutaj są same żmije i k***y które tylko patrzą jak komuś dowalić. x Na czele z tobą. a wy wszystkie tępe szmaty co tak na nią jedziecie - wy sie niegdy nie kłócicie z mężem, chłopakiem, partnerem? i co - też można powiedzieć że zachowujecie się infantylnie. x Matka się do ciebie tak zwracała? A ja wam powiem że czasem ludzie 21, 22 lata są bardziej odpowiedzialni i dojrzali od 29, 30 - latków. x Właśnie tą odpowiedzialność widzimy u meża autorki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje za wyrozumialosc. Dobrze mówisz. Nie poszlam na studia bo studia nic nie dają każdy to wie. I nie mam ochoty cale zycie siedziec w ksiazkach. Po technikum miałam dobra prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tam wyżej jedna pani się wypowiedziała ze jej maz ma 40lat i tez lubi sobie pograć. Wiec nie tylko mój maz gra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ile pracowalas? Rok, dwa? I po co w takim razie wyjeżdżałas z Polski? I nie najezdzaj tak na Polaków bo ile jesteś za granicą? Pół roku? Znasz w ogóle tubylców skoro tylko w domu siedzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie poszlam na studia bo studia nic nie dają każdy to wie. I nie mam ochoty cale zycie siedziec w ksiazkach. " x Bo jesteś niezbyt górnych lotów. Widać to w Twoich postach. Studia nic nie dają? Nie pogrążaj się. Tak mówią i piszą tylko osoby, którym w życiu się nie udało. "Tam wyżej jedna pani się wypowiedziała ze jej maz ma 40lat i tez lubi sobie pograć. Wiec nie tylko mój maz gra" Ale Twój nie zajmuje się dzieckiem. Sama w pierwszym poście tak okropnie się żaliłaś - a teraz uważasz to za nic złego.. Biedne te wasze dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rok. Bo maz dostał prace za granica. A co to ma do rzeczy z moim pytaniem. Co cały życiorys muszę wam opowiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjechała - bo było jej źle. Gdyby miała dobrą pracę - w życiu na wyjazd by sie nei zdecydowała. Studia nic nie dają? Tylko nieudacznicy tak mówią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja poszłam na studia i jestem teraz inżynierem i zarabiam 6 brutto... i się nie opłaca, wiadomka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mąż dostał pracę - a chłopak. Wyjechałaś za chłopakiem - a nie mężem. Więc nie wprowadzaj ludzi w błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mowie ze to nic złego bo wkurza mnie to. Udało mi się w życiu a to ze nie poszlam na studia to nic nie znaczy. Zal to mi twojego dziecka lub przyszłego jeśli jeszcze nie masz. W Polsce miałam dobra prace ale maz dostał lepsza wiec wiadomo ze się wyjeżdża jeśli tez wiemy jaka polska jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo piszesz źle o Polakach a innych narodowości nie znasz! Powiem ci że sama mieszkam w Niemczech od 5 lat i Polaków którzy tu są nie znoszę, bo głównie takie osoby jak ty. Za to Polacy w kraju są bardzo fajni. Owszem niektórzy mniej ale ogólnie bardziej ich lubię i cenię od Niemców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chłopakiem? Jak byliśmy po ślubie jak maz dostał prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie widać jak Polacy są fajnie jak odpisuja mi na pytanie. I nie mowcie ze sama tak pisze bp pisze ale wy zaczeliscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Udało mi się w życiu a to ze nie poszlam na studia to nic nie znaczy." x Znaczy i to bardzo dużo. Ale Ty tego nie zrozumiesz. "Zal to mi twojego dziecka lub przyszłego jeśli jeszcze nie masz." x O moje nie musisz się martwić. Ma odpowiedzialnych rodziców. "W Polsce miałam dobra prace ale maz dostał lepsza wiec wiadomo ze się wyjeżdża jeśli tez wiemy jaka polska jest" x Polska jest bardzo dobra. Ludzie, którzy chcą coś w życiu osiągnąć - osiągają. Tylko osoby Twojego pokroju narzekają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście pół roku po ślubie a wyjechałaś rok temu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to pochwal się jak się tam odnajdujesz, ile masz przyjaciółek itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jak chłopakiem? Jak byliśmy po ślubie jak maz dostał prace." x Ok. Pół roku temu braliście ślub. Dziecko urodziło się 4 miesiace temu. Czyli w zaawansowanej ciąży pojechałaś razem z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, każdy z nas ma problemy, każdy popełnia błędy. Ale ty jakaś niedorozwinieta jesteś ze tworzysz z tego plusy. Ciąża w bardzo młodym wieku, problemy w małżeństwie, samotność, niedojrzalosc, brak wykształcenia a ty próbujesz udowodnić że to takie super jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ciąża w bardzo młodym wieku, problemy w małżeństwie, samotność, niedojrzalosc, brak wykształcenia a ty próbujesz udowodnić że to takie super jest." x I dlatego napisałam, że autorka jest emocjonalnie i mentalnie dzieckiem. Bo na siłę próbuje nas tutaj przekonywać, jakie to fajne wiedzie życie. A jak jej się prawdę napisało - to zaczyna atakować. I próbuje odwrócić sytuację. Teraz nagle nie widzi problemu w tym, że jej mąż gra na telefonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogólnie nie wiem po co te dyskusje... czy ktoś idzie na studia czy nie to już indywidualna sprawa. Lepiej by np. ktoś już nie szedł na studia niż iść na jakiekolwiek kierunek, byle by skończyć wyższą szkołę. Ogólnie założony temat był o czymś innym.. a nie o studiach, odpowiednim wieku by zakładać rodzinę (dla każdego jest to inna liczba), czy o tym kiedy się zaszło w ciążę czy przed czy po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×