Zazdrość o własne dzieci

Doswiadczyliście czegoś takiego? zazdrośc o to, ze syn czy córka jest np. ładniejszy, zaradniejszy, ma lepiej w życiu, jest zdolniejszy, bogatszy itp. o wszystko. Ja doświadczyłam, nie osobiście, ale dla mnie to jest taka paranoja, że nie potrafię tego zrozumieć ;/.

nie mam dzieci wiec nie mam takich problemow

Obawiam się że źle rozpoznajesz czyjeś intencje i płytko oceniasz. Lepiej zamknij ten temat, bo jeszcze będziesz się produkować od rzeczy.

Nie rozpoznaję źle bo to bliska rodzina. Rodzic chce, aby jego dzieci miały jak najgorzej, nie cieszy sie z ich sukcesów itp.

coo?? przeciez to chore. mialabym zazdroscic ze ktoras z moich corek jest ode mnie ladniejsza? niech bedzie. kocham obie ponad wszystko i bez wahania oddałabym swoje zycie gdyby byla taka potrzeba. zupelnie niezrozumiale to dla mnie.

Tak doswiadczylam. Przez moja matke. Nic ciekawego, blizny na Cale zycie.

?? Nie, nie doświadczyłam, może inaczej to wygląda z dorosłymi dziećmi, ale nawet u dorosłych duży udział w tym jaki jest miało nasze wychowanie i warunki jakie mu stworzyliśmy. Cieszę się że synek jest mądry, zdolny, sprawny fizycznie, łatwo nawiązuje kontakty, i naprawdę jest ładny- a już dawno wyrósł z wieku w którym "wszystkie" dzieci są urocze, cieszę się że lepiej ode mnie mówi po angielsku bo miał duży zapęd do nauki i to wykorzystaliśmy, cieszę się że lepiej ode mnie pływa...

Ja wręcz robie wszystko aby miały lepiej.takie podejście jakie opisujesz jest dla mnie chore