Doradźcie mi co ugotować, bo się chyba załamię

pisałam na tamtym temacie, ale pewnie nikt nie zwróci uwagę na mój wpis. 2 tygodnie temu poszłam z mężem do koleżanki na obiad, byliśmy my, ona z mężem i jeszcze 2 pary znajomych. Wyszykowała się super, ugotowała wszystko smacznie. I teraz żałuję ż etam poszliśmy, bo nasza kolej ich zaprosić:O zaproponowałam restaurację to odmówili, bo lepiej zjeść domowy posiłek (haha nie wiedzą co mówią, bo mojego nie jedli). Catering odpada, przyłażą we wtorek, mąż wyjechał z pracy i przyjeżdża jak na złość godzinę przed tym głupim obiadem Co ja im podam? Gotowac nie umiem. Pomyślałam by nagotować rosołu a na drugie dac kurczaka z ryżem i warzywami, na deser lody, kilka sałatek, wędlina, chleb i już. Nie wiem czego oni oczekują, ale ja w życiu nie zrobię takiego obiadu jak ona.

Na pierwsze: jeśli umiesz zrobić rosół to może być Na drugie: risotto - ryż z warzywami i kurczakiem zrobiony na patelni, mega proste, na pewno ci wyjdzie Na deser: lody w pucharkach z bitą śmietaną i jakimiś owocami, np banany Na później: jakaś prosta sałatka np grecka, zimna plyta, jakieś koreczki i bedzie git :)

a co podała ta koleżanka na obiad??

Jeśli nie umiesz gotować, zrób coś prostego, np spaghetti i zupę -krem np brokułową. Na deser szarlotkę lub sernik na zimno.

Koleżanka podała na przystawkę jakąś zupę krem z grzankami, bardzo dobra taka pomidorowo paprykowa, a na drugie podała łososia pieczonego w jakimś sosie z dodatkami pieczonych warzyw. Kolejne danie to była wołowina w jakimś pikantnym sosie z warzywami, ale ja zdecydowałam się na łososia. Oprócz tego był jeszcze nadziewany kurczak:D dużo tego było, ja tyle nie zrobię przecież:O Rosół nie wiem czy umiem robić, zaraz mnie pewnie tu wyzwą, ale robię na kostkach. A tego kurczaka bym dużo nasmażyła, dużo warzyw, ryżu, sos sama zrobię i się najedzą. Muszą być 3 główne dania?

kurczak to pomysł ok.k ale zamiast rosołu ugotuj barszczyk i zrób paszteciki z mielonym mięsem albo pieczarkami: barszcz - ( na łatwiznę) przygotuj wywar na 3 l wody z 4 kostkami rosołowymi i pętkiem dobrze wędzonej kiełbasy) dodaj zawartość butelki koncentratu barszczu, dodaj 2 zmiażdżone ząbki czosnku przypraw do smaku solą, cukrem i sokiem z cytryny. Jeżeli masz czas to ugotuj bulion (wersja bez kostek), barszcz już masz paszteciki : 1 opakowanie ciasta francuskiego (do nabycia w marketach ) 0,5 kog mielonego mięsa drobiowego, 1 cebula - na 2 łyżkach oleju podsmaż drobno posiekana cebulę, gdy się zeszkli dodaj mięso, podsmaż (ok. 15 minut mieszając) - lekko ostudź, zmiksuj blenderem, dodaj do smaku sól i pieprz - rozwiń ciasto i rozlóż masę, zwiń i pokroj ukośne paszteciki (ok. 3 cm) - można piec na papierze w który ciasto jest zwinięte, upiecz pół godz. przed przyjściem gości w temp. ok. 180 stopni , _farsz pieczarkowy: 0.5 kg pieczarek pokroić w drobną kostkę, na 2 łyżkach oleju podsmać 1 cebulę, dodaj pieczarki i podduś pod przykryciem potem smaż aż płyn odparuje, ostudź, posól i daj pieprzu do smaku. Dalej jak w przypadku farszu z mięsa.

