Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czemu tak wam się tak śpieszy do udoroślania dzieci????

Polecane posty

Gość gość
gość dziś Czy wy macie jakiś problem z rozumieniem tekstu pisanego? Przecież autorka wyraźnie napisała kilka razy że nie chodzi jej o to co czyje dziecko potrafi, ale o to, że tacy rodzice robią nagonkę na tych, co mają dzieci na innym poziomie rozwoju pechowiec.gif xxx Sorry, ale w drugą stronę też to działa. Matki, które nauczyły roczne dziecko jeść samodzielnie i latać bez pieluchy są wyzywane od tępych, bo nie czekają na naturalną potrzebę dziecka. Nauczyć takie dziecko jeść samodzielnie, pić ze zwykłego kubka, nocnika (oczywiście 8miesieczniaka nie sadzamy na siłę, tylko na kilka sekund wydłużając czas co któreś sadzanie), to można każde dziecko nauczyć, lub przyuczać. Ale nie można wymagać od innego dziecka chodzenia w wieku 9 miesiecy, kiedy własne tak chodziło, sadzać na siłę w wieku 4,5 miesiąca, wciskać na siłę w chodzik, czy pękać z dumy, że własne mówi zdaniami w wieku 18 miesięcy, ze złośliwym podtekstem, w stronę innego dziecka, ale to twoje jest tępe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie gniewam się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Matki, które nauczyły roczne dziecko jeść samodzielnie i latać bez pieluchy są wyzywane od tępych, bo nie czekają na naturalną potrzebę dziecka. " Pytanie, kto tak wyzywa. Najczęściej mamy, którym zawsze wszystko będzie źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Sorry, ale w drugą stronę też to działa. Matki, które nauczyły roczne dziecko jeść samodzielnie i latać bez pieluchy są wyzywane od tępych, bo nie czekają na naturalną potrzebę dziecka." x Powtórzę: bez wpadania ze skrajności w skrajność. Autorka napisała w którymś poście: "mam np kumpelę, która właśnie 8miesięczniaka sadza na nocnik. Mały nie chce, płacze, ucieka, a ona go uparcie sadza, bo jej inna koleżanka też to robi ze swoją córką i tamta sika do nocnika. I nieważne, że dziecko nie chce, że nie gotowe - ona MUSI go posadzić bo on MUSI już robić siku w nocnik."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:49, masz rację, ale szczerze - tylko w teorii, bo w praktyce niestety tak nie jest. To tak jak z tym kafeteryjnym karmieniem piersią: ja nie widziałam żeby kiedykolwiek te od mm jechały po karmiących piersią, za to w drugą stronę działa to w 99%. Analogicznie jest tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×