wybaczyłybyscie na moim miejscu?

maz przyznał sie ze mnie zdradzał. bylismy udanym małżenstwem, a przynajmniej tak mi sie wydawało. nie mielismy kryzysu ani nic, dlatego zdrada boli jeszcze bardziej. corka ma nie całe 2 lata. ja nie pracuje , wrociłam do rodzicow. on ciagle pisze zebysmy spróbowali jeszcze raz. wiem ze to nie było nic powaznego, ta kobieta tez ma meza. zastanawiam sie czy mu powiedziec. jestem w rozsypce , nie wiem co zrobic.nie mam na nic siły, nawet na opieke nad dzieckiem. wierzyłam w miłosć, a teraz uwazam ze miłosci juz nie ma na tym świecie...

Tez zdradzaj

wez mi obciągnij i bedzie gites

Tylko dla najlepszych :)

ja nie chce zdrad tylko normalnego zwiazku. nie umiałabym zdradzac... :-( życie mi ie zawaliło, a byłam pewna ze mnie to nie spotka... ech

W jakich okolicznościach doszło do zdrady z jego strony? To jakby kluczowa sprawa-czy oszukiwał cie i zadłużył sie w tej kobiecie aż wreszcie doszło do zdrady czy tak jakoś wyszło przypadkiem? Ludzie, łatwo jest pisać jej zeby go rzuciła itd jak sie nie zna tej sytuacji. Opisz cos wiecej

Zastanow sie czemu zdradzil... Moze czegos mu brakuje---

Ja w rewanżu puscilam się kilkakrotnie i mu powiedziałam. Teraz jestesmy kwita i jest dobrze. Odechcialo mu się zdradzac ;-)

nie zadawaj glupich pytan! chyba bys byla nienormalna jakbys mu wybaczyla. dzieckiem sie nie zaslaniaj. takiego czegos sie nie wybacza! kto raz zdradzil bedzie zdradzal nadal

niczego nie brakowało, pisałam ze dobrze sie dogadywaliśmy. on nie zadurzył sie w niej, to nie był stały zwiazek. nigdy nie wiazał z nia swoich planow, odrazu mnie przepraszał i chciał zebysmy sie pogodzili. mnie to wyglada ze to był tylko seks. zreszta ona wyszla niedawno za maz . co to za kobieta???my jestesmy 11 lat razem... 7 po slubie. zawsze myslałam ze mi sie trafiło, taki dobry i kochający mąż. a teraz najchetniej zrobiłabym sobie cos, ale mam córke i jej najbardziej mi zal. tesciowie a po mojej stronie, rodzice tez . wszyscy mnie wspieraja . ja i tak jestem załamana... :-(

Ech kobieto. Chlop poszed w bok pocieszyl pyrtka,jak cie kocha to daj mu w more i wroć . Rozpiepszac zwiazek z powodu tego ze spuscil z wora gdzie indziej i masz swiadomosc ze cie kocha. Wielu zdradza ,to gupie ele zdaza sie. Nieumiesz zrobic tego samego to dobrze . Daj mu w pychol wybacz i zyj.

w twarz dostał, dosc mocno bo nie panowałam nad sobą wtedy. szczerze to uśmiecham sie na samą myśl. chciałabym zeby cierpiał tak samo jak ja, ale to niemozliwe :-(

tylko jak życ bez zaufania? boje sie ze wróce a za kilka lat będzie to samo... nie przeżyję tego drugi raz :-(

on i tak cie zdadzi znowu, poprzez zdrade pokazal ze ma za nic przysiege ktora ci zlozyl, zaufanie, i twoja rodzine, na boga mascie dziecko, tamta kobiete pewnie calowal jak ciebie, mowil ze ja kocha, to nawieksze swinstwo jakie mozna zrobc czlowiekowi moja rada 1. nie wybaczaj, zerwij kontakt, rozwiedz sie, bedzie ciezko ale wyjdziesz z tego, takie zero nie zasluguje na druga szanse 2. zemscij sie, daj mu druga szanse a jak bedzie myslal ze wszytsko jest juz dobrze to go zdradz z kims innym i niech zdycha w depresji, ale to juz hardcore, ja bym tak zrobila, a na am koniec uj***la gnoja na taka kase ze by do konca zycia zbieral puszki

typowa odpowiedz faceta rozpiepszac zwiazek bo facet poszedl w bok?? KTO ROZPIEPSZYL PIERWSZY ONA CZY ON?? wez sie gosciu nie osmieszaj a ty wez mysl kobieto-takich rzeczy sie nie wybacza, nie daj sobie wmowic ze to twoja wina jesli bylo mu tak zle to czemu nie odszedl tylko gral na dwa fronty??

