nienawidzę wasfaceci za to, że nagle wam się odwidzi i milczycie, przestajecie

się starać i nawet nie macieo dwagi, żeby powiedzieć wprost,że nie zależy, tylko kręcicie udając miłych, a głupia dziewczyna robi sobie nadzieję i płacze, bo przestaliście się odzywać, bo nagle wam się odwidziało, bo nie wiecie coczujecie, bo ją ranicie!

no właśnie :(

żebyście chociaż mieli odwagę powiedzieć.... niee, lepiej być fałszywymi

ja mam taka zasade, jak facet ma mnie w d***e to ja jego też i tyle

Dajcie sobie spokój z takimi chamami

a lepiej to na nich działa niz płacz i spazmy to jest pewne. czy dopytywanie sie co sie dzieje. poprostu facet sie nie stara- dziewczyna powinna sie oddalic jeszcze bardziej, najgorzej to sie poniżać i wlazic takiemu w tylek

niestety teraz mi tak zrobil koles :( i spotkalam go na imprezie to bezczelnie udawal milego, chcial tanczyc itp. ale poszlam sobie tanczyc z innym kolesiem, jego strata.

A jak taki facet, mówi mi, że na początku mu się podobałam, a teraz nie wie co czuje, co SAMI WIECIE CO OZNACZA, ŻE MA CIĘ GDZIEŚ, BO NAWET NIC NIE NAPISZE, A jak go mijam to z głupkowatym uśmieszkiem mówi cześć, jakby nic się nie stało.. TO JAK JA MAM SIĘ ZACHOWYWAĆ? Onsobei chyba myśli że wszystko jest okej

no i dobrze zrobiłas. To facet ma za wami biegać, nie odwrotnie! dziewczyna biegajaca za facetem to wg niego jakas frajerka . Wiem, że ciezko wytrzymac czasami bo samej mi nie raz bylo ciezko, ale trzeba tak z nimi postepowac czyli oni maja w d***e to najlepiej sie nie odzywac i to dziala na nich jak na lekarstwo trzeba tylko troche wytrwalosci, a jak facet ogolnie olewa i zle traktuje to najlepiej przestac mniec dla niego czas

NO NAJGORSZE TO UDAWANIE MIŁYCH, JAKBY NIC SIĘ NIE STAŁO, A MY CIERPIMY. Ja mówię szczerze komuś, jak mi sie uczucia zmienię, ale to nie wygląda tak, żę nagle bez powodu im się odwidziało, starają się, miłeslowka obietnice, a potem najlepiej zerwać kontakt i jakby nigdy nic BO TO PRZECIEŻ NIC NIE ZNACZYŁO...HAHA NO BO CO JAK KTO CHODZI Z TOBĄ ZA RĘKĘ I POCAŁUJE, TO WCALE NIC NIE ZNACZY... frajerzy

13:23- powinnaś przejść koło niego jak koło kolegi usmiechnąć sie i odpowiedzieć "czesc", ale nie patrzec sie na niego maslaymi oczami czy nic w tym stylu, pełen luz jak do kolegi

A jak on właśnie OLEWA, ale mówi głupio to cześć i się uśmiecha, to co ja mam robić?

Jak wybieracie sobie jakiś narwańców z imprezy zamiast spokojnego kolesia to nie dziwota;]

No to właśnie też powinnaś go olewać, czyli nie odzywać się pierwsza, nie gapic na niego itd, ale odpowiedzieć mu cześć z uśmiechem jakbyś spotkala kolege co Ci zwisa, zachowywać sie jakby był kimś o kim zapomniałaś , pokazujac ,że Cie to zabolało stawiasz sie na nizszej pozycji

Ja jestem gosc z 13,23.. czyli jednak się uśmiechać, jakby nic się nie stało... bo się właśnie zastanawiam, chyba udawanie obrażonej nic nie da... A SŁUCHAJCIE DZIEWCZYNY, CZY TAKIM FACETOM POTEM Z POWROTEM NAGLE SIĘ ZMIENIA i nagle znowu sięstarają, czy jak taki cię oleje to już KONIEC?

bo ja mimo wszystko mam jakąś głupią nadzieję, pomóżcie mi myśleć, że trzeba o tym frajerze zapomnieć

