Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anna maria weronika

Decyzja podjęta Myszka od wrzesnia idzie do zlobka a ja wracam do pracy

Polecane posty

Gość gość
Zdecydowanie wolę takie zorganizowane mamuśki jak autorka które przewidują że może być różnie niż takie które na siłe siedzą w domu czy to z lenistwa i wygody czy z wyrachowania a później budzą się w razie zagrożenia czy innych perypetii życiowych i wielkie co ja teraz zrobię. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie oddalabym takiego małego dziecka do zlobka bo dla mnie to przechowalnia . Zreszta takie dzieci tak wiecznie chore .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a ty masz jakies kompleksy ? bo nie rozumiem po co zakładać takie temat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna maria weronika
Założyłam temat, żeby porozmawiać z mamami których dzieci w podobnym wieku poszły do żłobka albo planują posłać do żłobka. Chyba po to jest forum, żeby podyskutować o jakiś sprawach, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie oddalabym takiego małego dziecka do zlobka bo dla mnie to przechowalnia . Zreszta takie dzieci tak wiecznie chore . x Ty byś nie oddała, ale są osoby które nie mają wyjścia i co wtedy????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym wieku to zdecydowanie lepsza opiekunka . Takie male dziecko nie potrzebuje zadnych kolegów i koleżanek tylko opieki jednej osoby . No i wiadomo w żłobku dzieci chorują i szkoda pakować leki w takie maleństwo bo to mu na dobre nie wyjdzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna maria weronika
no tak gdybym miała niepracujące babcie to na pewno nie rozważałabym oddania córki do żłobka ale jest jak jest babcie są bardzo aktywne zawodowo więc w momencie kiedy ja wracam do pracy mała idzie na kilka dni w tyg. do żłobka. Decyzja że wracam już zapadła, więc teraz pozostaje mi wybrać odpowiednie miejsce dla mojego dziecka, jeśli będzie tam czuła się źle wiadomo, że zrezygnuje nic na siłę, ale spróbować można być może wszyscy będą zadowoleni......... I nie wiem skąd u was pomysł że mam jakieś kompleksy, po czym to wywnioskowaliście?Po tym, ze założyłam taki temat czy że chce wrócić do dobrej pracy?Nie rozumiem Waszego dziwnego myślenia.Miałam zamiar pogadać z innymi mamami które wróciły wcześniej do pracy i posłały dziecko do żłobka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem po co ten temat.. rób jak uważasz twoje życie, twoje decyzje nie rozumiem tylko narzekania na PL w Twojej syt, wracasz bo chcesz a nie ze musisz... to chyba jest róznica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka narzekała na rynek pracy w PL a nie ogólnie na PL czytaj ze zrozumieniem. Poza tym forum jest chyba po to aby móc podyskutować o sprawach dla nas ważnych a nie po to żeby się zwyzywać jak to tutaj się wiecznie dzieje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepsze są państwowe placówki niż biznesowe zw. prywatne. Pracowałam w takim i takim i wiem co piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Współczuję. czego?rozsądnego myślenia autorki?puknij się w łeb!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna maria weronika
