Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet ze mna zerwał po prawie pol roku

Polecane posty

Gość gość
no dokładnie zgadłaś, raz na tydzien w weekendy.. ale to tez troche moja wina bo czasem on chcial sie spotkac czesciej, a ja nie miałam czasu bo po pracy jeszcze udzielam korepetycji itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha znowu ta debilka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie uwazam tego za niestosowne ,wlasciwie mogłabym sie odezwać i zapytać, ale mam jakieś złe przeczucie ,że cos jest nie tak wiec czekam aż on napisze :( ale mam jakies takie przeczucie, że może juz nie napisze, nie wiem. Bardzo mi smutno, jak to bedzie koniec to mam wrazenie ,że juz zawsze bede sama. Co prawda przed nim miałam kilku facetów, ale właśnie tak czuje :( idzie wiosna, miało byc tak pięknie, planowaliśmy wspólne wyjazdy, a tu nagle sie to sypie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:49- po pierwsze nie obrazaj mnie, po drugie pierwszy raz tu pisze o nim bo wczesniej nie mielismy raczej problemow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sluchaj, to napisz do niego czy wszystko w porzadku... Jak sie widujecie tylko w weekendy, to troche kiepsko. Nie mozecie czesciej? Chyba nie masz tych korepetycji codzinnie? A jakie te weekendy? Chociaz nocujecie u siebie czy sie spotykacie na 2-3 godzinki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nocujemy, wiem ,że to troche rzadko, ale cieżko jest sie nam spotykać częściej bo ja 3 razy w tyg mam te korepetycje, on tez pracuje czasem do 18, czasem 19 ... powinnam do niego napisać czy wszystko ok, ale ja mam uraz po wcześniejszych znajomosciach, że ktos nagle sie przestawał odzywać. były co prawda to krótsze znajomości, ale mam teraz taki uraz żeby sie nie narzucac facetowi tylko pisze czasem pierwsza jak wszystko sie dobrze uklada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a takie problemy w pracy wg was usprawiedliwiaja nie odzywanie sie 2 dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, ze chociaz te weekendy razem spedzacie, bo rozumiem, ze cala sobota i niedziela jestescie razem? Uwazam, ze wrecz powinnas do niego napisac skoro wiesz, ze ma problemy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha, no i nadal nie wiem skad ty wywnioskowalas, ze on z toba zerwal???? po czym to wnioskujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może i racja :) tylko nie wiem czy on chce zebym ja do niego teraz pisała ,moze sobie tego nie zyczy?nie jest to na tyle dojrzały zwiazek zebym nigdy nie miała przed tym oporow niestety, szczegolnie ,że na spotkaniu zachowywał sie inaczej, ale tez to tlumaczyl tymi problemami, a moze to tylko taka wymówka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stad ,że sie nie odzywa , wczoraj nic i przedwczoraj... ja pisałam w sobote to miło odpisał ,że nie może sie doczekać nastepnego spotkania... ale może masz racje że to za wcześnie na takie moje wnioski bo wyciagam je tylko po jego zachowaniu na spotkaniu i teraz tym milczeniu. Tzn na tym spotkaniu jak pisałam był miły, był cudowny seks, ale widziałam ,że coś go gryzie to zaczął mi opowiadać o tymch włąśnie problemach w pracy i ,że we wtorek czyli dzisiaj maja sie roztrzygnąć bo on zawalił taka jedna rzecz ważna z jego winy i teraz szef nie wiadomo co zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to wkoncu w weekend sie nie widzieliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, tym razem wyjatkowo widzieliśmy sie w czwartek i piatek, ale przewaznie widujemy sie w weekendy, bo w ten weekend on mial wyjazd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaaa, no to jednak da rade sie spotkac w tygodniu...hmmm....chyba faktycznie cos z wami nie tak...jakos na zwiazek mi to nie pasuje. Rzadko sie widujecie, boisz sie do niego zadzwonic, bo moze on sobie tego nie zyczy?...dziwne to jakies...jestes pewna, ze nie spotykacie sie tylko na seks? Macie jakies wspolne plany, powiedzial ze cie kocha czy cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówił kilka razy, ze kocha, ale co on czuje tego nie wiem :( w tygodniu rzadko sie widujemy bo jednak ciezko wygospodarowac czas, przyznam szczerze ze czasem i ja mu odmawialam spotkan bo np nie mialam na nie sily wiec tutaj wina nie lezey tylko po jego stronie. ale jednakmasz racje ze cos jest nie tak bo nie czuje sie w stosunku do niego tak swobodnie zebym mogla zadzwonic kiedy czuje ze cos nie jest tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wspolnych planow typu slub,dzieci to nie jeszcze nie mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie, dlaczego nie czujesz sie swobodnie? Jestes pewna, ze chlopak nie ma jakiejs innej panienki? Nie mozecie razem zamieszkac czy cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze sie odezwie to jeszcze nie znaczy ze z toba ostatecznie zerwal, aczkolwiek jesli by tak zrobil bez powodu to by znaczylo ze ten zwiazek i tak byl do niczego. albo takie zwiazki co sie rozpadaja z blahych powodow tez bo milosc wszystko przetrzyma nawet te wieksze problemy, sama zobaczysz, owszem te problemy mogly miec moim zdaniem jakis wplyw, ale tez powinien u ciebie szukac wsparcia, a nie milczec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:14- nic nie mówił o wspolnym zamieszkaniu, zreszta moze to smiesze w tym wieku ,ale on mieszka z rodzicami... a ja ze wspollokatorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nie czuje sie swobodnie... dobre pytanie. moze dlatego ze moje wczesniejsze doswiadczenia z facetami sprawily ze bardzo sie boje im narzucac. kiedy czuje ze jest wszystko ok on sie odzywa to nie mam takich oporow, ale na tym spotkaniu byl jakis taki nieswoj nie wiem czy rzeczywiscie z powodu pracy czy z mojego no i dlatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, tak, wiemy, ze ty mieszkasz z wspollokatorka i on tylko przyjezdza do ciebie gdy jej nie ma. Wiemy tez, ze ty nigdy u niego nie bylas. Wiemy tez, ze powiedzial ci wprost, ze chce tylko seksu. Wiemy tez, ze boisz sie, ze on ma faktycznie zone, ale boisz sie spytac. Wiemy, ze analizujesz kazde jego slowo tu na kafe, ba nawet na innych forach...wiemy, ze od pazdziernika cie olewa i tylko sie kontaktuje jak chce cie przeleciec. My to wszystko wiemy....tylko dlaczego ty jestes taka naiwna? Tego tylko nie wiemy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak samo wiedzielismy, ze juz wiecej sie tu nie odezwiesz jak wyszlo jako z ciebie desperatka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylam u niego nie raz :O boshe dlaczego wy ludzie mi wciskacie jakies rzeczy o ktorych nie macie pojecia, co jasnowidzami jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiemy, ze bylas raz , ale w mieszkaniu i tylko w salonie...i nie jestes w stanie powiedziec czy ktos tam nie mieszka. Sama o tym piszesz...niestety, ale jestes tak zalosna, ze twoj temat smierci nawet przez komputer. I nie pisz, ze to nie ty, bo IP nie klamie... Mialas postawic sprawe na ostrzu noze, ale ty sie dalej boisz. Naprawde masz tak niskie mniemanie o sobie, ze dajesz mu sie tak wykorzystywac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha, ja tez wiedzialem, ze to ona!!! No teraz juz sie tu nie pokaze. Szkoda, fajnie sie posmiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co? juz sie nie odezwiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda mi cie kobieto :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×