To zależy ,ale generalnie jeli mu za bardzo nie weszłaś w tyłek i ma jeszcze troche szacunku do Ciebie powinien sie odezwać, moi byli prawie zawsze sie odzywali nawet ci co zerwali i bym sobie dała głowe uciac ,że juz sie nie odezwa ale czasem trzeba na to troche czasu, dni, tygodni, miesiecy Do nich trzeba być taka sama czyli miła , uprzejma, ale obojetna. I olewać, jak bedzie sie pytał o spotanie powiedz ,że jasne, zacznie sie dopytywac kiedy bądź bardzo zajęta, jak kuba Bogu tak Bóg Kubie, oni nie nawidzą dziewczyn co im sie narzucaja czy odstawiaja sceny , to brutalne, ale oni juz tacy sa wiec trzeba z nimi twardo postępować, tego sie nauczyłam i wiesz co? W 99% predzej czy pozniej szukaja ze mna kontaktu :) wiec głowa do góry, badz twarda i nie daj sie

A może on nie chce się starać, bo chce być tylko waszym kolegą, a nie psem biegajacym z wywalonym jezorem.

jak nie chce sie starać i chce byc tylko kolega to chyba sprawa jest jasna ,że nie powinno się o takiego zabiegać :)

TO TRZEBA było mnie nie całować i nie chodzić ze rękę... Dobra, ja będę wiecznie zagadana z koleżankami i uśmiechnięta jak bedę go mijać i cześć będę mowic na odczepnego.. NIe wiem, czy mu weszłam w tyłek. P o prostu miało być spotkanie, nie wyszło, przestał się odzywać, to ja myślałam,zę możesię obraził, potem ja proponowałam spotkania 3 razy ,on zawsze miły itp, ale zajęty.. to ostatnio pytam co czuje, to on nie wie, na początku mu się cpodobałam, teraz sam nie wie.. No to widzicie, ale nic sie nie odzywa..

Zabiegać nie trzeba, ale normalnie zachowywać można, a nie udawać obrażoną.

3 razy proponowałas? Troche przesadziłas :( Po jednej jego odmowie powinnas była zamilknac i czekac az on cos zaproponuje, no nie mozna tak latać za facetem bo on własnie potem bedzie tak olewał, ja kiedys tez postepowałam jak Ty , ale faceci mnie wlasnie nauczyli, ze to duzy blad bo oni takich dziewczyn potem nie szanuja, ja wiem ,że to boli, że masz swoje uczucia itd, my dziewczyny to inaczej postrzegamy, a on jaka Twoja słabość, rozumiesz? Nie wiem czy da sie tu jeszcze cos zrobic czy nie, ale najlepsze co mozesz zrobić Ty to przestac sie do niego w ogole odzywac chyba ,że sam sie odezwie ,ale wtedy tez na dystans

no i jeszcze wielki książe Ty sie go dopytujesz czy sie mu podobasz, a on ,że nie wie? :O niech sie pocaluje w d**e, nie to nie

Ok. Skoro chciał się spotkać a teraz cisza, to nie należy się narzucać.

raz to było na feriach, czy może jak miałby czas to gdzieś wyskoczyć...póżniej z 3 tyg. mu napisałam że wybieram się na basen i czy nie miałby ochoty... to jednak były 2 propozycje, bo ta trzecia t to już było jak prosiłam go o chwilę rozmowy, by dowiedzieć się co czuje..

Ale on raz zajęty praca, potem nauka( on jest z 3 liceum, ja z 2)... myślicie, że to że on powiedział że nie wie-to kłamstwo? Bo po prostu jest tak fałszywie miły i z litości to zrobił.?Na zakończenie ej rozmowy on powiedział, że napisze do ciebie, ale niedzisija. Napisał dwa dni później, czy w czwartek, mówiąc, żemi gratuluję występu na apelu,bo akurat miałam w szkole, trochę pisaliśmy. no i teraz się nie odzywa cały czas...tylko właśnie sie zastanawiałam co ja mogę zrobić, ale macie rację-nic, tylko odpowiadać na cześć, tak samo jakby sięnic nie stało

Oni już tacy są tzn faceci tak jak pisałam powyzej ;) więc też bądź uprzejma ,ale obojetna, nie musisz byc jakas przemila to wrecz niewskazane ,ale badz uprzejma, jak on traktuj go jak kolege , jak mu sie podobałas to oni tego nienawidzą jak sie ich traktuje obojetnie bo nie wiedza wtedy co jest grane i czy Ci zalezało, a tak to teraz on wie ,że Ci zalezy i wielki pan książe udzielny stroi fochy, łaskawie czasem sie odzywajac jako kolega choc wie ,że umierasz z tesknoty

gość 14.03 rozumiem, czyli muszę pokazać, że jednak mi też nie zależy...

nie ma wyjscia ;) nie wiem czy to cos pomoze, bo troche mu weszlas w tylek za bardzo, ale jest szansa ,że on sobie pomysli wtedy dlaczego przestało Ci zalezec

http://www.pdf-archive.com/2012/07/05/dlaczego-mezczyzni-kochaja-zolzy/