zdradzal a nie zdradzil raz czyli robil to notorycznie i ty sie jeszcze zastanawiasz?

moze trudno w to uwierzyc ale ja go nadal bardzo kocham :-( wszystko jest jeszcze strasznie świeże i mam metlik w głowie... moze ppowinnam sie z nim rozstac ale to nie jest takie proste. a moze powinnam dac mu szanse teraz wie co moze stracic , bo jest w szoku ze odeszłam... moze sie opamieta jeszcze... :-(

Pomódl się do Boga on da Ci odp.

Ona wróci do niego, z czego będzie żyła? Przecież do pracy nie pójdzie. Za chwilę go usprawiedliwi i pójdzie przeprosić. Zejdą się a on będzie dymał na boku.

Nie wybaczaj moja siostra wybaczyła i co i za 2 lata znowu zdrada Nie zasługuje na wybaczenie jak raz zdradradził miej swoją dumę

Alimenty dziecko do żłobka I może iśĆ do pracy

Justyna to Ty?

Na to tez jest wytłumaczenie przeciez będzie chorować w tym żłobku. Zejdą się na bank

O stado msciwych kwok sie tu zebralo i doradzaja kobiecie zeby zacisnela usta w kreske i ni cholery nie wybaczyla, obstawala przy swoim i zapierala sie nogami i rekami przed wybaczeniem pomimo tego ze kocha swojego meza. Ciekawe czy wszystkie bylybycie tak stanowcze i ugruntowane w waszych postanowieniach gdyby rzecz dotyczyla was samych i mialybyscie tysiace innych mysli halasujacych w glowie. Kochasz tego czlowieka? Wiec porozmawiaj z nim najpierw, nie boj sie szczerosci. Zaufanie to szczerosc, to przede wszystkim pozwolenie sobie na bycie do bolu szczerym w stosunku do drugiego czlowieka. Powiedz mu o swoich obawach i o swoich uczuciach. Pozwol tez powiedziec jemu co takiego popchalo go ku tamtej kobiecie. Daj jemu i sobie nieco wiecej przestrzeni by pewne slowa mogly byc wypowiedziane. Nie szufladkuj i nie ograniczaj wszystkiego do lekow i obaw. Ludzie popelniaja bledy i naprawde pewnych bledow mozna zalowac i wyciagnac z nich lekcje. Napisalas ze twoj maz to dobry i wartosciowy czlowiek i wciaz go kochasz.. na dodatek on chce byc z Toba i kocha Ciebie. Porozmawiaj z nim, zacznijcie wszystko od poczatku. Wiesz ludzie doswiadczaja gorszych rzeczy i staja sie dzieki temu silniejsi. Nie ma swiata idealnego w ktorym wszyscy bez wyjatku postepuja szlachetnie. Nie boj sie ;-) Glowa do gory ;-)

NAPISZ COS WIECEJ jak domysliłam sie ze cie zdradza, jak "oni" sie poznali i co z nia?on z nia urzymuje kontakt, a ty sie z nia widziałąs.?skad ona w ogole sie wzieła, skoro niby takie szczesliwe małzenstwo?

http://f.kafeteria.pl/temat/f1/obecna-partnerka-mojego-bylego-mezapowiedziala-mu-p_6164823

nigdy! zamieszkaj z rodzicami. ..zapomnij o mężu innego wyjścia nie ma. .

oni razem pracuja. ja nie widziałam sie z nia. miałam własnie wracac do pracy. nie to jest prroblemem . jednak teraz moja praca schodzi na drugi plan, najpierw musze sie jakos otrząsnac. domysliłam sie , bo przyłapałam go na smsach miłonych. zrobiłam awanture i przyznał sie :-(

Jakie to byly dokładnie smsy, co on tam pisał!!bo to najwazniejsze i jak sie przyznał..to co powiedział i jak..

smsy typu tesknie misiu itp a powiedział ze od miasiaca sie spotykali i ze to nic powaznego. ze nie wie dlaczego to zrobił i ze chce byc ze mna, zebysmy spróbowali jeszcze raz... :-( ale ja i tak wyprowadziłam sie do rodziców. dzis napisał chyba z 6 sms ze mnie kocha i zebym pomyyslała o 2 szansie :-(