Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Japierdziele... Co ja powinnam w tej sytuacji zrobić???

Polecane posty

Gość gość
Wychowałaś tępą córeczkę wcinającą nochal w nie swoje sprawy- ma to zapewne po tobie. Nienawidzę takich durnych bab jak ty a jeszcze przekazałaś te zaje/bane geny dalej. Współczuję otoczeniu takich szmat- dużej i małej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówicie o tym, że gówniara postawiła sobie diagnozę ale przecież nikt nie mówi o diagnozie tylko o swoich obserwacjach, które nie są niczym złym ani nie przesądzają o niczym, a mogą pomóc. Wy właśnie postawiłyście diagnozę, że nic temu chłopcu nie jest. Przecież jak coś się dzieje z waszymi dziećmi kaszlą, wymiotują, gorączkują to też mówicie, że dziecko jest chore i idziecie do lekarza. Czy lekarz wydziera się na was, że sobie postawiłyście diagnozę? No przecież normalne, że zauważacie symptom i idziecie do specjalisty. Diagnoza to jest wydarzenie końcowe i żeby ono zaistniało to najpierw następuje zauważenie jakichś objawów. Tu u autorki jest taka sama sytuacja, tylko wy chyba czegoś nie rozumiecie, bo to, że wy zauważyłybyście jakieś objawy autyzmu u swojego dziecka i to takie oczywiste to nie znaczy, że wszyscy rodzice są tacy świadomi. Zdziwilibyście się jak rodzice mogą być wyłączeni z rozwoju dziecka. Naoglądałam się tego trochę niestety :o Ponadto Zespół Aspergera to nie jest jakieś wstydliwe upokorzenie tylko zaburzenie, z którym się normalnie żyje. Przecież dziewczyna chce powiedzieć o tym pedagogom i jeżeli oni skierują sprawę do poradni to albo to się to potwierdzi albo nie co w tym złego? Przecież badania robi się aby się czegoś dowiedzieć nawet jeżeli okaże się to fałszywy alarm i gdyby każda sprawa była zawsze wiadoma to nikt nie robiłby badań na nic. Wam się wydaje, że dzieci w szkole go za to zatłuką? Chyba nie doceniacie swoich nastolatków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daga jaga w zupełnosci się z tobą zgadzam ale jest jedno "ALE" mianowicie cicho sza i mówię wychowawcy, pedagogowi, mamie w każdym razie komus dorosłemu póki co a nie koleżankom najpierw. co do reszty to masz rację bo aby nastąpiła ta sławetna diagnoza to muszą być zauważone jakies objawi i doprowadzenie do specjalisty. nie wiem czemu niketórych tak to dziwi i ironizuja o tym, że już biegna tabuny specjalistów z całej Polski i już rzucają sie na pomoc temu chłopakowi. tak waszym zdaniem wyglądają badania psychologiczne czy psychiatryczne? asperger to jest dla was jakiś niespotykany przypadek jeden na miliard? przecież o tym mówi się i oswaja ludzi od lat! skoro piętnastolatka wie co to i nie patzry na tego chłopaka złośliwie jak wy myślicie to chyba faktycznie małolaty was wyprzedzają emocjonalnie i mentalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taa, piętnastolatka wie co to ZA, bo przeczytała w Dobrych radach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale może się domyśla i przekaże sprawę dorosłym którzy będą wiedzieli co z tym zrobić albo to potwierdzą albo odrzucą to was tak boli? moja koleżanka z ławki w pierwszej klasie zgłosiła nauczycielce, że strasznie mrużę oczy i łzawię jak piszę. Ja nie wiedziałam że coś jest nie tak, bo zdarzyło mi się to w pierwszych dniach szkoły i myślałam, ze tak własnie ciężko się pisze z tablicy. Nauczycielka powiedziała rodzicom, że mają ze mną iść do okulisty, bo chyba źle widzę ale im się to nie zgadzało. poszliśmy owszem ale dostałam przekaz do neurologa i okazało się, że mam napady migreny (fuj!!! badziewie straszne). Dobrze, że to wyszło, bo ktoś cos zauważył i co mieli zabić nauczycielkę, bo powiedziała, że to wzrok, a to była migrena? Śmieszne jesteście! przecież najważniejsze, że ktoś coś zauważył i da znać gdzie trzeba. Za to, że dziecko ma migrenę, wadę wzroku czy Apergera nikomu się nie odbiera dzieci i nie masakruje życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgłosić nie zaszkodzi czasami lepiej dmuchać na zimne przecież to nie jest donos na policję :P no ludziska!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Twoja corka pomylila kolejność do kogo udac się z własnymi "wnioskami" Obsmarowywać za plecami introwertycznego kolegę do swoich koleżanek to dobra droga do uprzykrzenia chłopakowi życia i wyśmiewania go wytykając palcami Mysle ,ze twoja corka wrednie postapila i pogorszyła tylko sytuacje chłopaka. Pojdzoe poczta pantoflowa Nie wierze małolatom w ich dobroduszność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę wiary w ludzi jaka poczta pantoflowa jakie wredne zachowanie? Normalne, że dziewczyna pogadała o tym z koleżanką, juz nie przesadzaj i na pewno nie ona pierwsza zauważyła, że chłopak jest inny. Niby caaaaała szkoła nic nie widzi? taaaa akurat :o a jeżeli nie widzi nikt nic faktycznie to jedna dziewczyna nikomu nie zaszkodzi. Poza tym juz dawno nikt się nie śmieje z aspergera jak prymitywne poprzednie pokolenia. Co wyście się tak uparły, że to jakaś masakra? czy tu same tłuki po podstawówce siedzą? Autorko i jak sie sprawy mają? zgłosiłyście to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No własnie jak się sprawy potoczyły też jestem ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze autorko,ze sie tym interesujesz, co mozesz zrobic to isc do pedagoga szkolnego,wychowawcy, a nawet zglosic do zespolu profilaktyki rodzinnej w Twoim miescie taki przypadek i oni doradza i zajma sie tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×