Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

niesamowicie wkurza mnie jak ktos się obżera a potem narzeka ,że jest gruby

Polecane posty

Gość gość

nie rusza sie z lenistwa tylko żre, a potem ma pretensje do wszystkich i całego świata :D np moja koleżanka, gdyba ,a żre hamburgery to niech nie nażeka na własne zyczenie taka jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i do mnie ze ja chuda jestem
u mnie to samo w pracy. obzera sie, albo jest na diecie gdzie je 1 produkt a jak ma chwile slabosci to objada sie na noc a potem zdziwiona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co jeszcze cie wkurza? wymień wszystko i napisz skąd jesteś, to znajdę ci terapeutę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a widziales/as kiedys przezarte zwierzeta? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja widzialam upasionego psa, oczywiscie psa upasl wlasciciel :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie bardziej irytuje jak ktoś z nadwagą jęczy, że prawie nic nie je i nie chudnie, a w rzeczywistości co chwilę podjada i żre normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie zjadłem pyszne łazanki :) i na swój brzuszek nie narzekam :D. A chudnę wtedy, gdy leżę i nic nie robię :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja matka taka jest-przez lata sie zapuściła tylko żarcie jak ja zostawiłam mięso z obiadu to ona zjadła mimo ze swojego miała pełen talerz zawsze tłusto ugotowane duzo itd jedzenia marnowało sie multum. Stwierdziłam Ze ja u siebie będę miała inna kuchnie-warzywa, ryby , chude mięso itd jak przychodzi to z wyrzutem mówi "czym Ty tego chłopa karmisz on nie Poje sobie" itd zostawiam zawsze cos dla kotów bezpańskich jak robiłam żeberka bo maz miał ochotę to te tłuściutki powycinałam a ona to zjadła mi z talerza twierdząc ze to najlepsze jedzenie...nie miałam pytań a wiedziała ze to dla kotów bo powiedziałam... Teraz musi jeść lekko bo ma problemy ze stawami i holesterol i cukier-wszystko naraz i oczywiście jest bardzo pokrzywdzona tym ale ze latami na to pracowała nie wspomni. Dieta zaczyna sie w głowie i chyba wszystkich z nadwaga taka spora bym do psychologa wysłała najpierw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja żre 5500kcal i wyglądam jak anorektyk to są dobre geny haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×