żeby zrobić zupę krem to chyba jakiś mikser jest potrzebny, a ja nie mam takich urządzeń. Szrlotki czy sernika na zimno nie zrobię, bo uwierz mi że nie potrafię, denerwuję się i wkurzam w kuchni a i tak nic z tego nie wychodzi. Dam im lody. Już bez przesady,że musi być ciasto:O

dziękuję, może przepis się komuś przyda, ale ja nie będę robić żadnych pasztecików, poza tym nie mam tego blendera nawet. Barszcz kiedyś próbowałam robić, ale mi nie idzie, a te paszteciki to trochę eoboty z tym jest, a przecież to nie danie głóne, a tylko przystawka. Nic na to nie poradze, że się nie odnajduję w kuchni.

sos pieczrkowy z serkiem topionym (wpisz w gugle bo mi spam pokazuje) tylko do tego , cebulka, czosnek. czasem też można dla nabrania smaku sera lazur (ale wtedy ja pleśn wybieram bo ona się nie rozpuszcza), i dla smaku możesz bulionu zamiast mięsa jakiegoś. bardzo syci ;) to raczej jest na drugie

i może też szaszłyki z piersi? ze świeżą bazylią je zamarynować, czerwoną cebulę do nich, rożne papryki to ładnie będą wyglądały + dip (prosto się robi, majonez,śmietanka, jogurt grecki i przyprawy wedle uznania czosnek, albo papryka starta świeża) plus sałatka (możesz kupić 2-3 paczki gotowych sałat, wkroić pomidory - gałązkowe najlepiej) i do tego vinegret

A może jakąś lasagne? Z mięsem, sosem i pieczarkami i duuuzo sera. Na przystawkę coś polskiego typu sałatkę jarzynową, koreczki albo prosta sałatka z tuńczykiem i ryżem a co! :) A na deser lody lub ciasteczka (kupne) plus kawa :) Jeśli jesteś gorszą kucharką, to nie próbuj jej dorównać, tylko od razu na wstępie przyznaj, że gotowanie nie jest twoją mocną stroną i może zażartuj, że przydałyby ci się lekcje od utalentowanej koleżanki ;) Połechtasz jej ego i będzie miło :P

ale to sos do kurczaka? myslicie, że w ogóle wystarczy tyle jedzenia czy się obrażą ze im nie zaserwowałam tylu dań? chociaż mam to gdzieś jak się obrażą to trudno. Co to za jakieś dzikie nawyki by ludziom po domach łazić i zmuszać do gotowania i szykowania?

zamow z dobrej Restauracji i podaj gosciom;));))

a pizzę robić kiedyś próbowałaś? ja mam c*****y piekarnik, ale pamiętam takie pizze w blasze, ciasto chrupkie, inne niż oryginalne takie było ale i tak pizza mega smaczna :)

Też jestem za tym, żeby zamówić z restauracji jakiś domowy obiad i tyle.

nie umiem zrobić lasagne, wiem bo kiedyś próbowałam i wyrzuciłam do kosza wszystko. Sałątek trochę porobie, dobry pomysł z tą z tuńczykiem. Taką zrobię, zrobię też z szynką jakąś, może też tylko z warzywami. Zobaczę, ale sałatki to najmniejszy problem, bo coś tam zawsze wymyślę.

ten sos pieczarkowy to ja sam z makaronem jadłam i się obzerałam :D kurczaka to myślę można dać jak najbardziej. x na deser nie bardzo wiem co Ci poradzic, ryż zapiekany z jabłkiem? posypany cynamonem, do tego słodkiej śmietanki można dać. bo ciasto to zależy jak się czujesz na siłach. Muffiny chyba najłatwiej mi wyszły (bo się krótko pieką). ewentualnie klasycznie naleśniki z serem (twaróg+mascarpone można dać, będzie tłusto), polane czekoladą + dla ekstrawagancji :D bita śmietana i jakiś owoc

nie umiem tego ciasta do pizzy robić:O Nie zamówię domowego obiadu z restauracji, bo mieszkam w takim miejscu, że nie ma polskich restauracji. Poza tym spore ryzyko jak o coś zapytają a przecież sami mowili, ze domowe jedzenie lepsze od tego z restauracji:O żałuję, że chciałam się z nimi zaprzyjaźnić. To był błąd.

