szukam pracy, niedobrze mi bo nie mam co jeść

witam, mam 20 lat, rodzice alkoholicy, bieda w domu. nie mam kromki chleba. szukam pracy od kilku miesiecy. czy ktos moglby mi dac chociaz kromke chleba? wstyd mi ale chce zyc...

A skąd masz Internet? :(

skąd jesteś? idź do caritasu, może opieki społecznej, do księdza, nie masz dalszej rodziny? w niektórych miastach są posiłki dla bezdomnych i ubogich, może tAM SIĘ zgłoś, jak było wcześniej? nie dostawalas jakiejś renty socjalnej? a żebyś miała co jeść i siłe do pracy to musisz znaleźć pracę gdzie będziesz dostawać dniówkę albo napiwki, może poszukaj w restauracji?

gdzie mieszkasz?

mogę cię spermą nakarmić

Chcesz coś do jedzenia, a nie podajesz gdzie można Ci coś dać? Na pewno wiele osób by Ci pomogło :-)

Podaj coś konkretnego: jakiej pracy szukasz, jakie szkoły skończyłaś, jaki masz zawód? W jakim mieście chcesz pracować?

to było prowo idioci :D ohh ci kafeteryjni naiwniacy...

Naiwniacy?Tak oceniasz ludzi?Ja bym to odebrala za ludzka wrazliwosc, tak rzadka juz teraz w spoleczenstwie:-o

Klaudia2020 dziś to było prowo idioci smiech.gif ohh ci kafeteryjni naiwniacy... cool.gif x To chcesz mojej spermy sie najeść czy już nie?