Pisałam, że nie wiem jak to będzie bo mój mąż moze nagle przestać pracować mimo że teraz super zarabia,ale jest chory i będzie przechodził b. poważną kurację coś na zasadzie "chemii"... Pisałam też że nic na siłę i jeśli córka źle będzie znosić złobek wrócę do domu. Czego mi współczujecie?Nie było łatwo podjąc taką decyzję ale jednak.Jeśli już piszecie swoje zdanie w tym temacie to fajnie byłoby poprzeć je jakimiś argumentami a nie jedno słowo i kropka. I nie skarżyłam się ogólnie na PL lecz na sytuację z pracą w naszym kraju, ogromne bezrobocie i ogromną konkurencję na rynku pracy. Nie chciałabym pracować jako kasjerka w sklepie, zbyt długo pracowałam na swoją obecną pozycję żeby zaczynać wszystko od początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i super :) ja akurat mam ten luksus, że mogę być z dzieckiem do 3 r.z. w domu (mam nadzieję, że moja psychika to udzwignie), ale jeżeli Ty musisz/chcesz wrócić do pracy to dziecko jest już w takim wieku, że może być w żłobku. Ale drażni mnie kiedy laska decyduje się na dziecko i chce je zostawić po 2 miesiącach od porodu bo doktorat jest najważniejszy (!!) i mało ją obchodzi co sobie malec "pomyśli" (taki temat był tu wczoraj). To po co jej w ogóle dziecko? Po to żeby mieć? Dziecko to obowiązek i trzeba być odpowiedzialnym i powinno ją interesować co jej dziecko czuje. Jestem daleka od bycia matką-fanatyczką, ale tak jak napisałam wcześniej- decydując się na dziecko, decydujemy się też na opiekę nad nim i na jakiś krótki czas nasze sprawy muszą zejść na dalszy plan. Teraz pewnie każda napisze, że trzeba do pracy bo można wylecieć itd. - znam masę matek które poszły na urlop (kto to nazwał urlopem w ogóle?) macierzyński i wróciły do pracy bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ambitnie ,fajnie tralalala...Tja.Jak ci dziecko zacznie przewlekle chorowac pozalujesz tej decyzji.Moja srednia nabawila sie astmy oskrzelowej poprzez nawracajace zap pluc lub zap oskrzeli co DOSLOWNIE TYDZIEN.czyli 2 czasem 3tyg chorowania 5dni gora 7 chodzenia i znow zapalenie pluc.Zepsulam odpornosc mojego dziecka bo zamiast siedziec z dz.w domu niestety musialam isc do pracy.Teraz przy 3corce rodzice sie mala zajma choc powaznie zlobek rozwazalam.Jednak mija to sie z celem niestety.A dzieci ktore do zlobka nie chodzily takze swietnie rozwijaja sie w przedszkolu i nie odbiegaja od tych ze zlobka.Fakt jest taki ze wszystko zalezy od jednostki.Bystrzak w 3latkach ktory do zlobka nie chodzil bedzie takim samym dzielniacha jak doswiadczony "zlobeczkanin" juz w 2polroczu.Wiem bo jestem pezedszkolanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego, jeżelibyś została z dzieckiem w domu, musiałabyś zaczynać karierę od początku? Nie przyjęliby Cię z powrotem do obecnej pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna maria weronika
Nie mam takiej pewności....na moje miejsce ( ponieważ zawsze na to stanowisko jest rekrutacja wewnętrzna, nie dostaje się nikt z zewnątrz) już masa osób zaciera rączki mając nadzieję, że jednak posiedzę w domu dłużej. Wiadomo, jeśli ktoś ma biznes, wszystko ładnie pięknie ale jak pracownik, nawet dobry, przedłuża urlopy i zwolnienia mogą się krzywo patrzeć....jest teraz dziewczyna, która mnie zastępuje, podobno się dobrze sprawdza, więc szefowa musiałaby być głupia aby czekać na mnie jeszcze 1.5 roku aż łaskawie zdecyduję się wrócić, umowy nie mam na czas nieokreślony na to stanowisko,więc...i znów odnośnik do pierwszego posta i do naszej sytuacji finansowej, która póki co jest bardzo dobra, ale różnie może się życie ułożyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli żłobek to TYLKO PAŃSTWOWY . Prywatne placówki nie sa pod zadnym nadzorem i rożnie tam bywa . Raczej nastaw sie ze dziecko bedzie wiecej chorować niz siedzieć w tym żłobku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchaj tych hipokrytek autorko, jak macierzyński trwał pół roku to pisały ze za małe, że conajmniej do roku powinno z matką siedzieć, a teraz jak macierzyński trwa rok to dziecko dalej małe, chcecie to siedzibie sobie nawet do 18 pasozyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko szybciej niż się Wam wydaje dorosnie i pójdzie w świat a Matki Polki zostaną przez mężów wymienione na młodszy model i witaj biedo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie skarżyłam się ogólnie na PL lecz na sytuację z pracą w naszym kraju, ogromne bezrobocie i ogromną konkurencję na rynku pracy. x ja ciebie autorko w ogóle nie rozumiem twój mąż dobrze zarabia, ty z tego co piszesz też masz dobrą pracę, lubisz ją, więc akurat jesteś ostatnią osobą która powinna narzekać na bezrobocie. Wracasz do pracy bo chcesz a nie musisz to duża różnica. W czym w ogóle jest problem???? jakiej rady oczekujesz? szukasz usprawiedliwienia ze oddajesz dziecko do złobka? nie ma złotego srodka, albo praca albo dziecko. Każda decyzja ma swoje plusy i wady. a już ten wpis: Taka Polska wlasnie jest.... w ogóle jest na miejscu, w Anglii też dzieci do pracy się nie zabiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dziecko szybciej niż się Wam wydaje dorosnie i pójdzie w świat a Matki Polki zostaną przez mężów wymienione na młodszy model i witaj biedo usmiech.gif" Co co jest " Matki Polki" ? co to znaczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matka polka to kobieta, która trzyma dziecko pod kloszem i przy swojej spódnicy przynajmniej dopóki dziecko nie pójdzie do szkoły i chełpi się, że dziecko tylko do niej lgnie.. a do kogo ma skoro nikt nie może się do tego dziecka nawet zbliżyć? siedzi taka w domu i wypełnia misję życia :) a potem szok, że dziecko takie niewdzięczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej to sie ubierac w pracy i zachowywac jak ta panienka z fimika a facet nigdy nie zdradzi i kazdy sie zakocha bez pamieci 333 www.youtube.com/watch?v=pKCDtTs0vWg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość11223
wy na prawdę jesteście takie ograniczone że z trudem wam przychodzi czytanie ze zrozumieniem? przecież dziewczyna pisała że mąż choruje i nie wiadomo co będzie z nim, co z tego jak dziś dobrze zarabia skoro jutro może już nie móc pracować i co wtedy?zasiłek z mopsu? Autorka już nie będzie mogła wrócić do obecnej pracy i zacznie się problem.Ja ją po części rozumiem, bo sama mam dobry dyplom panstwowej technicznej uczelni a problemy ze znalezieniem dobrej pracy były ogromne, udało się ale zaczynałam jako "parobek" i tylko ciężką pracą doszłam do obecnego wysokiego stanowiska.Nie chciałabym mieć z tego powtórki:o Ona narzekała na sytuacje na rynku pracy w Polsce, na to że jest spora konkurencja, bo się pracodawcom w d****h przewraca, do tego nie każdy chce zatrudniać młode kobiety bo teraz jedna czy druga zobaczy 2 kreski na teście i już idzie na L4 i ja rozumiem jej obawy. czytajcie uważnie posty, widzę że macie z tym nie lada problem ciągle to samo zarzucacie że może a nie musi pracować ale jak wół są napisane jeszcze inne powody dla których wraca- choroba męża!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale o co chodzi? przecież podjęła decyzję ze wraca do pracy, dziecko idzie do złobka. W czym mamy pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona narzekała na sytuacje na rynku pracy w Polsce, na to że jest spora konkurencja, bo się pracodawcom w d****h przewraca, x sama jesteś ograniczona i czytaj ze zrozumieniem. ja też nie widze powodów do narzekań w sytuacji autorki, napisała: " ja wracam do pracy bo ja po prostu bardzo lubię, spełniam sie w niej i nie wiem co byloby gdybym wrocila za pare lat." akurat twoje dywagacje jej nie dotyczą więc nie twórz już historii na poparcie własnej tezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto to jest k***a myszka glupia mamusko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oho juz patologiczne mamuśki opanowaly kafeterie :o kultury troche ideale chodzący :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak widze ciebie menelo z tym bachorem bez taty to chce mi sie rzygac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×