Czemu catering odpada? W tej sytuacji to chyba najlepsze rozwiązanie :)

Zamów dania w restauracji i problem masz z głowy! Doskonale Ciebie rozumiem że ciężko jest samemu, bez niczyjej pomocy przygotować dania gdy wcześniej nigdy tego nie robiłaś. W młodości też miałam problem z gotowaniem.Dopiero po latach wszystkiego się nauczyłam.Gdyby wtedy spotkała mnie rewizyta też bym się załamała. Pewnie bym nie poszła do tych ludzi:D Pozdrawiam srd.

z deserem nie bede komnbinować, dam lody i już. Później najwyżej jakieś ciastka położęTak tylko pytam czy myślicie, że jedno danie główne będzie ok? Teraz widzę, że oni jacyś dziwni, bo mają taką swoją tradycję, że tak łażą do siebie:O Najpierw bylismy u jednej pary i oni są zafascynowani Japonią więc podali nam japońskie jedzenie, teraz u tej koleżanki, nasza kolej we wtorek a potem spotkmay się u innej pary i tak w kółko:O Ja chyba to odbębnie i więcej nie pójdę.

Dobra to teraz coś prostego: - przystawka: koreczki (ser, szynka, ananas, oliwki czy kij tam co jeszcze), - danie dupne, yyy znaczy zupne: jarzynówka/kartoflanka/fasolowa/kalafiorowa/jakaś na mieszance hortexowej lub coś exclusive: leczo/fasolka po bretońsku/ gulaszowa, - danie główne: smażysz kotlety schabowe/kotlety z kurczaka, podajesz z czymś zielonym typu sałata/mix sałat z biedronki i pomidorem/pomidorkiem cherry/kukurydzą wg gustu. Do tego ziemniaki zwane kartoflami lub zimniokami i masz pyszne danie :D - na deser kupne ciasto typu owocowego: szarlotka, biszkopt z owocami itp. Tadam ;)

jeśli będziesz szaszłyki robiła to do tego kiełbaski też możesz podpiec jak już chcą tak tradycyjnie polsko :P a ryba może? zwyczajna smażona ryba jest spoko. z ta pizzą poszukaj przepisów bo nie każdy to takie klasyczne ciasto.

Nie chcę z restauracji, bo dookoła nas same meksykańskie, brazylijskie, indyjskie, francuskie. A przeciez nie pojadę nie wiadomo gdzie szukać restauracji co ma podobne menu do polskiego. Bo ja w Polsce nie mieszkam. Na pewno jakbym im podała danie z mojej ulubionej meksykańskiej restauracji to by się skapowali, że to nie gotowałam:D

Głupie gadanie że nie potrafisz gotować czy jesteś aż tak głupia że nie potrafisz ugotować czegoś z przepisu w którym masz napisane krok po kroku? ???

Powiesz im, że jesteś Polką i uwielbiasz polskie schaboszczaki z zimniokami i tyle! Mniam, mniam aż zgłodniałam :P

nie umiem gotować, a to oznacza, że mając nawet przepis nie wychodzi mi, bo albo dodam czegoś za dużo, za mało albo przypalę nie dogotuje. Gotuję się i tak w większości "na oko", a przepisy tylko cię naprowadzają. Ja nie mam cierpliwości do tego, szybko się denerwuję i poddaję.

Ryż z warzywami i kurczakiem to nie jest risotto, a prawdziwe risotto wcale nie jest mega proste, jak ktoś nie ma o nim pojęcia.

Widziałam w telewizji taki program, gdy ktoś nie potrafi przygotować obiadu dla gości; zaprasza się osobę do domu która przygotowuje wszystko, mówi jakie produkty kupić - ubiera stół dla gości Narobiłaś sobie niepotrzebnego kłopotu.Nie skorzystała bym z takiego zaproszenia.

Dzień wcześniej nagotuj gar gulaszu.Do tego,ryż,kasza i pieczywo+ jakaś surówka.Póżniej dobry deser,ciasto i kawa.A póżniej jeszcze zimna płyta z sałatkami.