Umarła kobieta, której odmówiono cc

Ja jebię, ludzie. Idź i ródź, ja nigdy mojego strachu nie okiełznę...nigdy. W tym kraju dzieje się wszystko, rodzenie martwego na sali zbiorowej, gdzie obok rodzą żywe dzieci. Czekanie jak w rzeźni na poród słysząc jak meczą się inne. I czekając. Rodzenie bez znieczulenia, bo na znieczulenie za późno. Potem na cc za późno. Potem złe szycie, złe nacięcie, przekłuwanie cewki. Gojenie, wypadanie macicy, odmawianie aborcji, gdy masz stracić wzrok, gdy masz mega chore dziecko. W końcu śmierć z przyczyn odporodowych , a na koniec broniący się lekarze. Bo winnego nie ma. Mąz kobiety siedzi jak martwy, w ciągu kilku miesięcy pochował cała rodzinę, a pól roku temu jeszcze się z żona cieszyć z mieszkanka i ciązy, swojego nowego świata. Kurwa mać.....zachodź i ródź. Jak nie możesz zajsć, to kłopot z in vitro. A idźcie w cholere....

w tym p*******m nienormalnym kraiku nie powołuje się na świat dzieci. krzywdę im chcecie robić kotne p*****lnięte polki?

Na Ukrainie ginie przez odłamki 50 dzieci i kobiet dziennie, a cały świat ma to w d***e.

jo, życie jest ciulowe

lekarz pewnie czekał na łapówkę, a że doprowadził do śmierci, no cóż, w jego mniemaniu to tylko wypadek przy pracy. Dotąd tak będzie, aż tym konowałom za takie rzeczy nie będzie się dożywotnio odbierać prawa wykonywania zawodu.

Czy wy macie na myśli te 37 latke ktora zmarla w poniedziałek miesiac po urodzeniu martwego dziecka?

Jakby mieli kazdej robic CC, to wiesz... Nie bez powodu sa prywatne kliniki albo nawet publiczne z tym, ze trzeba zaplacic.

tak, o niej

tępe polki nie trybią , że to jest delikatne sugerowanie im , że się zbyt licznie "kocą" wszędzie tych bachorów multum. a budżet państwa tego nie wytrzyma

Nie rozumiem jak można zmusić kobietę do "urodzenia" martwego dziecka? Przecież to trauma na całego. Chyba powinni z urzędu robić cc, nie sądzicie? Gdybym ja się dowiedziała, że noszę w sobie martwe dziecko za nic w świecie nie zgodziłabym się na "urodzenie" zwłok. Nie pozbierałabym się po tym psychicznie!

no i hooj z nią i jej bachorem, przynajmniej jednego osrańca mniej :) maciory z kafe powinniście wiedzieć, że takie komplikacje się zdarzają nie tylko w polsce i to jest normalne.

Na pewno ją dyskretnie dobili, bo mogłaby wspólnie z mężem wnieść sprawę przeciwko szpitalowi, a tak został tylko załamany facet.

i dobrze zrobili. polaczkow nic nie szkoda

Skomentował rusek... Co ty tu robisz, trollu??? Najdziwniejsze jest dla mnie, ze ona to martwe dziecko nosiła w sobie kilkanaście dni... Nie czuła? Nie robiono jej USG? Straszne, jak niektórzy lekarze zajmują się pacjentami, jak worem węgla...